Perowskit i panele słoneczne, to jedyne słuszne połączenie w dążeniu do zerowej emisji

Wygląda na to, że perowskit i panele słoneczne muszą wreszcie związać się ze sobą jeszcze bardziej i szerzej w skali całego rynku. Na ten moment farmy słoneczne wydają się być jednym z najważniejszych filarów na drodze do ekologicznego świata, jako że szereg krajów na całym świecie zobowiązał się do ograniczenia lub wyeliminowania emisji do 2050 roku. Godnych alternatyw dla cudownego źródła energii, jakim jest słońce, na ten moment nie ma, więc rozwój korzystających z nich systemów jest kluczowy.
Panele słoneczne
Panele słoneczne

Kolejny przykład, że perowskit i panele słoneczne, to nierozłączny duet

Chociaż to nie pierwszy raz, kiedy w jednym zdaniu występuje perowskit i panele słoneczne, to tym razem mamy dla Was dwie ciekawostki. Po pierwsze naukowcy z Oxford Photovoltaics opublikowali swoją nową pracę w dzienniku Applied Physics Letters, gdzie podają, jak połączenie perowskitów metalohalogenkowych z konwencjonalnym krzemem jest ważne w dążeniu do lepszych ogniw słonecznych. W tym połączeniu bowiem panele przebijają pułap wydajności energetycznej rzędu 26%.

Czytaj też: Jeden pryzmat, by kontrolować miliony kubitów. Poważne ograniczenie komputerów kwantowych pokonane

Dla przypomnienia perowskit, to minerał z nieorganicznych związków chemicznych naturalnego pochodzenia, który w zastosowaniach fotowoltaicznych zapewnia znaczące wzrosty. Najlepiej obrazuje to fakt, że w ciągu dekady ogniwa słoneczne z wykorzystaniem perowskitu rozwinęły się tak szybko, że osiągnęły wydajność około 20%, a to samo zajęło tym z krzemu dobre kilkadziesiąt lat.

Ogniwa słoneczne z perowskitu, Ogniwa słoneczne, perowskit, Ogniwa słoneczne z perowskitu SAM

Trudno się temu dziwić, bo z punktu widzenia materiałowego perowskit spełnia wszystkie wymagania optoelektroniczne dla ogniwa fotowoltaicznego i może być wykorzystywany do produkcji ogniw słonecznych z wykorzystaniem istniejących procesów. Może być bowiem osadzony nawet po prostu jako warstwa na konwencjonalnym krzemowym ogniwie słonecznym.

Czytaj też: NASA ma plan na marsjańskie jaskinie. Pomogą roboty przypominające ludzi

Zidentyfikowaliśmy perowskit jako idealnego partnera dla systemu tandemowego z krzemem. Udowadniamy potencjał technologii […] poprzez ciągłe osiąganie rekordowych na świecie wydajności [dla paneli słonecznych – dop. red], z naszym obecnym rekordem wynoszącym 29,52%. – powiedziała autorka artykułu, Laura Miranda Pérez.

Wedle naukowców dodanie perowskitu do istniejącego przemysłu fotowoltaiki krzemowej jest najszybszym sposobem na poprawę wydajności krzemu. Powodem jest to, że pozwala ona ominąć zakłócenia w branży związane z wprowadzeniem zupełnie nowej technologii.

Na dodatek inni naukowcy ulepszyli niedawno warstwę perowskitową, stosowaną w produkcji ogniw z ich udziałem

Tutaj warto przywołać inny niedawny przykład wykorzystania perowskitów przez naukowców z Dalian Institute of Chemical Physics z CAS, którego szczegóły opublikowano w Advanced Energy Materials.

Czytaj też: Fuzja jądrowa z przełomem? Naukowcy liczą na stworzenie źródła czystej energii

Ci naukowcy poprawili znaną warstwę perowskitową, którą stosuje się do produkcji paneli słonecznych z jego udziałem. To właśnie ona decyduje zarówno o wydajności, jak i stabilności finalnych ogniw, ale od dawna nie rozwiązano problemu z szeregiem defektów, które powstają na tej warstwie już w fazie produkcji. Okazało się, że wystarczy dodać do procesu różne stężenie fluoroetyloaminy, aby stworzyć wysoce wydajne i stabilne perowskitowe ogniwo słoneczne.