Średniowieczny materiał odkrywa swoje tajemnice. Czego dowiedzieli się o nim badacze?

Wykorzystując techniki skanowania 3D w nanoskali, naukowcy poznali sekrety średniowiecznego materiału nazywanego Zwischgold. Przed setkami lat był on dość powszechnie wykorzystywany.
Średniowieczny materiał odkrywa swoje tajemnice. Czego dowiedzieli się o nim badacze?

Miał on postać niezwykle cienkiej metalowej folii, składającej się z warstw złota i srebrnej podstawy. Zwischgold był używany na przykład do pokrywania rzeźb. Autorzy badań wzięli pod lupę cztery próbki pochodzące z XV-wiecznego ołtarza, który dawniej znajdował się w górskiej kaplicy na Alp Leiggern w szwajcarskim kantonie Valais.

Czytaj też: Średniowieczna Atlantyda odnaleziona? To miasto ukrywa się przed wzrokiem od 650 lat

Warto podkreślić, że jak do tej pory badano jedynie dwuwymiarowe przekroje materiałów. W tym przypadku naukowcy zastosowali nieco inne podejście stworzyli pierwsze trójwymiarowe reprezentacje Zwischgold, ujawniając, w jaki sposób powstawał ten materiał. Benjamin Watts z Instytutu Paula Scherrera i jego współpracownicy użyli techniki obrazowania mikroskopowego zwanej tomografią ptychograficzną. Wykorzystuje ona promieniowanie rentgenowskie, aby stworzyć cienie o różnej intensywności zwane wzorami dyfrakcyjnymi.

O wynikach śledztwa możemy przeczytać na łamach Nanoscale. Jak opisują członkowie zespołu, dzięki dostosowaniu techniki obrazowania i połączeniu różnych wzorów dyfrakcyjnych, udało im się zaobserwować detale o rozmiarach milionowych części milimetra. Wykonane skany ujawniły warstwę złota mierzącą około 30 nanometrów, która została równomiernie rozłożona na srebrnej warstwie tworzącej podstawę. O skali przeprowadzonych obserwacji niech świadczy fakt, iż ludzki włos ma około 100 000 nanometrów grubości.

Średniowieczny materiał złożony ze srebra i złota nazywano Zwischgold

Według naukowców złoto i srebro były prasowane z użyciem młotka, z czasem tworząc dość jednolitą warstwę. Wykonywanie tego typu czynności wymagało specjalistycznej wiedzy, którą najprawdopodobniej przekazywano w tajemnicy. Średniowiecze to epoka, w której metalurgia i techniki złocenia stały się naprawdę rozwinięte. Autorzy badań zwrócili też uwagę na jedną z wad pracy z Zwischgold: srebro w mieszaninie porusza się szybko, nawet w temperaturze pokojowej i może pokryć złoto w ciągu kilku dni.

Czytaj też: Plastik, który można poddawać recyklingowi w nieskończoność? Czym właściwie jest nowy supermateriał?

Jaki w tym problem? Chodzi o występowanie korozji, ponieważ srebro wchodzi w kontakt z wodą i siarką znajdującymi się w powietrzu. Korozja przyciąga więcej srebra do powierzchni, a z czasem materiał barwi się na czarno. Średniowieczni rzemieślnicy wykorzystywali żywice bądź kleje do zabezpieczania powierzchni, podobnie jak obecnie używa się do tego celu wszelkiego rodzaju lakierów. Oczywiście na przestrzeni setek lat tego typu środki ochrony utraciły swoją skuteczność i zdarzyło się nawet, że korozja doprowadziła do powstania szczelin pod warstwami metalu.