Test laptopa Acer Predator Helios 300 PH317-55-589E

Acer Predator Helios 300 PH317-55-589E to pierwsza konstrukcja oferująca połączenie procesora i5-11400H i karty graficznej GeForce RTX 3050 Ti jaką mam w rękach. Jak sprawdzi się ona w praktyce?
Test laptopa Acer Predator Helios 300 PH317-55-589E

Co otrzymujemy wraz z Acer Predator Helios 300?

Dodatki są bardzo podstawowe i obejmują instrukcję, naklejki, śrubki i taśmę do montażu dysku oraz zasilacz. Ten ostatni ma moc 180 W. Poza tym tak naprawdę w zestawie nie ma niczego niezwykłego.

Wygląd i wykonanie

Acer Predator Helios 300 wygląda bardzo dobrze. Plusem jest podświetlana klawiatura, której kolory możecie dowolnie zmieniać. Fajnie prezentuje się też podświetlane logo Predator wraz z bocznymi paskami. Tylko w tym przypadku niestety nie znalazłem możliwości zmiany koloru, a szkoda. Obudowa jest też cała czarna, więc wygląd testowanego laptopa oceniam pozytywnie.

Jakość wykonania również jest na plus. Pokrywa jest aluminiowa, podobnie jak elementy wokół klawiatury. Z tworzywa sztucznego wykonana jest ramka wokół ekranu, natomiast jest ona również wysokiej jakości. Generalnie raczej tak łatwo nie zepsujecie laptopa.

Producent zastosował tutaj też kilka ciekawych technologii dotyczących samego chłodzenia. Wentylatory mają ząbkowaną krawędź, która ma usprawniać przepływ powietrza. Każdy z nich ma też 89 łopatek mających zaledwie 0,08 mm grubości. Cały system został też tak zaprojektowany, aby zachowany został odpowiedni przepływ powietrza. Pomaga w tym umieszczona w odpowiednim miejscu pianka termiczna.

Acer Predator Helios 300 ma wymiary 26,55 x 398 x 275,3 mm i waży 2,90 kg. Jest to więc raczej duża i ciężka konstrukcja, więc łatwo jej nie przeniesiecie. Natomiast nie ma co się dziwić przy matrycy 17,3 cala (43,9 cm).

Oprogramowanie PredatorSense pozwala na zarządzanie pracą laptopa. Możecie tutaj zmienić tryb pracy wentylatorów, podświetlenie klawiatury, sprawdzić temperaturę procesora czy grafiki oraz zarządzać aplikacjami. Oprogramowanie łatwo odpalicie poprzez naciśnięcie przycisku na klawiaturze. Jest też osobny przycisk do włączenia trybu Turbo, na którym przeprowadziłem testy wydajności.

Czytaj też: Test Asus VivoBook 15 K513E. Więcej OLED-ów w laptopach!

Dostępne złącza

Złącze pod zasilacz znajduje się z tyłu. Po lewej stronie mamy do dyspozycji 2x USB 3.2 Gen1, LAN, audio. Po prawej producent umieścił mini DisplayPort, HDMI, USB 3.2 Gen2, Thunderbolt 4 USB-C. Plusem na pewno są dwa wyjścia obrazu czy złącze LAN. Minusem są trochę zbyt małe odstępy pomiędzy złączami USB, w szczególności USB-C a USB-A. Grubszy pendrive USB-C zblokuje Wam to drugie złącze. Acer nie zapomniał też o blokadzie Kensington Lock, natomiast brakuje mi czytnika kart.

Zastosowany ekran

test Acer Predator Helios 300, recenzja Acer Predator Helios 300, opinia Acer Predator Helios 300

W przypadku tego modelu mamy do czynienia z ekranem 17,3 cala. Jego maksymalna rozdzielczość to 1920 x 1080 px, a producent wykorzystał tutaj matrycę IPS. Częstotliwość odświeżania wynosi 144 Hz. Nic więcej Acer nie zdradza na ten temat więc zobaczymy, jak matryca poradzi sobie w testach.

Klawiatura i touchpad

Klawiatura ma podświetlenie RGB podzielone na cztery strefy. Możecie tutaj sterować kolorami poprzez wcześniej wspomniane oprogramowanie. Warto zwrócić uwagę na klawisze WSAD i strzałki, które są wyróżnione – wszak jest to laptop przeznaczony dla graczy. Przycisk PredatorSense jest w miejscu gdzie powinien być Num Lock, co czasami może się pomylić. Z pewnością sporą zaletą jest obecność klawiatury numerycznej. Warto też zwrócić uwagę na przycisk Turbo, który włącza przetaktowanie GPU i maksymalne obroty wentylatorów. Klawiatura moim zdaniem dobrze sprawdza się zarówno w grach jak i przy codziennej pracy.

Touchpad jest również całkiem wygodny. Ślizg palca jest bardzo przyjemny i pozwala na wygodne korzystanie z tej części laptopa. Oczywiście nie zabrakło też przycisków LPM i PPM. Generalnie powinniście być zadowoleni z zastosowanego gładzika.

Bateria, kamera i głośniki

Bateria to konstrukcja 4-komorowa litowo-jonowa o pojemność 59Wh. Czas pracy powinien wynosić ok. 6 godzin, co nie jest wybitnie długim czasem. Kamera 720p znajduje się w ramce nad ekranem. Spokojnie więc pozwoli na prowadzenie np. wideokonferencji.

Acer Predator Helios 300 ma dwa głośniki umieszczone z przodu, po lewej i prawej stronie. Maksymalna głośność jest dosyć słaba. Sam dźwięk oceniam pozytywnie i jest on dosyć czysty. Brakuje mi jednak lepszych niższych tonów, choć te średnie i wysokie są ok. Generalnie są to głośniki przeciętne, nie ranią uszu, ale też nie zachwycają.

Specyfikacja techniczna Acer Predator Helios 300

Testowany laptop ma procesor Intel Core i5-11400H. Jest to konstrukcja oferująca 6 rdzeni i 12 wątków. Maksymalna częstotliwość turbo wynosi 4,50 GHz, a ilość pamięci Intel Smart Cache to 12 MB. Ilość pamięci RAM to 2x 8 GB DDR4-3200 CL22 pracująca w trybie Gear 2. Karty graficzne są dwie – pierwsza to zintegrowana z procesorem Intel UHD, a druga Nvidia GeForce RTX 3050 Ti 4 GB. TGP wynosi do 80 W, a zegar boost do 1585 MHz (jak włączycie tryb Turbo). Producent zastosował też 512 GB dysk PCI-E Samsunga, kartę Killer AX1650i (WiFi 6) czy LAN Killer E2600. Na pokładzie jest też Windows 10, ale całość jeszcze oczywiście zgodna z Windows 11.

Testy matrycy

Zastosowana matryca to AUO409D. Wypada ona w testach naprawdę fajnie. Pokrycie kolorów to 98% sRGB, 76% AdobeRGB i 76% P3. Gamma jest idealna i wynosi 2,2. Maksymalna jasność to 288,2 cd/m^2 i tutaj mogło by być znacznie lepiej. Kontrast wynosi za to 980:1 przy 100% jasności. Punkt bieli mógłby być jednak wtedy trochę bliższy idealnemu. Niejednorodnośc kolorów mogła by być również trochę lepsza, podobnie jak niejednorodność podświetlenia. Za to średnia Delta-E wynosi 1,43, czyli kolory są dobrze oddane. Generalnie jak na maszynę dla graczy matryca naprawdę fajnie wypadła w testach.

test Acer Predator Helios 300, recenzja Acer Predator Helios 300, opinia Acer Predator Helios 300

Czytaj też: Recenzja Huawei MateBook 14s. 90 Hz, wydajna bateria i ten kolor!

Testy Acer Predator Helios 300 w programach

Wersje programów, jakie wykorzystałem w testach, znajdziecie na wykresach. Testy Handbrake polegały na sprawdzeniu czasu konwersji filmu .mp4 o długości 10 minut i 33 sekund do H.264 i H.265 (1080p30). W testach 3DMark wykorzystałem benchmarki dostępne w darmowej wersji programu. Testy wykonałem po włączeniu trybu Turbo.

Zastosowany dysk jest bardzo wydajną konstrukcją i tutaj zdecydowanie plus leci w stronę laptopa. Także sam procesor prezentuje bardzo dobrą wydajność. Trochę słabiej jest z grafiką, która wypada znacznie gorzej od konkurencji. Możemy więc spodziewać się również słabszych wyników w grach,

Testy Acer Predator Helios 300 w grach (1920 x 1080)

Testy w grach wykonałem zgodnie z procedurą opisaną w tym artykule. Włączyłem też tryb Turbo.

Jedynie w Tomb Raider udało się uzyskać średnio powyżej 60 fps. Niestety w każdej innej grze wyniki są mniejsze i konieczne będzie włączenie DLSS albo obniżenie detali aby uzyskać tę liczbę klatek na sekundę. Są też gry całkowicie niegrywane przy maksymalnych ustawieniach. Tutaj RTX 3050 Ti nie radzi sobie wybitnie, ale dokładnie takich wyników oczekiwałem po tej karcie.

Testy Acer Predator Helios 300 w grach ( RT i DLSS, 1920 x 1080)

Testy wykonałem zgodnie z opisem zawartym w tym artykule. Zmieniałem jedynie ustawienia RT i DLSS, które opisałem na wykresach. W przypadku Metra pozostawiłem predefiniowane ustawienia Ultra, ale zmieniłem ray tracing na Ultra oraz Reflections na Raytraced. Włączyłem też tryb Turbo.

Do samego ray tracingu nie ma co podchodzić bez DLSS. Tę technologię również będziecie musieli włączyć w wyższych ustawieniach niż Jakość, aby mieć w pełni płynną rozgrywkę.

Temperatury i taktowanie procesora

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie, włączonej przeglądarce, 100% jasności oraz połączeniu WiFi. Obciążenia dokonałem poprzez odpalenie gry Cyberpunk 2077 w maksymalnej dla ekranu rozdzielczości. Zdjęcia termowizyjne wykonałem przy wykorzystaniu smartfonu CAT S61. 

Temperatura procesora w spoczynku wynosiła ok. 31°C, pod obciążeniem sięgała maksymalnie ok. 73°C. GPU Nvidia osiągała temperaturę 61,4°C pod obciążeniem, a dysk notował w spoczynku 41/43°C (są dwa czujniki), 48/56°C w Cyberpunku 2077 oraz 64/70°C w CrystalDiskMark. Tutaj tylko przypomnę, że w spoczynku wyłączałem tryb Turbo, a pod obciążeniem włączałem. Temperatury są więc bardzo dobre, także sama obudowa laptopa zbytnio się nie nagrzewa. Taktowanie procesora w grze wynosiło 4090 MHz, więc również ciężko mieć tutaj większe uwagi.

Głośność

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie, włączonej przeglądarce, 100% jasności oraz połączeniu WiFi. Obciążenia dokonałem poprzez odpalenie gry Cyberpunk 2077 w maksymalnej dla ekranu rozdzielczości.

W spoczynku oczywiście należy wyłączyć tryb turbo – wtedy laptop jest praktycznie bezgłośny i zmierzony wynik był równy tłu. Natomiast po włączeniu tego trybu głośność z odległości 20 cm to aż 60 dBA, więc tutaj naprawdę potrzeba dobrze wyciszających słuchawek, aby to przetrwać.

Czas pracy na baterii

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie, włączonej przeglądarce, 100% jasności oraz połączeniu WiFi. Obciążenia dokonałem poprzez odpalenie gry Cyberpunk 2077 w maksymalnej dla ekranu rozdzielczości. Po odłączeniu zasilacza pozostawiłem domyślne ustawienia (lepsza bateria, tryb domyślny)

W spoczynku laptop wytrzymał ok. 6,5 h, co jest dobrym wynikiem. Pod obciążeniem grą czas pracy wyszedł ok. 55 minut, co jest dosyć standardowe. Laptopa na baterii lepiej więc zbyt mocno nie obciążać, bowiem dosyć szybko przestanie całość Wam działać.

Czytaj też: Test laptopa Asus ROG Zephyrus M16 GU603

Test Acer Predator Helios 300 PH317-55-589E – podsumowanie

Acer Predator Helios 300 PH317-55-589E kosztuje ok. 6000 zł. Uważam, że jest to cena adekwatna do oferowanych możliwości oraz konkurencji obecnej na rynku. Trzeba tutaj pamiętać, że konstrukcja oferuje 17,3 calową matrycę, stąd wyższa cena w stosunku do modeli o mniejszym ekranie.

Laptop na pewno jest dobrze wykonany i ciekawie się prezentuje. Plusem jest też naprawdę dobrej jakości ekran, podświetlana klawiatura czy przyjemny touchpad. Głośniki mogły by być za to trochę lepszej jakości. Procesor bardzo dobrze sprawdza się w praktyce i tutaj możecie liczyć na dobrą wydajność. Trochę gorzej jest z wydajnością samej karty, ale zbytnio tutaj zaskoczenia nie ma. RTX 3050 Ti nie należy do najwydajniejszych i w wielu grach przy maksymalnych detalach konieczne będzie włączenie DLSS albo obniżenie detali. Plusem jest też wydajny dysk, choć 512 GB może dla wielu z Was okazać się zbyt małą ilością.

Testowany sprzęt ma tryb turbo, który warto włączyć podczas grania. Musicie się jednak wtedy liczyć z bardzo słabą kulturą pracy – wentylatory będą działały na maksymalnych obrotach. Natomiast same temperatury będą bardzo dobre, a taki tryb pozwala na wyciągnięcie 100% możliwości z laptopa. Po jego wyłączeniu, w spoczynku całość będzie cicha i tutaj przy pracy nic Wam nie powinno przeszkadzać. Sama bateria nie pozwala na wybitnie długą pracę, choć też nie jest źle.

Generalnie Acer Predator Helios 300 to z pewnością sprzęt wart rozważenia podczas zakupów w szczególności, jeśli zależy Wam na 17,3 calowym ekranie.