Zabójczy moździerz rodem z gry wideo trafił na pole walki. Zobacz, jak wykorzystują go żołnierze

Główny zespół zadaniowy operacji specjalnych wojska amerykańskiego, który koncentruje się na zwalczaniu oddziałów ISIS na całym Bliskim Wschodzie, opublikował właśnie wyjątkowe zdjęcia. Te pokazują personel strzelający z XM905 Advanced Mortar Protection System (AMPS) w Syrii, czyli zabójczej broni rodem z gry wideo. 
Zabójczy moździerz rodem z gry wideo trafił na pole walki. Zobacz, jak wykorzystują go żołnierze

Niczym wieżyczka z nowej strzelanki. Efektowne zdjęcia pokazały w akcji broń XM905 AMPS

XM905 to wieżyczkowy, wspomagany komputerowo moździerz kalibru 120 mm, który został opracowany specjalnie w celu zapewnienia dodatkowej warstwy obrony w bazach operacyjnych. Cały system wygląda tak, jakby był żywcem wyjęty z gry wideo. Ba, tak naprawdę już widzę oczami wyobraźni, jak bohater dowolnej produkcji wojennej miałby w jednej misji zadanie przedarcia się do bazy wroga i wyeliminowania takich właśnie stanowisk w skradankowej sekwencji, aby umożliwić swoim towarzyszom przypuszczenie szturmu na umocnienia.

Czytaj też: Prawie jak telepatia. Armia testuje robopsa sterowanego… myślami

XM905 został opracowany przez izraelską firmę obronną Mistral i jest oparty na systemie moździerzy montowanych na pojazdach RMS6-L, które zostały opracowane przez Elbit Systems, a więc inną izraelską firmę obronną. Został po raz pierwszy użyty przez armię amerykańską w 2011 roku i został wysłany do Afganistanu w ramach inicjatywy szybkiego wprowadzenia na pole walki w celu zapewnienia lepszej ochrony dla wysuniętych baz operacyjnych. XM905 był również używany niedawno przez amerykańskie siły operacji specjalnych w Syrii do wspierania operacji przeciwko siłom ISIS, a więc strzelania zarówno zwyczajnymi pociskami, jak i tymi iluminacyjnymi w celu oznaczania konkretnych punktów.

Czytaj też: Rosja nie dorasta USA do pięt. Jej jedyny lotniskowiec to pasmo porażek

XM905 zawdzięcza swoją wyjątkowość przede wszystkim zastosowaniu wspomaganego komputerowo systemu celowania Enhanced Mortar Targeting System (EMTAS), który może automatycznie prowadzić ogień do dowolnych współrzędnych celu wprowadzonych przez operatora. Taki system gwarantuje nie tylko wysoki stopień dokładności, ale też szybkości reakcji i (co najważniejsze) poziom automatyzacji, który w ferworze walki może odmienić wynik bitwy. Na tym jednak szczególne cechy moździerza się nie kończą, bo ten system zamontowany na obracającym się betonowym kręgu doczekał się mechanizmu odrzutu, który zmniejsza siłę odrzutu i tak naprawdę umożliwił zamontowanie go na wieżyczce.

Czytaj też: Pogromca japońskiej marynarki odnaleziony. Tym okrętem podwodnym marynarze mogli straszyć dzieci

Jak na moździerz przystało, XM905 należy do rodzaju broni, które służą do prowadzenia ognia pośredniego, a więc do wystrzeliwania pocisków wybuchowych pod dużym kątem, co pozwala na ich opadanie na cel z góry. Moździerz składa się z rury lub lufy, która jest przymocowana do płyty podstawowej i skierowana pod kątem od 45 do 85 stopni ku górze. To do niej wrzuca się pocisk, który w chwili kontaktu jego spłonki z iglicą jest z niej wystrzeliwany, a następnie leci w kierunku celu oddalonego o kilka kilometrów lotem balistycznym, rozwijając przy tym stosunkowo niską prędkość. Moździerze mogą być wykorzystywane do prowadzenia ognia wspierającego lub do zwalczania pozycji i umocnień przeciwnika.