OtterPilot to prawdziwy wirtualny asystent. Posiedzi na nudnej konferencji i jeszcze zrobi z niej notatki

Sztuczna inteligencja i oparte o nią narzędzia coraz mocniej wdzierają się do naszego życia. Chatboty SI znajdziemy w przeglądarkach, niedługo też trafią na platformy społecznościowe, a nawet do Windowsa. Pomagają wyszukiwać informacje, tworzyć grafiki, a także, jak rozwiązanie firmy Otter.ai, wyręczyć nas w różnych czynnościach biurowych.
OtterPilot to prawdziwy wirtualny asystent. Posiedzi na nudnej konferencji i jeszcze zrobi z niej notatki

OtterPilot to taki wirtualny asystent biurowy. Może nie zaparzy kawy, ale za to będzie uczestniczył za nas w nudnym spotkaniu

Chyba każdemu, kto pracuje zdalnie, nie raz zdarzyło się, że musiał siedzieć na długiej, nudnej konferencji. Kiedy temat jest naprawdę nużący, trudno zachować odpowiedni poziom uwagi, zwłaszcza gdy wciąż myślimy o rzeczach, które moglibyśmy robić zamiast tego.  I tutaj właśnie wkracza OtterPilot, czyli chatbot zaprojektowany specjalnie na służbowe spotkania. Można go w zasadzie potraktować jak wirtualnego asystenta lub kogoś w rodzaju stażysty, zlecając mu różne zadania. Ma na celu pomóc nam zaoszczędzić czas i zwiększyć produktywność podczas spotkań.

Otter.ai, firma odpowiedzialna za to narzędzie, nazywa je „współpracującą inteligencją AI”, działającą jako centrum pomocy dla każdego uczestnika spotkania. Jego główną zaletą jest fakt, że w porównaniu do innych chatbotów, OtterPilot nie koncentruje się na rozmowie jeden na jednego. Dzięki temu może udzielać odpowiedzi na pytania zadane przez kilka osób, co znacznie ułatwia pracę zespołową. Podczas spotkania sztuczna inteligencja dokonuje transkrypcji treści, jednocześnie wchodząc w interakcję z uczestnikami konferencji, którzy mogą zadawać jej pytania związane z trwającym lub zakończonym właśnie spotkaniem.

OtterPilot wykorzystuje również sztuczną inteligencję do zapisywania notatek ze spotkań w czasie rzeczywistym i udostępniania ich wszystkim, aby mogli współpracować podczas konferencji. Uczestnicy mają więc cały czas dostęp do transkrypcji na żywo, do której mogą dodawać komentarze, podkreślać kluczowe punkty, a także przypisywać działania. Otter.ai może też automatycznie udostępniać takie notatki osobom zaproszonym na spotkanie lub przesyłać je do określonej wcześniej grupy.

Jego możliwości wcale się na tym nie kończą. Po zakończonym połączeniu OtterPilot zrobi podsumowanie wszystkiego, o czym była mowa i roześle je w wiadomościach e-mail do wszystkich uczestników. Może również pisać posty na blogi, jeśli jest taka potrzeba. Warto jeszcze wspomnieć, że chatbot jest w stanie również robić zrzuty ekranu ze slajdów pokazywanych podczas wirtualnych spotkań, a przechwycone obrazy wstawia do opracowywanego później podsumowania.

Najlepsze w tym wszystkim jest chyba to, że chatbot firmy Otter.ai może automatycznie dołączać do spotkań zapisanych w naszym kalendarzu i robić z nich transkrypcję. Świetna sprawa, bo kiedy nasz wirtualny asystent będzie pilnie słuchał i robił notatki, my możemy w tym czasie zająć się czymś innym – oczywiście chodzi o rzeczy nadal związane z pracą.

Przy okazji firma zaznaczyła też, że informacje, które OtterPilot pozyska podczas spotkań nie będą udostępniane osobom niepowołanym, co najprawdopodobniej ma odnosić się do kwestii bezpieczeństwa. Otter.ai już na dniach zacznie udostępniać nowe narzędzie w nadchodzących dniach i dostęp do niego będą mieli wszyscy użytkownicy pltaformy Otter AI.