Braun Series X to Twój prywatny stylista

Znalezienie dobrego, wielofunkcyjnego urządzenia do golenia nie jest prostym zadaniem. A jeśli do tego ma być korzystnie wycenione… to już jest duże wyzwanie. W moje ręce trafił ostatnio Braun Series X i wygląda na to, że idealne pasuje do wymagań.
Braun Series X to Twój prywatny stylista

Droga golarka nie ma w moim przypadku najmniejszego sensu

Zacznijmy od tego, po co mi golarka? Jeśli mówimy o stricte urządzeniu do codziennego golenia zarostu to… do niczego. Nie zdziwię się, jeśli osób z wymaganiami podobnymi do moich jest całkiem sporo. Golę się stosunkowo rzadko. Przede wszystkim potrzebuję trymera do skrócenia zarostu, ale też klasycznej golarki do ogolenia miejsc poza wyznaczoną linią włosów. Trymera używam też do golenia torsu i pleców, i tak, nie ma co się wstydzić Panowie. Szczególnie jeśli, podobnie jak mi, zdarza Wam się źle znosić wyższe temperatury, to jest to naprawdę duże ułatwienie. Oprócz tego golę regularnie głowę oraz mniej regularnie ręce. Zawsze powtarzam, że gdybym chciał mieć na rękach kobietę z wąsem i czaszkę z grzywką, to wytatuowałbym kobietę z wąsem i czaszkę z grzywką. Więc bez naturalnych włosów moje tatuaże prezentują się korzystniej.

W związku z powyższym nie widzę sensu płacić za golarkę kilkuset lub więcej złotych, skoro używam jej w porywach dwa razy w tygodniu, a zazwyczaj znacznie rzadziej. Niedrogo i dobrze to jest coś, czego potrzebuję i dokładnie tak zapowiada się Braun Series X.

Zacznijmy od teorii – czym jest Braun Series X i co potrafi?

Braun opisuję go następującymi słowami – wielofunkcyjny zestawy do golenia, przycinania i stylizacji zarostu na twarzy i ciele dla mężczyzn. Na stronie internetowej producenta znajdziemy ją w kategorii trymerów i to właśnie przycinanie określiłbym jako jej główne zastosowanie.

Pierwszy raz spotykam się z ostrzem 4D. Widywałem już podobnie wyglądające rozwiązania, ale pierwszy raz spotykam się z takim ostrzem, które jest wykonane ze stali nierdzewnej. Producent deklaruje, że pozostaje ostre nawet do 6 miesięcy, przy założeniu wykonania dwóch pełnych zabiegów golenia tygodniowo. Nakładka ma dwie strefy golenia centralnego oraz dwa boczne trymery. O jej praktycznych zastosowaniach zaraz sobie porozmawiamy, natomiast zakładam, że podobnie jak mnie, interesuje Was cena ostrza. Przyznaję, że jestem pozytywnie zaskoczony, bo ceny zaczynają się od nieco ponad 70 zł. Więc nawet jeśli przy częstszym użytkowaniu potrzebowalibyśmy nowego ostrza co trzy miesiące, to nie będzie to duży wydatek.

W zestawie znajdziemy pięć nakładek, do przycinania zarostu do różnej długości oraz nakładkę do golenia ciała. Urządzenie jest wodoodporne, a więcej szczegółów powiemy sobie podczas testu praktycznego.

Urządzenie wielofunkcyjne Braun Series X w testach praktycznych

Ostrze 4D Braun Series X pozwala na różne, powiedziałbym że wręcz kreatywne, formy golenia. W przypadku korzystania z samego ostrza bez nakładek możemy używać go na trzy sposoby. Pierwszy to przycinanie i golenie, kiedy najpierw bok z trymerem przycina zarost, a zaraz po nim przesuwają się strefy golenia centralnego, które golą na zero.

Opcja druga to sam trymer i tutaj z pomocą przychodzi ruchoma głowica. Kiedy potrzebujemy precyzyjnego przycięcia np. prostej linii, możemy łatwo nachylić ostrze palcem wskazującym pod dowolnym kątem. Poza tym, dzięki nakładkom przycinamy zarost do długości 1, 2, 3 lub 5mm. Tutaj nie ma większej filozofii. Bez względu na to, czy preferujecie golenie z włosem, czy pod włos, Braun Series X radzi sobie z tym bardzo dobrze i nie szarpie w trakcie golenia. Nawet przy nieco dłuższym i gęstym zaroście. Nakładki są solidne, wykonane z plastiku i co ważne, nie zapychają się trakcie golenia.

Trzeci wariant to golenie ciała i tutaj z pomocą przychodzi nakładka SkinGuard. Służy ona do tego, aby zasłonić boczne ostrza trymera. Dzięki temu mamy pewność, że się nie zatniemy np. podczas golenia pach czy… innych wrażliwych okolic.

Jeśli cofniemy się na moment do moich wymagań z początku tekstu to Braun Series X spełnia je idealnie. Poleciłbym ją szczególnie osobom, które potrzebują urządzenia do przycinania zarostu, stylizowania oraz golenia ciała, gdzie sprawdza się bardzo dobrze. Series X ma odpowiedni zapas mocy, nie zapycha się w trakcie golenia, jest precyzyjna i nie jest łatwo się nią zaciąć. Nawet jak macie do tego wybitne predyspozycje i niestety bardzo dobrze wiem, o czym piszę. A po wszystkim…

… wystarczy włożyć maszynkę pod bieżącą wodę. Wodoodporna konstrukcja pozwala na szybkie i proste czyszczenie.

Background
Foreground

Na potrzeby zdjęć do tego materiału skróciłem i przyciąłem wąsy oraz ogoliłem szyję. Powyżej widzicie obraz przed i po.

Braun Series X to urządzenie, jakiego potrzebowałem

Choć golenie jest ważnym elementem dbania o mój wygląd, nigdy nie byłem specjalnie fanem wydawania dużych kwot na golarki. Skoro używam jej raz na tydzień, a czasem nawet raz na 2-3 tygodnie to nie widzę potrzeby inwestowania w drogi sprzęt. Dlatego też Braun Series X jest dla mnie idealnym wyborem.

Solidna, wygodna w użyciu, dokładna w goleniu, prosta w czyszczeniu i niedroga w utrzymaniu. A i samo urządzenie nie zrujnuje Waszego portfela, bo kupicie je za 187 zł, ale zdarzają się też nieco tańsze oferty. Zdecydowanie warto!

Z kodem CHIP40 możecie liczyć na rabat 40 zł przy zakupie urządzenia wielofunkcyjnego Braun Series X na stronie internetowej sklepu RTV Euro AGD. Promocja obowiązuje do końca lipca.

Lokowanie produktu: Braun