Elektryczny bezzałogowy wojskowy pojazd terenowy Rook 6×6, to przykład wszechstronnego UGV

Firma Elbit Systems właśnie zaprezentowała, co ma do zaoferowania jej wszechstronny, nowy UGV (Unmanned Ground Vehicle). Rook 6×6, jako bezzałogowy wojskowy pojazd terenowy, to jedno z tych dzieł, które mogą całkowicie odmienić to, jak operują oddziały. Zarówno dzięki swojej automatyzacji, jak i szerokich możliwościach działania. Zaprojektowano go z kolei od podstaw do roli wojskowego, elektrycznego UGV, a on sam jest wynikiem współpracy izraelskiej firmy obronnej Elbit Systems i amerykańskiego producenta bezzałogowych pojazdów naziemnych Roboteam.
Elektryczny bezzałogowy wojskowy pojazd, Rook 6x6, przykład wszechstronnego UGV, UGV,
Elektryczny bezzałogowy wojskowy pojazd, Rook 6x6, przykład wszechstronnego UGV, UGV,

Elektryczny, terenowy, wszechstronny i bezzałogowy UGV, czyli Rook 6×6 w skrócie

Zajmijmy się najpierw kwestią samej utylitarności. Rook 6×6 należy uznawać za platformę, którą można dostosowywać zależnie od wymagań danych misji. To przykład jednego z tych robotów, mających na celu zastąpić żołnierzy albo w zadaniach, które narażają ich na niebezpieczeństwo, albo tych, które zajmują ich bez reszty, a które można zautomatyzować i tym samym oddelegować żołnierzy do innych, ważniejszych obowiązków. Jego modułowa konstrukcja pozwala na wymianę części na miejscu, bez potrzeby specjalnie przeszkolonych techników.

Czytaj też: Bombowiec B-21 Raider jako statek matka. Drony mogą być przedłużeniem jego niszczycielskiej siły

Niektóre z możliwych zastosowań obejmują realizowanie dostaw zaopatrzenia, ewakuację ofiar, misji wywiadowczych z wykorzystaniem pokładowego drona, czy po prostu pełnienie funkcji bojowej. Na pokładzie Rook 6×6 może znaleźć się uzbrojona wieżyczka, ale oczywiście jej działanie byłoby oddane w ręce człowieka.

Czytaj też: Elektryczne motocykle w wojsku – Emiraty Arabskie testują jednoślady Zero FX

Co ważne, Rook 6×6 posiada napęd elektryczny, którego pokładowe akumulatory zapewniają zasilanie przez maksymalnie osiem godzin użytkowania. To nie tylko ukłon w stronę niższych emisji, ale też możliwości, będących całkowicie poza zasięgiem spalinowych pojazdów. Dzięki elektrycznym silnikom Rook 6×6 jest znacznie cichszy na polu bitwy i nie widać go, jak na dłoni w obiektywie termowizyjnej kamery.

Niestety poza wzmianką o maksymalnej prędkości 30 km/h nie znamy jego osiągów, wydajności, czy szczegółowej specyfikacji. Wiemy jednak, że waży i jest w stanie udźwignąć 1200 kilogramów, jego prześwit wynosi 24 cm, a na jego pokładzie może dodatkowo znaleźć się pokładowy generator diesla.

Czytaj też: Test Arctics 7P+ Wireless. Ten zestaw słuchawkowy, to bezprzewodowa potęg

Jako przykład zautomatyzowanego UGV, Rook porusza się po zaprogramowanych trasach i omija przeszkody, korzystając z systemu sensoryczno-komunikacyjnego Elbit Torch-X RAS (Robotic and Autonomous). Jest również w stanie śledzić i podążać za żołnierzami idącymi przed nim, łączyć się z innymi egzemplarzami Rook lub być całkowicie zdalnie sterowanym w czasie rzeczywistym.