Suszone ryby, kalosze i mechaniczne ołówki. Zadziwiające początki technologicznych gigantów

Dziś są siłą napędową najbogatszych państw świata i generują rocznie miliardy dolarów przychodu. Zaczynały jednak od działalności w skali wręcz mikroskopijnej, często w branży kompletnie niezwiązanej z obecnym profilem działalności. Poznajcie niezwykłe historie powstania największych firm technologicznych.
Suszone ryby, kalosze i mechaniczne ołówki. Zadziwiające początki technologicznych gigantów

Nokia (1865)

Skromne początki popularnej fińskiej marki sięgają maja 1865 roku. Zajmujący się inżynierią górniczą Fredrik Idestam otrzymuje wtedy pozwolenie na budowę fabryki masy papierniczej przy kanale Tammerkoski, przebiegającym w pobliżu miasta Tampere. Ponieważ młyn w typowej dla tamtych czasów papierni poruszał strumień przepływającej wody, kolejny zakład Idestama powstaje w 1868 roku nad wartkim nurtem położonej kilkanaście kilometrów na wschód rzeki Nokianvirta.

Tak prezentowało się logo Nokii do 1966 roku. (źródło: https://nokiawroclaw.pl)

Znajdujące się nad nią niepozorne miasteczko o nazwie Nokia staje się miejscem narodzin przyszłej potęgi telekomunikacyjnej Finlandii. W 1871 roku Fredrik Idestam przekształca swój biznes w spółkę, której współzałożycielem jest jego bliski przyjaciel, Leo Mechelin. Powstaje firma Nokia AB i niedługo później między wspólnikami zaczynają się pierwsze tarcia dotyczące przyszłości przedsięwzięcia. Mechelin chce wejść w sektor energetyczny, czemu sprzeciwia się Idestam, ostatecznie ustępując z kierowania firmą w 1896 roku. 

Tymczasem w 1898 roku powstaje Suomen Gummitehdas (Fińskie Zakłady Gumowe), firma produkująca m.in kalosze. W 1904 roku kierujący przedsięwzięciem Eduard Polón przenosi zakład z Helsinek do miasta Nokia. W drugiej dekadzie XX wieku energetyczny i papierowy biznes pod szyldem Nokia AB jest na skraju bankructwa, a przed katastrofą ratuje ich przejęcie przez Suomen Gummitehdas. 

Wkrótce do gromady dołącza kolejna przejęta przez Polóna firma – Suomen Kaapelitehdas (Fińskie Zakłady Kabli). Stojący za nią Arvid Wikström od 1912 roku zajmuje się produkcją okablowania do telegrafów i telefonów. W 1922 roku powstaje konglomerat pod nazwą Nokia Corporation, ale formalna fuzja trzech podmiotów następuje dopiero w 1967 roku.

Samsung (1938)

Jeżeli jakimś cudem umiecie podróżować w czasie i przestrzeni, polecam początek marca 1938 roku. Wybierzcie się do koreańskiego miasta Taegu, a jest szansa, że traficie tam do sklepu o nazwie Samsung Sanghoe (sklep trzech gwiazd) prowadzonego przez pana Lee Byung-chulla, zatrudniającego 19 osób. W asortymencie znajdziecie produkty regionalne (m.in. suszone ryby, mąka, makaron, warzywa i owoce). 

Samsung Sanghoe – pierwsza siedziba firmy znanej dziś jako Samsung (źródło: http://trading.samsungcnt.com)

Biznes czerpie większość zysków z eksportu towarów do Chin oraz Mandżurii. Oto skromne początki globalnego giganta, tzw. czebola, którego dziś znamy pod nazwą Samsung. Czebol to określenie dla koreańskich konglomeratów firm skupionych wokół firmy-matki, które powstawały od latach 60. i 70. XX wieku. Często powiązane ze światem polityki, korzystały ze wsparcia państwa w rozwijaniu swojej zdywersyfikowanej działalności.

Już po roku Byung-chull kupuje od Japończyków browar Chosun, z którego późniejszej sprzedaży (oraz spadku po ojcu) sfinansuje przeniesienie firmy do Seulu w 1947 roku. Kiedy wybucha wojna koreańska (1950), Lee Byung-chull jest już właścicielem jednej z 10 największych firm handlowych w kraju. Po zakończeniu konfliktu w 1953 roku zakłada cukrownię, a rok później przędzalnię wełny. Pierwsza elektronika to jednak dopiero 1969 rok i powstanie spółki Samsung Electronics.

Sharp (1912)

“Twórz produkty, które inni chcą naśladować” – oto motto założyciela firmy Sharp. Japoński wynalazca, Tokuji Hayakawa, dał się poznać światu za sprawą Tokubijō, klamry zatrzaskowej do paska od spodni, którą opracował i opatentował w 1912 roku. Trzy lata później spod jego ręki wyszedł udoskonalony mechaniczny ołówek o nazwie Ever-Sharp, co w wolnym tłumaczeniu oznacza “zawsze ostry”. 

Początkowo stworzony na bazie obudowy z niklu przyrząd nie wzbudzał dużego zainteresowania w samej Japonii, ale wraz z wybuchem I wojny światowej w 1914 roku popularne w Europie oraz USA niemieckie ołówki mechaniczne stały się praktycznie niedostępne. Na fali rosnącego popytu lokalny rynek musiał ulec tej euforii. Powstała firma Hayakawa Brothers Shokai zajmująca się wyłącznie produkcją mechanicznych ołówków.

Ołówki mechaniczne w różnych wariantach. Niektóre miały kalendarz, scyzoryk albo kompas. (źródło: http://global.sharp)

We wrześniu 1923 roku rozkwitający biznes zatrzymało katastrofalne w skutkach trzęsienie ziemi. Środkowa część wyspy Honsiu zatrzęsła się z magnitudą szacowaną na 7,9 w skali Richtera. W następstwie tego zdarzenia Tokio zamieniło się w morze ognia. Tokuji Hayakawa postanowił przenieść się do Osaki i zacząć wszystko od nowa.

Rok po trzęsieniu ziemi powstał zakład Hayakawa Metal Laboratories, a jego założyciel zainteresował się importowanym radiem kryształkowym, które znalazł w lokalnym sklepie. Na bazie urządzenia w 1925 roku zbudował pierwszy japoński odbiornik radiowy.

“Śmiałym szczęście sprzyja”

Wszystkie powyższe historie spina jeden wspólny element: odwaga i zdolność stawiania czoła zmieniającym się warunkom. Możemy sobie kreślić w głowach plany rozwoju naszej własnej firmy, ale kiedy przychodzi zderzenie z rzeczywistością, to od naszej na nią reakcji zależy czy przetrwamy. Jak mawiał grecki liryk Symonides, a za nim powtarzał rzymski pisarz Terencjusz: Fortes Fortuna Adiuvat. Notabene to właśnie pierwszy z nich zaczął zarabiać na życie pisaniem poezji.