System obrony przeciwrakietowej THAAD z nowym pociskiem. Udany test PAC-3 MSE

Terminal High Altitude Area Defense (THAAD) to system obrony przeciwrakietowej od Lockheed Martin, który obejmuje ciężarówkę M1075 Oshkosh z 9 wyrzutniami po 10 pocisków każda. Częścią systemu zdolnego do przechwytywania pocisków balistycznych wroga jest też stosownie oddalone od wyrzutni centrum dowodzenia HMMWV z radarem i przede wszystkim same pociski przechwytujące. Te doczekały się uzupełnienia o kolejny ich rodzaj – PAC-3 MSE.
PAC-3
PAC-3

System THAAD może wykorzystywać wiele pocisków i właśnie udowodniono, że kolejnym może być PAC-3 MSE

Dzięki systemowi THAAD, który najpierw wykrywa, a następnie wysyła sygnał do wystrzelenia pocisku w wyrzutni w celu przechwycenia zagrożenia. Następnie odpowiada za jego naprowadzenie na ten wrogi i choć pozornie brzmi to prosto, to technologia i wymogi za THAAD są ogromne. To system przeznaczony głównie do zwalczania taktycznych pocisków średniego zasięgu w lub poza atmosferą ziemską, którego pociski muszą bezpośrednio trafić w nadlatujące zagrożenie o często prędkości hipersonicznej.

Czytaj też: Ze schronu do Iła, czyli ostatni ratunek Putina. Opowiadamy o samolocie Ił-80

Takie coś wymaga to bardzo dużej precyzji w śledzeniu i naprowadzaniu, ale się opłaca, bo zmniejsza ryzyko detonacji głowic konwencjonalnych lub… atomowych. Wiele w tym systemie zależy więc bezpośrednio od samego pocisku i do tej pory tym najbardziej zaawansowanym był PAC-3 (Patriot Advanced Capability), ale po ostatnim teście Lockheed Martin udowodnił, że THAAD może już skutecznie operować z pociskami PAC-3 MSE (Missile Segment Enhancement).

Czytaj też: Polska amunicja krążąca Warmate. Jeśli kojarzycie drony Switchblade, to ten materiał jest dla Was

Test miał miejsce 29 marca, czyli kilkanaście dni po zakończeniu testu wystrzelenia PAC-3 MSE z THAAD. Tym razem potwierdzono, że nie tylko można połączyć te rodzaje uzbrojenia, ale też uzyskać z nimi wysoką skuteczność. Przejście z PAC-3 na ulepszoną wersję MSE sprawia, że teraz THAAD będzie mogło przechwytywać wrogie cele na większym dystansie i z wyższą skutecznością.

Czytaj też: Osy na Ukrainę od NATO. Systemy rakietowe 9K33 Osa zasiliły arsenał obrońców

Pociski PAC-3 MSE mogą więc już być integrowane bezpośrednio z systemem broni THAAD, zapewniając możliwość ich odpalenia niezależnie od jednostki ogniowej Patriot. Według Scotta Arnolda, wiceprezesa ds. zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej w Lockheed Martin Missiles and Fire Control, dzięki temu „stacje wyrzutni Patriot M903 i rakiety przechwytujące PAC-3 MSE mogą być rozmieszczone wraz z systemem broni THAAD, przy wykorzystaniu jedynie radaru THAAD i TFCC jako wsparcia”. To z kolei zapewnia wielopoziomowy system obrony przeciwrakietowej amerykańskiemu wojsku.