Nie martw się, czy gra ci pójdzie. Nowy Lenovo Legion sam dobierze odpowiednie ustawienia

Widziałem na własne oczy to miniaturowe ustrojstwo podczas Intel Extreme Masters w Katowicach. Laptopy gamingowe Lenovo Legion 8. generacji nie byłyby dla mnie niczym szczególnym na tle innych maszyn z tej kategorii, gdyby nie pewien drobny szczegół – osobny chip SI umieszczony na płycie głównej, którego podstawowym zadaniem jest optymalizacja jakości rozgrywki oraz czasu pracy na baterii. Gaming to nie jedyny powód, dla którego warto zainteresować się takim sprzętem.
Nie martw się, czy gra ci pójdzie. Nowy Lenovo Legion sam dobierze odpowiednie ustawienia

Świat pierwszy raz ujrzał laptopy gamingowe Lenovo Legion 8. generacji w styczniu tego roku przy okazji targów CES w Las Vegas. Teraz sprzęt zawędrował do Europy, gdzie pierwsze przedprodukcyjne egzemplarze można było zobaczyć na własne oczy w Katowicach. Tu znów przy okazji, tym razem Intel Extreme Masters, dorocznego święta entuzjastów gamingu i e-sportu. 

Katowicki Spodek odwiedziło przez ostatni weekend imponujące 65 tys. osób, a tylko pojedynek w CS:GO między drużynami G2 Esports i Heroic oglądało online ponad 700 tys. widzów z całego świata. Uwierzcie mi na słowo, że nawet takiemu noobowi jak ja, atmosfera w trakcie IEM wielokrotnie się udzieliła, mimo, że do końca nie zdawałem sobie sprawy z tego, co właśnie odbywa się na ekranach telebimów. Mam tak w przypadku wielu dziedzin sportowych, których do końca nie rozumiem.

Laptopy gamingowe Lenovo Legion 8. generacji z chipem AI

W Katowicach miałem też okazję przekonać się na własne oczy, że sztuczna inteligencja jest już w zasadzie wszędzie, nawet w laptopach gamingowych. Specjalnie na tę okazję Lenovo przywiozło kilka przedprodukcyjnych egzemplarzy notebooków Legion 8. generacji, a także wyjęty ze środka takiego sprzętu miniaturowy układ SI, odpowiadający za optymalizację parametrów pod kątem rozrywki i czasu pracy na baterii.

Można się zastanawiać po co w ogóle sztuczna inteligencja w takim sprzęcie? Z jednej strony jako gracz chciałbym mieć największą płynność rozgrywki. Z drugiej zawsze będzie mnie martwić zbyt krótki czas pracy na baterii, szczególnie jeśli gram w trakcie podróżowania. Chip AI o nazwie LA w połączeniu z oprogramowaniem wykorzystującym uczenie maszynowe, w trybie ciągłym monitoruje pracę najważniejszych komponentów.

Oczywiście w stronę użytkownika robi to przez dobrze znaną aplikację Lenovo Vantage. Nie ma zatem potrzeby zaglądać pod maskę i mozolnie grzebać w konfiguracji. AI balansuje ustawieniami, aby z jednej strony zapewnić maksymalną płynność, a z drugiej oszczędzać energię. John Miedema odpowiadający w Lenovo za rozwój produktu na rejon EMEA tłumaczył, że dzięki zastosowaniu chipa AI, przyrost liczby klatek może sięgać poziomu kilkunastu procent. Szkoda tylko, że nie udało się dowiedzieć czegoś więcej o konstrukcji samego układu.

Odchodzimy od świecidełek na rzecz funkcjonalności

Z nieukrywaną radością obserwuję stopniową tendencję do odchodzenia od migających bajerów w laptopach gamingowych na rzecz rozwiązań, które z punktu widzenia końcowego użytkownika będą na pewno bardziej przydatne. Biorąc pod uwagę, że wspomniany chip SI nie jest wyłącznie przeznaczony do zastosowań gamingowych, Lenovo Legion 8. generacji może być też dobrą propozycją dla osób zainteresowanych pogłębieniem wiedzy o sztucznej inteligencji.

Czytaj też: Jeden z 5000 laptopów Lenovo ThinkPad X1 Carbon G10 30th Anniversary Edition trafił na moje biurko

Lenovo Legion Pro i7 oraz Pro i5 mają na pokładzie procesory Intel Core 13. generacji oraz karty graficzne NVIDIA GeForce RTX z serii 40. Na półki sklepowe w Polsce trafią już na początku marca. Wtedy też poznamy ostateczne ceny poszczególnych wariantów. Jest szansa, że sprzęt zawędruje również w nasze redakcyjne progi i wtedy będziemy mogli wam napisać o nich więcej, niż tylko przepisując z informacji prasowych suchą specyfikację techniczną.