Obraz jednego z wielu naturalnych satelitów krążących wokół Jowisza został uchwycony 7 czerwca podczas najbliższego przelotu w obrębie Ganimedesa od 2000 roku, kiedy tego samego dokonała sonda Galileo. Instrument JunoCam imager ukazał wodno-lodowy obiekt w zdumiewających szczegółach, uwieczniając między innymi liczne kratery i obszar pokryty wzniesieniami i zagłębieniami o głębokości około 700 metrów.
Sonda wykonała również inną fotografię, uchwyconą przez kamerę Juno Stellar Reference Unit, która zapewniła jeszcze dokładniejszy widok na księżyc. Obraz ten można określić mianem ciemnej strony Ganimedesa, ukrytej przed bezpośrednim dostępem do promieni słonecznych. Te docierają jednak do powierzchni księżyca po tym, jak odbiją się od Jowisza.
Ganimedes to największy księżyc w Układzie Słonecznym
Naukowcy związani z NASA mają w planach wykorzystanie danych zebranych przez Juno, aby dowiedzieć się więcej o składzie Ganimedesa oraz jego jonosferze, magnetosferze i lodowej skorupie. Sonda wykonuje również pomiary promieniowania, które mogą pomóc w związku z kolejnymi misjami na Jowisza oraz jego księżyce. Tych jest co najmniej 79.
Juno dotarła w okolice Jowisza w 2016 roku, po tym, jak pięć lat wcześniej wystrzelono ją z Ziemi. Ganimedes jest natomiast jedynym księżycem posiadającym pole magnetyczne, które może prowadzić do powstawania tam zórz. Kosmiczny Teleskop Hubble’a znalazł dowody na istnienie cienkiej atmosfery złożonej z tlenu, która otacza ten obiekt. Niestety, jest ona zbyt cienka, aby utrzymać przy życiu znane nam organizmy.