Lustra, które odbijają niemal całe światło. Pojawiła się przełomowa metoda ich produkcji

Lustra dielektryczne w niemal stu procentach odbijają światło, dzięki czemu można je wykorzystywać między innymi do projektowania systemów nagrywających i mikroskopijnych czujników. Niedawno zaprezentowano nową metodę ich produkcji.
Lustra, które odbijają niemal całe światło. Pojawiła się przełomowa metoda ich produkcji

Dotychczas tworzono je bowiem w toku skomplikowanych procesów wykorzystujących drogie w obsłudze urządzenia próżniowe. Nowa metoda, zaprojektowana przez przedstawicieli Karlsruhe Institute of Technology i opisana na łamach Advanced Materials opiera się na znacznie prostszym podejściu. Używa bowiem klasycznych drukarek atramentowych i umożliwia produkowanie luster dielektrycznych odbijających ponad 99 procent światła.

Czytaj też: Kosmiczne lustra “naprawią” panele słoneczne w nocy i ten 26-latek w to wierzy

Poza tym naukowcy z niemieckiego instytutu jako pierwsi przeprowadzili druk tych luster na różnych nośnikach. Jak wygląda cały proces? Chodzi o nałożenie kilku cienkich warstw materiałów na nośnik, dzięki czemu powstaje lustro odbijające światło o określonej długości fali. Stopień tego odbijania zależy oczywiście od zastosowanych materiałów, liczby nałożonych warstw i ich grubości.

Jak wyjaśnia Uli Lemmer, który stanął na czele zespołu odpowiedzialnego za przebieg projektu, jednym z istotnych wyzwań stojących na drodze do sukcesu było opracowanie odpowiednich atramentów i stworzenie niezawodnego procesu nakładania kilku cienkich warstw. Składniki użyte do uzyskania tuszu muszą bowiem prezentować pożądane właściwości optyczne i cechować się rozpuszczalnością. Warstwy muszą przy tym być możliwie wysoce jednorodne, co pozwala uzyskać spójny ich nakład. Ważne jest precyzyjne kontrolowanie ciśnienia i powtarzalność uzyskiwanych wyników.

Lustra produkowane z użyciem nowej metody odbijają światło w ponad 99 procentach

Pomocne w działaniach Lemmera i jego współpracowników okazały się nanocząstki, które są coraz tańsze i bardziej zróżnicowane. Naukowcy wykorzystali mieszankę dwóch różnych materiałów, tlenku tytanu i polimetakrylanu metylu, które utworzył składniki optyczne atramentów. Używając tych tuszów badaczom udało się wytworzyć niezwykle precyzyjne właściwości optyczne i grubości warstw. Przy zaledwie dziesięciu podwójnych warstwach współczynnik odbijania światła przekroczył 99 procent.

Czytaj też: Lasery tnące stal nie są w stanie go zniszczyć. Naukowcy stworzyli wyjątkowe lustro diamentowe

Mówiąc o potencjalnych zastosowaniach tego typu technologii nie sposób nie wspomnieć o produkcji elementów optycznych na rzecz mikrosystemów lub systemów nagrywających. Z kolei duże powierzchnie o wielkości kilku metrów kwadratowych mogłyby być poddawane drukowi tak, aby produkować na przykład panele słoneczne czy wyświetlacze reklamowe.