Test LDUUV zakończony. Pozbawione załogi sprzęty morskie zyskują na znaczeniu

Podwodny dron Snakehead LDUUV w ramach najnowszego testu przeprowadzonego przez marynarkę wojenną udał się w podróż na dużą odległość, wykonał sonarowe badanie pola, a następnie powrócił z powrotem do ośrodka testowego. Zademonstrował tym samym nowy kamień milowy rozwoju, ale nie tylko. Test LDUUV potwierdził również, jak pozbawione załogi sprzęty morskie stają się coraz ważniejsze.
Test LDUUV zakończony, Pozbawione załogi sprzęty morskie
Test LDUUV zakończony, Pozbawione załogi sprzęty morskie

LDUUV przechodzi kolejne testy. Oto jak pozbawione załogi sprzęty morskie zyskują na znaczeniu

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych niestrudzenie kontynuuje inwestycje w rodzinę bezzałogowych pojazdów podwodnych (UUV – Underwater Unmanned Vehicles). Częścią tych inwestycji jest właśnie Snakhead, czyli prototyp LDUUV. To pierwszy tak zwany Large Displacement Unmanned Undersea Vehicle (LDUUV), czyli po prostu (i na nasze) “duży podwodny dron) marynarki USA.

Czytaj też: Polacy odkryli skarb na dnie rzeki. Najpewniej ma na sobie krew naszych przodków

Do tej pory Snakehead przeprowadził 155 misji podwodnych i spędził w pracy ponad 78 godzin, wykorzystując należącą do rządu i kontrolowaną modułową otwartą architekturę systemową, obejmującą oprogramowanie sterujące pojazdem, oprogramowanie autonomiczne oraz oprogramowanie dowodzenia, kontroli i komunikacji do planowania misji, operacji i analizy.

Jak wspomnieliśmy na początku, będzie to klasa dużych podwodnych dronów, których ważną cechą będzie modularność i rekonfigurowalność. Snakehead (i jemu podobni) w przyszłości będzie startował z okrętów podwodnych i nawodnych głównie w celach rozpoznawczych. Sam w sobie Snakehead jest innowacyjny w zakresie materiałów kadłuba, certyfikacji baterii litowo-jonowych, zaawansowanych czujników oraz wystrzeliwania i możliwości odzyskiwania go z wody na pokład okrętów.

Czytaj też: Satelity potwierdziły ogromne straty Rosjan na Krymie. Uderzenie zadane przez Ukrainę kosztowało Rosję setki milionów

Posiada system automatyzujący proces realizowania misji, zaawansowane oprogramowanie i co ważne, nie musi nawet opuszczać pokładu okrętu macierzystego, aby być użyteczny. Nawet z jego poziomu zapewnia kontrolę, nawigację, świadomość sytuacyjną, napęd, manewrowanie i czujniki swojemu statkowi-matce.

Czytaj też: Śmigłowce szturmowe Mi-24 pod lupą. Opisujemy najnowszy sprzęt przekazany Ukrainie

LDUUV jednak nie będą operować w pojedynkę. Obecnie wiadomo, że modele Snakehead oraz ich pochodne staną się częścią wyposażenia okrętów LCS (Littoral Combat Ships) i zapewnią możliwości przeprowadzania w zakresie wywiadu, obserwacji i rozpoznania (ISR) oraz wywiadu i przygotowania środowiska (IPOE).