Mobilna broń mikrofalowa do walki. Epirus pokazał Leonidas Pod, dopełniający naziemny system Leonidas

W kwietniu ubiegłego roku poznaliśmy szczegóły naziemnego systemu Leonidas od Epirus, który właśnie doczekał się bardzo podobnego w kwestii działania, ale znacznie odmiennego po stronie zastosowań odpowiednika. Mowa o Leonidas Pod, czyli czymś w rodzaju mobilnej broni mikrofalowej do walki z dronami.
Mobilna broń mikrofalowa do walki z dronami, Epirus pokazał Leonidas Pod, system Leonidas, Leonidas Pod,
Mobilna broń mikrofalowa do walki z dronami, Epirus pokazał Leonidas Pod, system Leonidas, Leonidas Pod,

Leonidas Pod to najnowsza broń mikrofalowa firmy Epirus przeznaczona do walki z dronami. Jako uzupełnienie naziemnego systemu Leonidas, ma przekonywać do siebie zwłaszcza mobilnością

Epirus, to amerykańska firma specjalizująca się w technologiach obronnych, która ewidentnie czerpie inspirację historią Sparty, określając swoją broń mikrofalową jej niegdysiejszemu królowi Leonidasowi. W przypadku systemu naziemnego, jej mikrofalowy system dużej mocy sprowadza się do małej przyczepki, na której można rozłożyć specjalny „prostopadłościan” na siłownikach.

Czytaj też: Pojazdy wojskowe na polskich drogach będą częstszym widokiem. Wszystko przez ćwiczenia Saber Strike 2022 

W nim kryje się cały kawał technologii, który wykorzystuje mikrofale o wysokiej mocy do dezaktywowania elektroniki dronów, wysyłając w ich stronę zakłócające sygnały tysiące razy na sekundę. Leonidas powstał po to, aby chronić bazy operacyjne z każdej strony, dlatego może albo obrać na cel konkretnego drona w całym roju, albo walczyć z wszystkimi na raz, niszcząc je za jednym zamachem.

Czytaj też: Elektryfikacja armii amerykańskiej postępuje. Mikrosieci powstaną w każdej bazie wojskowej

Z kolei nowo wprowadzony Leonidas Pod otwiera się na nowe zastosowania. Obejmuje szereg opcji montażu, aby zmaksymalizować swoją mobilność i w razie potrzeby przejść bezpośrednio do środowiska zagrożenia, lecąc np. na dronie, jak widać na zdjęciu. Finalnie oba systemy współpracują wspólnie, aby osiągnąć większą moc i zasięg, a tym samym skuteczność, tworząc własne warstwowe pole siłowe obrony. Mają też dokładnie te same zalety, co obejmuje brak magazynków, więc również potrzeby przeładowywania oraz wyższą opłacalność.

Czytaj też: Ukraina testuje ulepszony czołg T-64. W wersji T-64BW wzór 2022 trwa derusyfikacja uzbrojenia

Zarówno Leonidas jak i Leonidas Pod są interoperacyjne z założenia, a ich skalowalność pozwala na kompatybilność z systemami partnerskimi w ramach wsparcia w pełni zintegrowanego łańcucha zwalczania zagrożeń elektronicznych. Ważną cechą Leonidas Pod jest też szybkość jego aktywacji, bo ten moduł przyczepiony np. do drona może uruchomić się i wyłączyć w ciągu kilku minut, aby odpowiedzieć na zmieniające się środowisko zagrożenia. Po zamontowaniu na dronie, tryb czuwania Leonidas Pod pozwala operatorom na elastyczność w aktywowaniu systemu tylko wtedy, gdy jest potrzebny i jeszcze bardziej wydłuża żywotność akumulatora.