Test laptopa Victus by HP 16-e0401nw

Victus by HP 16-e0401nw to laptop oferujący procesor AMD Ryzen 7 5800H oraz grafikę Nvidia GeForce RTX 3060. Jak urządzenie wypadnie w testach?
test Victus by HP 16-e0401nw, recenzja Victus by HP 16-e0401nw, opinia Victus by HP 16-e0401nw
test Victus by HP 16-e0401nw, recenzja Victus by HP 16-e0401nw, opinia Victus by HP 16-e0401nw

Co otrzymujemy wraz z Victus by HP 16-e0401nw?

Producent do opakowania dołączył tylko ładowarkę 200 W. Jest ona dosyć spora i przyda się tutaj po prostu torba na laptopa, aby to wszystko pomieścić. Wadą ładowarki jest również bardzo łatwe rysowanie się. Już w momencie otrzymania sprzętu do testów wyglądała ona, jak po mocnych przejściach.

Wygląd i wykonanie

Victus by HP 16-e0401nw jest cały czarny i nie ma prawie żadnego podświetlenia – z wyjątkiem białego podświetlenia klawiatury. Na pokrywie znajduje się logo, które całkiem nieźle się prezentuje. Poza tym jest to czarna konstrukcja, bez żadnych typowo gamingowych dodatków. Jeśli więc nie lubicie podświetlenia, pasują Wam proste konstrukcje to będziecie z niej zadowoleni. Warto również zauważyć, że w sprzedaży powinna być też wersja niebieska i biała.

Wykonanie laptopa jest dobre i typowe dla bardziej budżetowego modelu dla graczy. Producent zastosował w większości miejsc tworzywo sztuczne, ale co do jego jakości ciężko mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Pokrywa sprawia wrażenie solidnej, podobnie jak cała reszta sprzętu. Zawiasy chodzą dobrze i trzymają ekran pod ustawionym kątem, choć jak ruszamy sprzętem to również otwarty ekran dosyć mocno się porusza. Na spodzie znajdziemy gumowe nóżki i otwory wentylacyjne, a całość stabilnie stoi na biurku. Generalnie jest więc dobrze, ale nie ma żadnych wstawek czy użytych materiałów znanych ze znacznie droższych gamingowych konstrukcji.

Laptop waży 2,48 kg i ma wymiary równe 370 x 260 x 235 mm. Nie jest to najlżejsza konstrukcja, ale nie powinno być problemów z jej przenoszeniem. Warto tutaj zauważyć, że matryca ma 16,1 cala, czyli jest większa od typowych 15,6 cala.

Laptopem możecie sterować poprzez OMEN Gaming Hub. Możecie tutaj między innymi podejrzeć parametry sprzętu czy włączyć tryb Wydajności. Jest też ciekawa opcja włączenia maksymalnej prędkości wentylatorów, która zapewnia najlepsze możliwe chłodzenie. Wszelkie testy wykonałem właśnie po włączeniu Wydajności oraz maksymalnej prędkości wentylatorów.

Dostępne złącza

Z lewej strony mamy do dyspozycji złącze zasilania, ethernet 1 GbE, HDMI 2.1, USB-A 5 Gb/s (HP Sleep and Charge), USB-C 5 Gb/s (HP Sleep and Charge, DisplayPort 1.4), audio oraz czytnik kart. Z prawej strony są dwa gniazda USB-A 5 Gb/s. Konfiguracja powinna więc być wystarczająca dla większości z Was. Producent pomyślał o czytniku kart, który czasami okazuje się niezastąpiony. Odległości pomiędzy gniazdami są odpowiednie, choć te z prawej strony mogły by być rozstawione nieco szerzej – przy grubych pendrivach może wystąpić problem.

Zastosowany ekran

Matryca ma rozmiar 16,1 cala i rozdzielczość 1920 x 1080 px. Jest to panel IPS o odświeżaniu 144 Hz. Jasność wynosi 250 nitów, a pokrycie kolorów NTSC to 45%. Dolna ramka jest dosyć gruba, zaś pozostałe nieco cieńsze. Zobaczymy, jak wypadnie w testach, ale niestety możemy mieć tutaj do czynienia z bardziej budżetową matrycą.

Klawiatura i touchpad

Oba te elementy rzeczy są po prostu przeciętne i niczym się nie wyróżniają. Na klawiaturze można pograć i w miarę przyjemnie pisać, ale kompletnie niczym się ona nie wyróżnia na tle gamingowych konstrukcji. Mamy obecną klawiaturę numeryczną oraz białe podświetlenie. Sam klik jest typowy dla tego typu rozwiązań i zdecydowanie odstaje od klawiatur mechanicznych. W przypadku touchpada ślizg palca jest odpowiedni, a przyciski działają bez problemów. Nie jest on może wybitny, ale też korzystanie z niego aż tak mocno nie irytuje.

Bateria, kamera i głośniki

Na pokładzie mamy baterię 70 Wh. Producent deklaruje maksymalnie 8 godzin i 45 minut przy mieszanym użytkowaniu oraz 11 godzin i 30 minut przy odtwarzaniu wideo. Ponownie, nie są to może wybitnie wysokie wyniki, ale na przetrwanie podróży pociągiem powinny wystarczyć. Kamera HD znajduje się nad matrycą. Mamy tutaj również układ dwóch mikrofonów, więc spokojnie możecie prowadzić rozmowy.

Za głośniki odpowiada Bang & Olufsen. Wypadają one lepiej, niż się spodziewałem. Dźwięk jest stosunkowo czysty i przyjemnie słucha się muzyki. Brakuje tutaj niskich tonów (i to jest ich największa wada), ale te wysokie czy średnie są naprawdę fajne. Oglądanie filmów lub granie w gry powinno być więc przyjemne.

Specyfikacja techniczna

Na pokładzie mamy procesor AMD Ryzen 7 5800H. Jest to konstrukcja 8-rdzeniowa, 16-wątkowa o maksymalnym taktowaniu 4,4 GHz. Powinien on całkiem nieźle wypaść w testach i zapewniać dobrą wydajność. Pamięci RAM DDR4 jest 2x 8 GB 3200 MHz, czyli jest ona dosyć standardowa.

Oprócz zintegrowanej karty graficznej mamy również Nvidia GeForce RTX 3060 o maksymalnym TGP równym 95 W. Tutaj szkoda, że nie jest ono znacznie większe, bowiem wyniki na pewno będą przez to trochę niższe. Idąc dalej mamy 1 TB dysk SK Hynix PC711 działający na PCI-E Gen3 x4. Tutaj powinno to jednak całkowicie wystarczyć. HP nie zapomniało też o WiFi 6 z modułem Bluetooth 5.1 czy 1 GbE LAN. Jest też obecny Windows 11 Home, co powinno być już standardem.

Testy matrycy

Testy wykonałem za pomocą SpyderX Elite.

Matryca nie jest mocnym punktem testowanego sprzętu. Pokrycie kolorów wynoszące 67% sRGB, 50% AdobeRGB, 50% P3 i 8% NTSC to słaby wynik. Gamma również nie jest idealna i wynosi 2,1. Maksymalna jasność to 262,4 cd/m^2, a biorąc pod uwagę różnice w podświetleniu na bokach, nie będzie to ponownie zbyt dobrze wyglądało. Kontrast przy 100% jasności jest za to dobry i wynosi 1050:1. Punkt bieli ponownie trochę odstaje, a niejednorodność kolorów też nie jest najlepsza. Średnia Delta-E to 1,22, co akurat nie jest złym rezultatem. Generalnie więc matryca jest dosyć przeciętna i typowa dla tanich laptopów dla graczy. Z pewnością więc nie mogę zaliczyć jej do plusów.

Testy Victus by HP 16-e0401nw w programach

Wersje programów, z jakich korzystałem podczas testów, znajdziecie na wykresach. Testy Handbrake polegały na sprawdzeniu czasu konwersji filmu .mp4 o długości 10 minut i 33 sekund do H.264 i H.265 (1080p30). W testach 3DMark wykorzystałem benchmarki dostępne w darmowej wersji programu. Testy wykonałem po włączeniu trybu Wydajność i maksymalnych prędkości wentylatora.

Wydajność jest dobra i spokojnie powinna wystarczyć do gier czy codziennej pracy. Dysk ma dobrą wydajność jak na konstrukcję PCI-E Gen3. Procesor również dobrze wypada w testach, choć droższe laptopy, mające lepsze konstrukcje, oczywiście lepiej wychodzą w testach. Karta graficzna również wypada spodziewanie jak na RTX 3060 z maks. TGP równym 95 W. W

Testy Victus by HP 16-e0401nw w grach (1920 x 1080)

Testy wykonałem po włączeniu trybu Wydajność i maksymalnych prędkości wentylatora.

W starszych, mniej wymagających grach nie ma problemu z uzyskaniem średnio 60 fps. Natomiast w bardziej wymagających tytułach, przy maksymalnych detalach konieczne będzie zmniejszenie ustawień graficznych. Warto też zwrócić uwagę, że laptop minimalnie przegrywa z modelem Acera, który ma również RTX 3060 ale z maks. TGP równym 105 W. Wyniki są jednak dobre i na pewno pozwalają na rozgrywkę w Full HD.

Testy Victus by HP 16-e0401nw w grach (RT i DLSS)

Bez DLSS wyniki są dosyć niskie i raczej nie ma co włączać ray tracingu bez tej technologii. Przy DLSS Jakość jest już znacznie lepiej, choć nadal osiągnięcie 60 fps może być ciężkie i może przydać się inny tryb.

Temperatury i taktowanie procesora

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie, włączonej przeglądarce, 100% jasności oraz połączeniu WiFi. Obciążenia dokonałem poprzez odpalenie gry Cyberpunk 2077 w maksymalnej dla ekranu rozdzielczości. Zdjęcia termowizyjne wykonałem przy użyciu smartfona CAT S61. W spoczynku włączony był tryb Cicho, a pod obciążeniem Wydajność i maksymalne prędkości wentylatora.

Temperatura procesora w spoczynku wynosiła ok. 34°C, zaś pod obciążeniem sięgała maksymalnie ok. 99°C. Jest więc niestety bardzo gorąco. Karta graficzna pod obciążeniem nagrzewała się do 75°C. Najgorętszy punkt jest też prawie na środku klawiatury i to czuć podczas grania. Chłodzenie nie najlepiej więc radzi sobie z procesorem. Taktowanie CPU w grze wynosiło ok. 3,9 GHz, a przy włączonym Cinebench R23 – ok. 3,4 GHz i w obu tych przypadkach działał on przy tak wysokiej temperaturze.

Głośność

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie, włączonej przeglądarce, 100% jasności oraz połączeniu WiFi. Obciążenia dokonałem poprzez odpalenie gry Cyberpunk 2077 w maksymalnej dla ekranu rozdzielczości. W spoczynku włączony był tryb Cicho, a pod obciążeniem Wydajność i maksymalne prędkości wentylatora.

W spoczynku mamy ok. 38,7 dBA z odległości 20 cm, czyli słychać szum, ale nie jest on jakoś mocno przeszkadzający. Pod obciążeniem, przy maksymalnych obrotach wentylatorów jest ok. 51,6 dBA. Jest więc głośno, ale konkurencyjne laptopy potrafią tutaj znacznie gorzej wypadać.

Czas pracy na baterii

Spoczynek polegał na samym wyświetlonym pulpicie, włączonej przeglądarce, 100% jasności oraz połączeniu WiFi. Obciążenia dokonałem poprzez odpalenie gry Cyberpunk 2077 w maksymalnej dla ekranu rozdzielczości. W spoczynku i pod obciążeniem włączony był tryb Cicho oraz najwyższa wydajność zasilania.

W spoczynku laptop wytrzyma ok. 5h 45 minut, co jest przeciętnym rezultatem. Oczywiście czas ten możecie zwiększyć zmniejszając choćby jasność ekranu. Pod obciążeniem czas pracy to ok. 1h 15 minut, co akurat jest trochę lepszym wynikiem niż w przypadku konkurencji.

Test Victus by HP 16-e0401nw – podsumowanie

Victus by HP 16-e0401nw to typowa, bardziej budżetowa konstrukcja dla graczy. Wykonany jest on dobrze, choć nie zastaniemy tutaj materiałów znanych z droższych urządzeń tego typu. Także sam design jest po prostu dobry i jeśli nie zależy Wam na podświetleniu, to może przypaść do gustu. Klawiatura i gładzik są przeciętne i kompletnie niczym się nie wyróżniają. Plusem są natomiast całkiem niezłe, jak na tę klasę, głośniki.

Matryca jest mocno przeciętna. Gracze docenią 144 Hz odświeżanie, ale w testach wypadła ona dosyć słabo. Oferuje niskie pokrycie kolorów, jasność i słabą równomierność podświetlenia. Przy tańszych laptopach jest to standard, ale na pewno nie można jej zaliczyć do plusów pod względem jakości. Plusem jest za to jej wielkość (16,1 cala), czyli jest ona trochę większa od standardowych.

Wydajność jest za to dobra. Możecie na laptopie spokojnie pracować i w zastosowaniach profesjonalnych procesor powinien dać sobie radę. Dysk jest również szybki, więc tutaj zbytnio uwag nie mam. W grach, w bardzo wymagających tytułach, przy maksymalnych detalach nie osiągniecie średnio 60 fps i konieczne będzie zmniejszenie detali bądź włączenie DLSS. Przy ray tracingu to nawet bez DLSS nie ma co do niego podchodzić. Szkoda, że RTX 3060 nie ma wyższego TGP.

Victus by HP 16-e0401nw słabo radzi sobie z chłodzeniem procesora i przy maksymalnych obrotach wentylatorów osiąga on praktycznie 100°C. Obudowa również nagrzewa się najmocniej prawie na środku klawiatury, co też nie jest plusem. Pod względem kultury pracy w spoczynku będzie słyszalny szum, a pod obciążeniem będzie głośno, choć tutaj jest dosyć standardowo, jak na konstrukcję dla graczy. Czas pracy na baterii nie jest krótki, ale też nie można powiedzieć, że jest bardzo długi.

Testowana konstrukcja jest więc zdecydowanie typowym przedstawicielem budżetowych modeli dla graczy. Jeśli znajdziecie ją w niskiej cenie i nie możecie dopłacić do droższego, to powinna Was zadowolić, ale tak naprawdę wszystko tutaj zależy właśnie od ceny. Ta w momencie pisania tekstu jest całkiem atrakcyjna, więc spokojnie mogę go Wam polecić.