Spójrzcie na szybkie pionowzloty USA, czyli owoce programu HSVTOL

W 2017 roku Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych rozpoczęły inicjatywę AFWERX, wspierający komercyjne pomysły i technologie, mogące zrewolucjonizować lotnictwo w sektorze militarnym. W czerwcu bieżącego roku z kolei w ramach tej inicjatywy ogłoszono program HSVTOL, który ma zapewnić szybkie pionowzloty USA i dziś właśnie rzucamy na nie okiem.
pionowzloty USA, owoce programu HSVTOL, HSVTOL, pionowzlot
pionowzloty USA, owoce programu HSVTOL, HSVTOL, pionowzlot

Owoce programu HSVTOL poznamy oficjalnie dopiero z czasem, ale już dziś znamy kilka koncepcji

Wprawdzie oficjalna prezentacja wszystkich trzydziestu pięciu projektów będzie miała dopiero miejsce za sprawą AFWERX, ale już teraz niektóre firmy ujawniły swoje pomysły na HSVTOL, wyprzedzając całą biurokrację. Ten program zorganizowano po to, aby zapewnić Siłom Powietrznym USA szybkie pionowzloty, czyli samoloty, które łączą zalety śmigłowców (pionowy start i lądowanie) oraz samolotów (wydajny lot poziomy na skrzydłach z wykorzystaniem siły nośnej). Przykładem tego jest Boeing V-22 Osprey, który osiąga 565 km/h w locie poziomym, co jest znaczącą różnicą względem HH-60 Pave Hawk, rozpędzającego się do 357 km/h, ale i tak niewystarczającym. Stąd program HSVTOL. 

Czytaj też: Kostki uranu z II WŚ mogły zmienić losy świata. Naukowcy odkrywają ich tajemnice

Cel? Opracowanie VTOL nowej generacji, który będzie cechował się przede wszystkim wyższą prędkością charakterystyczną dla odrzutowego samolotu i okazalszym zasięgiem. HSVTOL powinien też odznaczać się wysoką elastycznością operacyjną, systemami zwiększającymi potencjał przetrwania w boju, płynnym przejściem między trybami lotu pionowego i wertykalnego, możliwością tankowania w powietrzu i elastycznym możliwościom ładunkowym. Finalnie te wymogi spełniło 35 projektów spośród 218 zgłoszonych i poniżej właśnie znajdziecie te, które zostały ujawnione.

Bell HSVTOL 

Zaczynając od pomysłu Bell’a na HSVTOL o nieznanej jeszcze nazwie, doczekaliśmy się tak naprawdę trzech projektów, obejmujących nie tylko zamiennik dla Osprey’a, ale też coś bardziej bojowego i wreszcie bezzałogowego drona, z czego wszystkie projekty obejmują przechylane silniki odrzutowe. Według firmy te VTOL będą w stanie latać z prędkością ponad 740 km/h i ładunkiem o wadze od 1800 do 45000 kg

Czytaj też: Rosyjska marynarka urośnie w siłę. Putin ogłosił konstrukcję sześciu nowych okrętów

Jetpack Aviation: Speeder

Pierwotnie Speedter firmy Jetpack Aviation był projektowany jako latający motocykl i dopiero w ramach HSVTOL wyewoluował w wersję napędzaną silnikami odrzutowymi zdolną do rozwijania prędkości ponad 980 km/h, długiego lotu i ekstremalnej zwinności. W grę ma wchodzić zarówno wariant załogowy, jak i bezzałogowy (zdalnie sterowany i automatyczny).

FusionFlight: JetQuad

JetQuad od FusionFlight zaczynał żywot, jako dron typu quadcopter “na sterydach”, bo nie ze śmigłami, a właśnie silnikami odrzutowymi, który utrzymuje się w powietrzu dzięki wektorowaniu ciągu. Przyjmuje postać fizyczną o wielkości dużej walizki, a nie palety euro, jak Speeder i ważący zaledwie 23 kg, ale po wygranej w HSVTOL najpewniej będzie ulegać prostemu skalowaniu. Obecnie mówi się o wariancie, który będzie rozpędzał się do 482 km/h.  

Advanced Tactics/RotorX: Barracuda

Barracuda, to już typowy przykład kolejnej “latającej taksówki” i jeśli porównacie go sobie z pomysłem Bella na HSVTOL, to zapewne parskniecie pod nosem. Jednak wiadomo – tego typu sprzęty łatwo można “uwojskowić”. W obecnej konfiguracji Barracuda przypomina połączenie samolotu i wielkiego quadcoptera, który sięgnął po cztery silniki turbośmigłowe do napędzania wielkich wirników. Te najpierw są zorientowane horyzontalnie do podłoża, ale po wzniesieniu się system obraca je do orientacji wertykalnej, gdzie rozpędzają całość do 890 km/h, są w stanie lecieć z 14 pasażerami lub 5670-kilogramowym ładunkiem. 

Czytaj też: Bezzałogowy pojazd USA po raz pierwszy wystrzelił przeciwokrętowy pocisk, czyli ROGUE Fire z NMESIS

The Albers Group: Vortex

W przypadku Vortex w grę wchodzi projekt typu eVTOL, bo wykorzystujący w pełni elektryczny napęd, rozkręcający osiem śmigieł, które pozwalają mu na rozwinięcie prędkości około 370 km/h. Nie jest to więc specjalnie poziom wymagany przez HSVTOL, ale rozumiemy, że przymknięto na to oko, jako że jest tańszy w eksploatacji, ma zasięg 926 kilogramów i podczas lotu jest niczym mysz pod miotłą w porównaniu do projektów wykorzystujących silniki odrzutowe. 

Vox Aircraft: UAV

Zestawienie kończy Vox UAV, który, choć jest elektryczny, to sięgnął po spalinowy generator pokładowy, zwiększający zasięg. Wykorzystuje jednocześnie nietypową wśród powyższych projektów HSVTOL konstrukcję typu lift-and-cruise, co przejawia się w formie czterech śmigieł wbudowanych w sekcję tuż obok tradycyjnych skrzydeł. Jego prędkość przelotowa wynosi z kolei 555 km/h.