Canonierzy mogą zazdrościć. Voigtlander pokazał znakomite szkła do bezlusterkowców Nikona i nie tylko

Voigtlander to producent wysokiej klasy nowoczesnych obiektywów manualnych. Większość portfolio stanowią szkła przeznaczone dla bezlusterkowych systemów Sony E, Leica M, micro 4/3. Mniej licznie prezentuje się oferta dla bagnetu Fuji X, a w najgorszej sytuacji byli miłośnicy Nikonów, którzy do tej pory byli zupełnie niedocenieni. Pojawił się jednak promyk nadziei wraz z prezentacją obiektywów Nokton 50 mm f/1 Aspherical i Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5 dla systemu Nikon Z.
Voigtlander Nokton 50 f/1

Voigtlander Nokton 50 f/1

A już zupełnie przy okazji Voigtlander wprowadził do oferty także portretowy obiektyw Ultron 75 mm f/1.9 z bagnetem Leica M.

Voigtlander Nokton 50 mm f/1 Aspherical

Ten superjasny obiektyw standardowy zbudowany jest z 9 soczewek (w tym 2 asferyczne) w 7 grupach, posiada 12 listkową przysłonę i pod względem konstrukcji optycznej jest identyczny z wersją przeznaczoną dla systemu Leica M.

Voigtlander Nokton 50 mm f/1
Voigtlander Nokton 50 mm f/1 Aspherical

Przystosowanie do potrzeb bagnetu to przede wszystkim przystosowanie elektroniki – obiektyw, mimo że jest konstrukcją manualną komunikuje się z korpusem w celu przekazywania danych o ekspozycji, uzyskania potwierdzenia ostrości i zgodności z zaawansowanymi trybami półatomatycznymi i stabilizacją obrazu w aparatach.

Układ optyczny Voigtlander Nokton 50 mm f/1 Aspherical
Układ optyczny Nokton 50 mm f/1 Aspherical

Voigtlander Nokton 50 mm f/1 Aspherical ostrzy od 45 cm, zapewnia wspaniałą separację planów i rozmycie. Będzie też zapewne atrakcyjnie wyceniony – brak co prawda w tej chwili oficjalnych danych, lecz koszt raczej nie przekroczy 10 tys. zł. Wprawdzie nie jest to mała kwota, lecz należy tu wziąć pod uwagę, że jedynym realnym konkurentem jakościowym dla Noktona jest kosztujący około 37 tys. zł Nikon Nikkor Z 58 mm f/0.95 S Noct.

Voigtlander Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5
Voigtlander Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5

Voigtlander Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5

Kolejna nowość dla bagnetu Nikon Z to znany już z systemu Sony E obiektyw ultraszerokokątny, o kącie widzenia 110° dla pełnej klatki – tak duży kąt widzenia ucieszy przede wszystkim miłośników krajobrazów i architektury. Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5 jest obiektywem w pełni manualnym, lecz z wbudowaną elektroniką służącą do potwierdzenia ostrości, przekazywania informacji EXIF i zapewnieniu prawidłowej stabilizacji obrazu przez aparat.

Voigtlander Super Wide Heliar III 15 mm f4.5
Super Wide Heliar III 15 mm f/4.5

Budowa wewnętrzna to 11 soczewek w 9 grupach, z tego jedna soczewka jest asferyczna, a trzy cechują się atypową częściową dyspersją. Minimalna odległość ostrzenia to 12,6 cm. Szkło współpracuje z filtrami o średnicy 58 mm i waży zaledwie 290 g. Cena w tym momencie nie jest jeszcze znana.

Voigtlander Ultron 75 mm f/1.9
Voigtlander Ultron 75 mm f/1.9 – wersja MC po lewej i SC po prawej

Voigtlander Ultron 75 mm f/1.9

Ostatnia z nowości to manualny obiektyw portretowy, przeznaczony do aparatów Leica M. W układzie optycznym można znaleźć 7 soczewek w 5 grupach, w tym trzy o częściowej dyspersji. Minimalna odległość, dla której można ustawić ostrość to 50 cm. Ultron 75 mm f/1.9 wyposażony został w przysłonę o 12 listkach, gwarantującą znakomity bokeh i w pełni współpracuje z mechanizmem wbudowanego w aparat dalmierza.

Voigtlander Ultron 75 mm f1.9
Ultron 75 mm f/1.9

Co ciekawe, dostępne będą dwa warianty Ultrona 75 mm f/1.9, różniące się zastosowanymi powłokami antyodblaskowymi i wykończeniem. Wersja MC posiada nowoczesne powłoki wielowarstwowe i matowo wykończony tubus, natomiast wariant SC posiada powłokę jednowarstwową i błyszczące wykończenie tubusa, a jego sposób pracy (kontrast, odporność na flary) przypomina stare szkła analogowe. Także i tu nie jest w tej chwili jeszcze znana cena obiektywu.

Masz Canona? Masz problem.

Nikon długo nie mógł się doczekać odrobiny miłości ze strony niezależnych producentów optyki, lecz sytuacja z wolna ulega zmianie. Canon natomiast okopał się na swoich pozycjach i broni się zajadle przed sprzętem konkurencji, wychodząc z założenia, że skoro jest i tak najpopularniejszy, to użytkownikom wystarczy wybór obiektywów własnych. Szkoda, gdyż sprzęt taki jak Voigtlander mógłby wiele wnieść także i do systemu RF.