Recenzja Huawei MateBook 14s. 90 Hz, wydajna bateria i ten kolor!

MateBook 14s to kolejny już laptop w ofercie Huawei. Do tej pory zdecydowanie bardziej przemawiała do mnie seria X oraz X Pro, ale chyba pierwszy raz byłbym w stanie na stałe przesiąść się na nieco tańszą serię i miałbym z tego dużo przyjemności.
Recenzja Huawei MateBook 14s. 90 Hz, wydajna bateria i ten kolor!

Specyfikacja Huawei MateBook 14s

  • obudowa o wymiarach 313,8 x 229,7 x 16,7mm, masa 1,43 kg,
  • ekran o przekątnej 14,2 cala (TL142GDXP02-0), LPTS, 2520 x 1680 pikseli, 90 Hz, deklarowana jasność 400 nitów, dotykowy, błyszcząca powłoka,
  • procesor Intel Core i5-11300H, 4 rdzenie, 8 wątków, 3,1 GHz,
  • płyta główna Huawei HKD-WXX,
  • 16 GB pamięci RAM (LPDDR4x) Dual Channel,
  • dysk SSD 512 GB NVMe PCIe, YMTC PC005,
  • grafika Intel Iris Xe,
  • porty USB-C x2, USB 3.2 Gen1 x1, HDMI x1, Jack 3,5mm,
  • Bluetooth 5.1, Wi-Fi 6, czytnik linii papilarnych we włączniku,
  • podświetlana klawiatura, wielodotykowy touchpad, kamera 720p nad ekranem, 4 głośniki,
  • akumulator 60 Wh, ładowanie 90W,
  • cena: 5 999 zł

Pierwszy raz podoba mi się zielony laptop. MateBook 14s jest bardzo dobrze wykonany

Od kilku miesięcy używam MateBooka X Pro 2021 w ciemnozielonym kolorze. I o ile sama bryła laptopa bardzo mi się podoba, tak na kolor… staram się za mocno nie patrzeć. Ogółem nie jestem zwolennikiem zielonego, ale MateBook 14s wygląda cudownie! Matowa powierzchnia i TA zieleń robią bardzo pozytywne wrażenie.

Choć różnice w wymiarach są minimalne, MateBook 14s sprawia wrażenie znacznie grubszego od MateBooka X Pro 2021. Po części to zasługa koloru, jaśniejszy zawsze wydaje się większy. Do tego mamy nieco wyższe gumowe nóżki, przez co całość robi wrażenie nieco bardziej masywnej konstrukcji, niż jest w rzeczywistości. Od spodu znajdziemy też cztery głośniki. Nie rozpieszczają niskimi tonami, ale oferują głośny i zaskakująco czysto dźwięk.

Poza tym wykonanie jest na najwyższym poziomie. Idealnie docięte krawędzie, perfekcyjne spasowanie. W przypadku Huaweia jest to już standard. Nie mamy za to kamery chowanej w klawiaturze i znajduje się ona nad ekranem. Co dla wielu osób na pewno będzie dużą zaletą.

Huawei MateBook 14s ma standardowy zestaw portów plus HDMI

MateBook 14s ma typowy dla laptopów Huawei zestaw portów. Na prawym boku znajdziemy pełnowymiarowy port USB.

Na lewym mamy dwa porty USB-C (do obu możemy podłączyć ładowarkę lub monitor), gniazdo Jack 3,5mm oraz duży port HDMI. Ten ostatnio to bardzo miły dodatek. Szczególnie chwaliłem go sobie w czasie testów, podczas których laptopa używałem z 27-calowym monitorem MateView GT, który nie oferuje portu USB-C.

Dla tej klawiatury warto wybrać MateBooka 14s

Tak jak lubię serię MateBook X Pro, tak nie do końca lubię się z jej klawiaturami. Twarde przyciski z niskim skokiem, wydające nieco wysoki dźwięk w trakcie wciskania są na dłuższą metę nieco męcząca. W MateBooku 14s mamy klawiaturę, która przypomina mi np. laptopy HP z serii EliteBook. Przyciski są znacznie bardziej miękkie. Mają większy opór, przy wciskaniu wydają ciepły dźwięk i mocniej sprężynują. Co w trakcie dłuższego pisania jest bardzo wygodne i to jedna z lepszych klawiatur, z jakimi się spotkałem. Przyciski są podświetlane na biało, w trzystopniowej skali.

Touchpad jest nieduży, ale jego rozmiar jest idealnie dobrany do wymiarów obudowy. Jest odpowiednio śliski i korzysta się z niego bardzo wygodnie. Jedynie mógłby się nieco lżej wciskać. Wymaga nieco mocniejszego nacisku niż większość laptopów.

90 Hz ekran 3:2 to nowość w portfolio Huawei

Ekran to zdecydowanie wyróżniający element MateBooka 14s. 90 Hz odświeżanie obrazu, dotykowy panel, proporcje 3:2 i rozdzielczość 2520 x 1680 pikseli to nie jest częsty widok. Dzięki temu wyświetlacz sprawia wrażenia większego niż w większości laptopów, a jak zawsze powtarzam, proporcje 3:2 są idealne do codziennej pracy. Tylko czy w codziennej pracy potrzebuję 90 Hz odświeżania obrazu? Nie jestem przekonany, czy jest to niezbędne, ale płynniej poruszający się po ekranie kursor wygląda przyjemniej dla oka. Częstotliwość odświeżania można łatwo zmienić za pomocą skrótu Fn+R.

Wyświetlany obraz jest wysokiej jakości. Ekran jest bardzo jasny, oferując realną jasność powyżej 400 nitów, co jest zdecydowanie wyróżniającą się wartością. Mamy tu 70% pokrycie palety AdobeRGB i 98% pokrycie dla sRGB, a wskaźnik delta E (bez kalibracji) to 1,8. Bez problemu możemy więc używać MateBooka 14s do obróbki zdjęć.

Panel dotykowy działa bez zarzutów. Jakość dotyku i jego czułość jest praktycznie taka sama jak w smartfonie.

Huawei Share oraz PC Manager, czyli co Huawei dorzuca do laptopa

MateBook 14s będzie sprzedawany z Windowsem 10, ale użytkowanie go zacząłem w dniu premiery Windowsa 11. Laptop bez najmniejszego problemu pozwolił na aktualizację systemu już po północy, więc używałem go z nową wersją. Zarówno nowy Windows, jak i nowy MateBook działają razem wzorowo.

Standardowo Huawei dodaje do laptopa aplikację PC Manager. Pozwala on na sprawdzenie komponentów laptopa, przetestowanie ich działania oraz aktualizację sterowników. Tutaj również znajdziemy podpowiedzi dotyczące działania funkcji Huawei Share oraz współdzielenia ekranu. W przypadku tabletu, może on pełnić rolę dodatkowego ekranu dla komputera. Z kolei smartfonem możemy sterować z poziomi laptopa i np. po wyświetleniu pulpitu telefonu na ekranie komputera wysyłać wiadomości choćby z Messengera, czy pisać SMS-y. W ten sposób możemy też łatwo przesyłać pliki pomiędzy urządzeniami. Niezmiennie bardzo chwalę sobie działanie tych funkcji.

Przy tej specyfikacji wydajności MateBookowi 14s nie brakuje

Ciężko, aby komputer z procesorem Intel Core i5 11. generacji i 16 GB pamięci RAM działał źle. MateBook 14s spełnia oczekiwania dotyczące wydajności. W codziennej pracy laptop działa wzorowo i w lekką zadyszkę wprowadzałem go praktycznie tylko po włączeniu Loghtrooma, ale zwyczajnie ta aplikacja tak już ma. Na co dzień pracowałem z podłączonym monitorem (1440p) i nie miałem żadnych problemów z płynnością działania aplikacji.

Podczas bardziej wymagającej pracy odzywa się wentylator, ale zdecydowanie to jedne z kulturalniej pracujących chłodzeń, z jakimi się spotkałem w ostatnim czasie. Laptop nieco mocniej nagrzał się dopiero po włączeniu benchmarków. Na co dzień wzrost temperatury jest praktycznie nieodczuwalny.

BenchmarkTestAsus ZenBook Flip 13 OLEDHuawei MateBook 14 2021Surface Laptop 3Huawei MateBook X Pro 2021Huawei MateBook 14s
PC Mark 10Work47954972479548724371
Cinebench R15Single 64Bit219198219212202
Cinebench R15Multi 64Bit834782834644794
GeekBench 4Single Core66546020665466786096
GeekBench 4Multi Core2207517720220752113918341
CristalDiskMarkZapis sekwencyjny2089 MB/s2243 MB/s3379 MB/s3454 MB/s3386 MB/s
CristalDiskMarkOdczyt sekwencyjny3379 MB/s3338 MB/s2089 MB/s19983 MB/s2956 MB/s
3DMark Fire Strike46723134467244243854

MateBook 14s pozwala nawet w miarę komfortowo pograć w gry. Na średnich detalach, w rozdzielczości FullHD uruchomimy Wiedźmina 3 w ok 40 klatkach na sekundę, z kolei GTA V w prawie 80. Z najnowszymi produkcjami będzie ciężko, ale starsze gry AAA oraz popularne sieciówki działają wystarczająco dobrze.

Minusem jest bardzo dziwny podział dysku. Mamy fabrycznie dwie partycje i 119 GB wolnego miejsca na dysku C oraz 339 GB na dysku D. Co na starcie zmusza nas do odpowiedniego zarządzania dostępną przestrzenią.

Huawei MateBook 14s to jeden z najdłużej działających laptopów Huawei

W kwestii zasilania MateBook 14s to pasmo zaskoczeń. Akumulator o sporej pojemności 60 Wh wystarcza na ok 11 godzin ciągłego oglądania filmów przy jasności ekranu ustawionej na 50%. Przy maksymalnej jasności laptop pozwala na ok 7 godzin pracy przy odświeżaniu ekranu na poziomie 60 Hz oraz ok godzinę krócej przy 90 Hz. To bardzo dobre wyniki. Przy lekkim przyciemnieniu wyświetlacza bez problemu możemy pracować przez 8-9 godzin. Maksymalne obciążenie podzespołów, np. grami rozładowuje akumulator w ciągu 1,5 godziny.

MateBook 14s to pierwszy laptop Huawei wykorzystujący ładowarkę o mocy 90W. Dzięki niej naładujemy akumulator do 50% w ciągu niecałych 30, a do pełna w ciągu ok 75 minut. Ładowarka jest tych samych rozmiarów co w poprzednich laptopach firmy, ale przy tym wyraźnie cięższa.

Nie spodziewałem się, że MateBook 14s aż tak mi się spodoba

Na pierwszy rzut oka MateBook 14s nie wnosi nic rewolucyjnego do laptopów Huawei. Spodziewałem się, że nie bardzo będę miał Wam o czym pisać, bo to kolejny sprzęt bardzo podobny do poprzednich. A jednak, wyszło to lepiej niż się spodziewałem.

Wrażenie robi już sama obudowa. W nietypowym kolorze, z matową powierzchnią. Dalej mamy bardzo wygodną, miękką klawiaturę, wysokiej jakości bardzo jasny ekran, bardzo dobrą wydajność, długi czas pracy oraz przyśpieszone ładowanie. Miłym dodatkiem jest też pełnowymiarowy port HDMI. Na deser zostaje możliwość łatwego sparowania ze smartfonem lub tabletem i możliwość aktualizacji systemu do Windowsa 11. Na pewno znajdzie się też wielu zwolenników klasycznie umieszczonej kamery. W zasadzie jedyną rzeczą, na którą narzekałemm jest niezbyt wygodny podział dysku na dwie, nierówne partycje.

MateBook 14s nie ma żadnych dyskwalifikujących go wad. Cena testowanego wariantu to 5 999 zł i jest adekwatna do jego możliwości.