Rynek smartfonów, podobnie zresztą jak inne gałęzie branży technologicznej, w ostatnich latach silnie odczuł problemy wynikające z niedoboru komponentów. Aktualnie sytuacja może nie jest tragiczna, ale z pewnością trudno mówić o “powrocie do normalności”. Dodatkowo, nowy raport Trendforce wskazuje, że pomimo prób wyjścia z kryzysu, produkcja smartfonów w tym roku nadal będzie spadać, głównie po stronie Chińskiej, ale inne rynki też nie będą miały się lepiej.
Na razie raport opiera się na prognozach dotyczących II kwartału 2022 roku, ale w dużej mierze bazuje na wynikach sprzedaży z I kwartału. Już wtedy można było mówić o tendencji spadkowej, a ta ma utrzymać się nadal w kolejnych miesiącach. Jak wynika z raportu, w pierwszym kwartale 2022 roku na całym świecie wyprodukowano łącznie 310 mln sztuk smartfonów, co oznacza spadek o 12,1 proc. w porównaniu z poprzednik kwartałem. Wedle przewidywań Trendforce, w tym roku ilość wyprodukowanych smartfonów sięgnie 1,333 mld urządzeń, czyli mniej niż w ubiegłym roku.
Wszystkiemu winna jest sytuacja pandemiczna w Chinach, gdzie prócz lockdownów zamykane są nawet całe miasta. Swoje dokładają trwające nadal niedobory komponentów i przerwane łańcuchy dostaw. Przekłada się to na spadek ogólnego udziału Chin w rynku smartfonów z 24,2 proc (w ubiegłym roku) do 21,1 proc w ubiegłym kwartale.
Nawet jeśli Chinom uda się wyjść z covidowego kryzysu, to i na innych rynkach swoje piętno odbije inflacja.