Powietrzny Wilk na pierwszym kolorowym zdjęciu. Dron Air Wolf firmy Kratos ma autonomicznie wspierać pilotów

Firma Kratos Defense and Security Solutions udostępniła ogłoszenie na temat rodziny Collaborative Combat Aircraft. Ta obejmuje bezzałogowe systemy taktyczne UTAP-22, XQ-58A, Gremlin i właśnie Air Wolf, czyli “Powietrznego Wilka”. Ten ostatni jest nadal bardzo tajemniczym modelem, dlatego nie bez powodu zainteresowaliśmy się nim, bo choć jego istnienie jest znane od dawna, informacje na jego temat były dawkowane bardzo oszczędnie. A tu proszę – Air Wolf doczekał się właśnie pierwszego kolorowego zdjęcia.
Powietrzny Wilk na pierwszym kolorowym zdjęciu, Dron Air Wolf firmy Kratos
Powietrzny Wilk na pierwszym kolorowym zdjęciu, Dron Air Wolf firmy Kratos

Firma Kratos pochwaliła się pierwszym dobrym zdjęciem Air Wolf, czyli drona “wspomagającego”

Air Wolf to przykład drona lojalnego, a dokładniej mówiąc “lojalnego skrzydłowego” (z ang. Loyal Wingman), jak to zwykło określać się autonomiczne i zautomatyzowane drony, które powstają po to, aby współpracować z załogowymi samolotami podczas lotu. Sam w sobie Air Wolf nie jest nowy. Został po raz pierwszy ujawniony publicznie przez firmę Kratos w sierpniu 2021 roku i już wtedy było wiadome, że jest oparty na celu powietrznym MQM-178 Firejet, czyli zaprezentowanym w 2007 roku najmniejszym celem powietrznym w porównaniu do podobnych sprzętów innych firm. Ma to swoje plusy, bo do jego startu wystarcza katapulta, a nie rakieta, co znacznie upraszcza projekt.

Czytaj też: Sedes zwisający ze skrzydła amerykańskiego myśliwca F/A-18 to żaden fotomontaż

W ogólnym rozrachunku Air Wolf to jeden z najmniejszych dronów “loyal wingman” i tym samym najpewniej również najtańszy, co ogólnie w przypadku dronów jest arcyważne. Na swoim nowym zdjęciu pokazał światu nowy schemat malowania i zupełnie nowy ładunek użyteczny “Tactical Mission System” o tajemniczym charakterze. W jego ramach zachowano jaskrawą pomarańczową farbę tylko wokół wlotu silnika, podczas gdy reszta została pomalowana na błyszczącą czerń. Konstrukcja również nie uległa aż tak dużej zmianie, bo tym, czym Air Wolf różni się od MQM-178, są wewnętrzne systemy i sprzęty.

Czytaj też: Lockheed Martin prezentuje najpotężniejszy laser w historii. Do czego będzie służył?

Nowe zdjęcie

Wcześniej dowiedzieliśmy się (z dokumentów amerykańskiej agencji lotniczej), że pierwszy prototyp Air Wolfa mógł latać na wysokości od 6 metrów do 10,66 km, ale Kratos ograniczył go do zakresu ~3000-4800 metrów. Do 25 sierpnia 2021 roku był z kolei w przestworzach przez 83 godziny, a we wrześniu firma pochwaliła się udanym wystrzeleniem z niego amunicji krążącej Switchblade firmy Aerovironment, czyli sterowanego przez operatora drona kamikadze. Niestety nadal nie wiemy, czy mowa o Switchblade 300 do zwalczania celów nieopancerzonych czy wersji 600, będącej w stanie zniszczyć czołg. Pewne jednak jest to, że zdolność do wystrzeliwania Switchblade, zapewni Air Wolfowi ogromne możliwości.