Apple skopiuje najlepszą cechę swojego rywala. Ta funkcja powinna trafić do każdego tabletu

Samsung już od lat śmieje się z Apple’a, że ten nadal nie ma składanego smartfona. Wiele jednak mówi się o tym, że kiedy gigant z Cupertino pójdzie w składaki, to pierwszym urządzenie wcale nie będzie składany iPhone a iPad. Teraz doniesienia wspominają, że na jego premierę trzeba będzie trochę poczekać. Cóż, czekamy już od dawna.
Apple skopiuje najlepszą cechę swojego rywala. Ta funkcja powinna trafić do każdego tabletu

Składany iPad może odmienić rynek tabletów

Czasy swojej świetności tablety mają dawno za sobą, choć nie można zaprzeczyć, że podczas pandemii wróciły do łask. Nie jest to oczywiście ten sam poziom, co kiedyś, ale to akurat nic dziwnego. Obecnie smartfony stały się prawie tabletami, bo niektóre z modeli potrafią mieć 7-calowe ekrany, a składane modele typu Fold – nawet 8-calowe. Mimo tego modele od Samsunga czy Apple’a sprzedają się całkiem nieźle, podobnie jak te budżetowe od chińskich producentów. Trudno jednak zaprzeczyć temu, że rynek tabletów potrzebuje zmian, a takowe może przynieść przyszłoroczny iPad.

Do składanych smartfonów Apple podchodzi bardzo, ale to bardzo ostrożne. Pewne jest, że kiedyś takie urządzenie z pewnością pojawi się w ofercie producenta. Kiedy? Tego nie wiadomo. Mówi się jednak, że na pierwszy ogień gigant z Cupertino nie weźmie smartfona, a tablet. To akurat wydaje się całkiem interesującym posunięciem, bo przyniosłoby długo wyczekiwany powiew świeżości, którego w tabletach nie było od lat. Składany ekran w iPadzie zlikwidowałby jedną z głównych wad tabletów – spore rozmiary.

Tablet to urządzenie mobilne, ale od kiedy producenci zaczęli powiększać w nich ekrany, te stały się coraz mniej poręczne, czego przykładem może być 14,6-calowy Galaxy Tab S8 Ultra. iPad Pro ma mniejszy wyświetlacz, ale 12,9” to nadal dość dużo i do zwykłej torebki takiego tabletu nie zmieścimy. Kiedy urządzenie można byłoby złożyć na pół – wówczas sytuacja ulega diametralnej zmianie, bo na powrót mamy do czynienia z kompaktowym sprzętem, który łatwo można transportować. Na dodatek, po złożeniu ekran byłby bardziej chroniony i mniej podatny na przypadkowe zarysowania.

Z drugiej jednak strony, takie urządzenie byłoby z pewnością bardzo grube, a to wielu osobom mogłoby mocno przeszkadzać. Wiele sensu miałoby więc dodatkowe powiększenie przestrzeni roboczej, ale do jakich rozmiarów, by nadal wygodnie byłoby korzystać z takiego tabletu? No właśnie.

Tymczasem znany analityk Ming-Chi Kuo rzucił nam nieco światła na nadchodzącego składanego iPada

Według jego informacji, ten ma zadebiutować już w 2025 roku, a więc dużo szybciej 2027 rok, który wcześniej przewidywał leaker Ross Young. Informacje jednak niekoniecznie muszą się wykluczać, bo Young wspominał o 20-calowym tablecie, co może wskazywać na zupełnie inne urządzenie. Kuo nie wyklucza też przyszłorocznej premiery, choć jak sam twierdzi, są na to niewielkie szanse.

Przeciek zdradza nam jednak dość interesujący szczegół składanego iPada. Ten ma zostać wyposażony we wbudowaną podpórkę, prawdopodobnie wykonaną z włókna węglowego. Dzięki temu taki dodatek były lekki, a jednocześnie trwały i wytrzymały. Taka podpórka dostępna jest chociażby w Surface Pro, ale powinna być na wyposażeniu każdego tabletu, bo to zwyczajnie bardzo praktyczne rozwiązanie. Nie trzeba kupować specjalnego etui, by wygodnie ustawić urządzenie na stole czy biurku.