OnePlus V Fold zdradza swoje tajemnice. Wszystko, co wiemy przed premierą

OnePlus zapowiedział swój pierwszy składany smartfon na początku tego roku, zdradzając przy okazji, że jego premiera nastąpi w trzecim kwartale tego roku. Wielkie wydarzenie zbliża się wielkimi krokami, a my z każdym kolejnym tygodniem poznajemy więcej szczegółów na temat modelu OnePlus V Fold.
OnePlus V Fold zdradza swoje tajemnice. Wszystko, co wiemy przed premierą

Składany OnePlus V Fold zbliża się do premiery

Jeśli OnePlus chce spełnić swoją obietnicę złożoną podczas globalnej premiery OnePlus 11, musi się pospieszyć. Trzeci kwartał roku zaraz się zacznie, a oficjalnej daty debiutu składanego V Fold nadal nie poznaliśmy. Na dodatek wkraczamy w bardzo gorący okres. Pod koniec lipca Samsung wypuści Galaxy Z Fold 5 i Galaxy Z Flip 5, więc to naprawdę ryzykowny czas na pokazywanie własnego składaka. Później wcale nie będzie lepiej, bo we wrześniu spodziewamy się kolejnej bardzo ważnej premiery, tym razem od Apple’a. Już na wstępie OnePlus będzie miał mocno pod górkę, choć z pewnością dużą rolę odegra tu efekt świeżości. Oczywiście, o ile producent w ogóle zdecyduje się na globalną dystrybucję urządzenia, a to nie jest takie oczywiste. W końcu Oppo ograniczył dostępność Find N i Find N2 do rynku chińskiego, więc OnePlus może pójść w jego ślady.

Liczę, że tak się nie stanie. Chociaż składaków, zwłaszcza Foldów, wciąż przybywa, to z powodu tego typu decyzji na rynku międzynarodowym wybór jest dość niewielki. Przydałaby się jakiś nowy, poważny gracz, który mógłby trochę namieszać. Czy OnePlus V Fold będzie się do tego nadawał? Wszystko zależy nie tylko od specyfikacji, ale też ceny. Do tej pory ceny smartfonów firmy zwykle były całkiem atrakcyjne w stosunku do tego, co oferowały urządzenia, więc liczę, że tak będzie i w tym przypadku.

[Aktualizacja] Specyfikacja OnePlus V Fold

W końcu poznaliśmy szczegóły specyfikacji tego składaka. Do tej pory było ich raczej niewiele, więc trudno było przewidzieć, czego tak naprawdę powinniśmy się spodziewać. Wbrew poprzednim doniesieniom, sercem V Fold będzie Snapdragon 8 Gen 2, a nie jego ulepszona wersja. Nie jest to aż taka zła wiadomość, bo obecny flagowiec od Qualcomma to bardzo wydany układ. Procesor ma być tu wspierany przez maksymalnie 16 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wbudowanej. Liczę, że OnePlus dorzuci też opcję z większą ilością pamięci masowej, bo jednak 256 GB to poziom obecnych średniaków, a nie modeli za przynajmniej 6-7 tys. złotych. Smartfon zasilany będzie przez pojemny akumulator 4800 mAh z szybkim ładowaniem 67 W, więc na tym polu wypadnie on lepiej od pozostałych urządzeń tego typu.

Składany ekran będzie miał przekątną 7,8″, rozdzielczość 2K i częstotliwość odświeżania 120 Hz — to lepiej niż Pixel Fold i Galaxy Z Fold 4. Na zewnątrz znajdzie się 6,3-calowy panel z odświeżaniem 120 Hz. Nie znamy proporcji obu wyświetlaczy, ale po renderach można wnioskować, że ten dodatkowy będzie miał dużo praktyczniejsze proporcje niż w modelu od Samsunga.

Spodziewam się również, że OnePlus nie zawiedzie nas też w kwestii aparatów. Na razie wiemy, że na pokładzie pojawi się główny sensor Sony IMX890 z matrycą 48 Mpix, aparat 48 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym i 64-megapikselowy teleobiektyw, niestety przeciek nie podaje szczegółów na temat oferowanego zoomu optycznego. Całość dopełni 32-megapikselowy aparat do selfie na zewnątrz i 20-megapikselowy w środku. Wiadomo też, że OnePlus ściśle współpracuje z marką Hasselblad, więc mam nadzieję, że możliwości fotograficzne będą stały na wyższym poziomie niż w typowym składaku.

Wygląd Oppo V Fold jest nam już znany

Do sieci trafiły rendery, które pozwalają dokładnie przyjrzeć się konstrukcji tego smartfona i muszę przyznać, że wygląda on naprawdę interesująco. Grafiki stworzono podobno na podstawie prototypowego modelu, więc w większości powinny być zbliżone do tego, co wkrótce trafi na rynek. Oczywiście wiele rzeczy może się zmienić, jednak wiele szczegółów powinno zostać niezmiennych.

Render OnePlus V Fold | Źródło: @OnLeaks/Smartprix

W oczy rzuca się przede wszystkim wyspa aparatów, która przyjmuje tutaj popularny w ostatnim czasie kształt okręgu. Widać na nim trzy aparaty, z czego jednym ma być obiektyw peryskopowy ze zmienną ogniskową. Na module nie zabrakło też logo Hasselblad, a całość mocno nawiązuje do innych modeli producenta. Pozostając jeszcze przy aparatach. Zewnętrzny ekran zostanie wyposażony w centralnie umieszczony otwór na kamerkę do selfie, natomiast w składanym ekranie znajdzie się on w lewym górnym rogu.

Render OnePlus V Fold | Źródło: @OnLeaks/Smartprix

Niestety ciemne tapety na renderach nie pomagają w określeniu, jak grube są ramki otaczające wyświetlacze. Wydaje się jednak, że są one minimalne. Widać również, że zewnętrzny wyświetlacz ma o wiele poręczniejsze proporcje niż ten, którego nadal uparcie trzyma się Samsung. OnePlus V Fold sprawia wrażenie naprawdę smukłego urządzenia, ale na jednej z jego krawędzi nie zabrakło miejsca na kultowy suwak, który tak lubią fani marki. Jest też przycisk zasilania zintegrowany z czytnikiem linii papilarnych oraz szereg głośników.

Render OnePlus V Fold | Źródło: @OnLeaks/Smartprix

Choć nie widać tego na renderach, podejrzewam, że Oppo postawiło na zawias umożliwiający składanie smartfona na płasko. Właściwie nie oczekuję niczego innego, zwłaszcza że nawet Samsung zdecydował się w tym roku porzucić archaiczną konstrukcję, by podgonić konkurencję. Trudno też wnioskować na podstawie tylko renderów, ale wydaje się, że V Fold będzie dość cienkim składakiem, choć w tym przypadku pozory mogą mylić, dlatego lepiej poczekać na wyciek wymiarów.

Render OnePlus V Fold | Źródło: @OnLeaks/Smartprix

Powyższe rendery potwierdzają też doniesienia, które jeszcze w lutym pojawiły się w sieci – V Find nie będzie przemianowanym Oppo Find N2. Oczywiście firma może zastosować pewne rozwiązania, które sprawdziły się u Oppo, ale wydaje się, że będzie to bardzo odmienny model – i dobrze.

Kiedy zadebiutuje OnePlus V Fold?

Jak już wspomniałam, zgodnie z zapowiedzią producenta, premiera zaplanowana została na trzeci kwartał tego roku, a więc do wyboru mamy lipiec, sierpień i wrzesień. Jeśli OnePlus zdecydowałby się na lipcową premierę, musiałby to zrobić w pierwszym tygodniu, by maksymalnie oddalić się do Samsunga. Przecieki wskazują jednak, że debiut pierwszego składaka firmy odbędzie się w sierpniu – pomiędzy wydarzeniami organizowanymi przez Samsunga i Apple’a.