The Cyrcle Phone 2.0 to najdziwniejszy i najmniej potrzebny smartfon jaki widziałeś

Czasy, w których telefony komórkowe miały dziwne kształty minęły bezpowrotnie. Chyba… Bo oto jest Cyrcle Phone 2.0. Pomysł na całkowicie niepraktyczny smartfon z okrągłym ekranem.
The Cyrcle Phone 2.0 to najdziwniejszy i najmniej potrzebny smartfon jaki widziałeś

Cyrcle Phone 2.0 to jajko z okrągłym ekranem. To ma być wygodne?

Cyrcle Phone 2.0 wygląda skrajnie niepraktycznie ze względu na owalny, jajowaty kształt obudowy o wysokości 130mm, szerokości 103mm i grubości 22mm. Jej centralnym punktem jest ekran o średnicy 3,45 cala i skromnej rozdzielczości 800 x 800 pikseli. Specyfikacja obejmuje też 3 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wbudowanej, port microUSB i USB-C i dwa gniazda Jack 3,5mm oraz NFC.

Twórcy Cyrcle Phone 2.0 przekonują, że jest inny i oryginalny (nie da się ukryć) oraz… wygodny i poręczny. Powodzenia z wkładaniem smartfonu o szerokości 10cm do kieszeni współczesnych spodni. To prawie jak próba zmieszczenia tam discmana 20 lat temu.

Czytaj też: Exynos 2200 od Samsunga będzie obsługiwał Ray Tracing

Pomysł stworzenia Cyrcle Phone 2.0 można wesprzeć na Kickstarterze, gdzie zebrano już ponad 58 tys. złotych z zakładanych niecałych 40 tys. złotych. Docelowa cena smartfonu ma wynosić 700 dolarów(!!!). Przypomnę tylko o ekranie – 800 na 800 pikseli.

Kiedyś to było… Nie bez powodu nie przetrwało

Z jednym z twórcami Cyrcle Phone 2.0 się zgodzę. Dzisiejsze smartfony bardzo często wyglądają tak samo. To bardzo do siebie podobne prostopadłościany. Co wynika z ich charakterystyki. Ciężko jest zamknąć prostokątny, duży ekran w obudowie o wymyślnym kształcie. Kiedyś dużo łatwiej było o różnego rodzaju udziwnienia w budowie telefonów. Zobaczcie kilka przykładów.

Przeciwnymi kształtami wyróżniała się seria Siemens Xelibri. A mieliśmy jeszcze przecież Kamień w postaci Nokii 7600 i przyciskami dookoła ekranu, albo Nokię 7380 pozbawioną przycisków.

Czy to było wygodne? W żadnym wypadku. Spróbujcie napisać na tym SMS-a. Ale jak widać doświadczenia sprzed kilkunastu lat nie wszystkim dały do myślenia, a chętnych na zakup dziwnego smartfonu dzisiaj nie brakuje.

To dobrze, że powstają coraz to nowe pomysły na smartfon. Tylko czy nie mogą to być pomysły na zrobienie urządzenia, które faktycznie ma szansę coś zmienić na rynku?