Sztuczna inteligencja będzie w stanie wyobrazić sobie rzeczy, których nigdy nie widziała

Jedną z cech odróżniających ludzi i maszyny napędzane sztuczną inteligencją jest ta związana z działaniem wyobraźni. Podczas 2021 International Conference on Learning Representations zaprezentowano jednak sposób na zmianę tej zależności.
Stworzone przez sztuczną inteligencję układy
Stworzone przez sztuczną inteligencję układy

Sytuacja pokazuje, jak zaawansowanym narzędziem jest ludzki mózg. To właśnie dzięki niemu możemy zobaczyć w swojej głowie obrazy, które nie muszą w rzeczywistości istnieć. Błękitna krowa? Latający pies? Chodząca dynia? Wszystko to nie powinno stanowić wyzwania dla naszej wyobraźni. Sztuczna inteligencja nie ma tak łatwo, przez co znacznie trudniej jest jej wygenerować obiekty, których nigdy wcześniej nie widziała.

Czytaj też: Sztuczna inteligencja pomaga w rozwoju rynku wege

Yunhao Ge z Uniwersytetu Południowej Kalifornii oraz jego współpracownicy, zainspirowani zdolnością ludzi, postanowili wyposażyć maszyny w umiejętność przypominającą naszą wyobraźnię. Chodziło o to, aby sztuczna inteligencja była w stanie “zastanawiać” się nad tym, jak powinien wyglądać dany obiekt. I to nawet jeśli nigdy wcześniej nie miała z nim kontaktu, rzecz jasna.

Kluczowa w realizacji założonego zadania okazała się koncepcja rozplątania. Celem było umożliwienie maszynom generowania nowych obrazów z wielu próbek, którymi została “nakarmiona”. W efekcie sztuczna inteligencja może wykorzystywać poszczególne cechy zaobserwowane w analizowanych obrazach, dzięki czemu jest w stanie przeprowadzić swego rodzaju syntezę nowego obrazu.

Sztuczna inteligencja będzie teraz w stanie osiągnąć coś, co przypomina ludzką wyobraźnię

Rezultaty są naprawdę imponujące, ponieważ autorom badania udało się wygenerować bazę danych liczącą 1,56 mln nowych obrazów. O ile rozplątanie było od jakiegoś czasu używane do tworzenia wszelkiego rodzaju deepfake’ów, tak nowe osiągnięcia naukowców stanowią kolejny krok do przodu w tej sprawie. Chodzi między innymi o doprowadzenie do sytuacji, w której sztuczna inteligencja – zamiast kopiować wszystko co zostanie jej dostarczone – będzie w stanie w bardziej samodzielny sposób analizować otoczenie.

Głębokie uczenie wykazało już niezrównaną wydajność i obiecujące wyniki w wielu domenach, ale zbyt często odbywało się to poprzez zwykłe naśladownictwo i bez głębszego zrozumienia odrębnych atrybutów, które sprawiają, że każdy obiekt jest wyjątkowy. […] Metoda rozplątania po raz pierwszy zapewnia systemom opartym na SI nowy zmysł wyobraźni, zbliżając je do ludzkiego rozumienia świata. Laurent Itti

Czytaj też: Czy sztuczna inteligencja faktycznie zasługuje na miano inteligentnej?

Czyżby wizja rodem z Terminatora zbliżał się coraz większymi krokami? Jak na razie wydaje się, że przed nami wciąż daleka droga do tego typu scenariuszy. Trzeba jednak przyznać, iż maszyny zyskują coraz więcej cech upodabniających je do ludzi. Sztuczna inteligencja jest już wykorzystywana między innymi w projektowaniu urządzeń, tworzeniu leków czy analizowaniu niezliczonych ilości informacji. Jednym z ostatnich etapów “uczłowieczania” może być nadanie jej właśnie wyobraźni.