Mamy to! Chińczycy odtworzyli rewolucyjny nadprzewodnik (wideo)

To zdecydowanie jedno z najciekawszych wydarzeń we współczesnej fizyce, które — jeżeli uda się potwierdzić — będzie stanowiło najważniejszy przełom w nauce za naszego życia. Coraz więcej informacji spływających z całego świata wskazuje na to, że być może udało się stworzyć nadprzewodnik działający w temperaturze pokojowej i ciśnieniu otoczenia. Wyścig o potwierdzenie wyników opisanych w preprincie naukowym przez sześcioro naukowców z Korei trwa obecnie niemal na całym świecie. Dzisiaj jednak pojawiła się pierwsza informacja, która może wskazywać na to, że tym razem mamy do czynienia z faktycznym nadprzewodnikiem.
Mamy to! Chińczycy odtworzyli rewolucyjny nadprzewodnik (wideo)

Naukowcy z chińskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii w Wuhan poinformowali we wtorek, że udało im się zsyntetyzować kryształ LK-99, a następnie doprowadzić do jego lewitacji w polu magnetycznym, co miałoby być dowodem na faktyczne osiągnięcie nadprzewodnictwa w warunkach pokojowych. Choć tak naprawdę cały świat fizyki na to liczy, to jeszcze nikt szampana nie otwiera. Trwa bowiem oczekiwanie na potwierdzenie ze strony innych zespołów fizyków z różnych krajów świata.

Cała sprawa tak naprawdę przypomina hollywoodzki thriller. Artykuł opisujący przełomowe odkrycie, opublikowany kilka dni temu na portalu preprintów naukowych (artykułów jeszcze niezrecenzowanych i jeszcze niezaakceptowanych do publikacji w periodyku naukowym) wywołał niemałe poruszenie w świecie fizyki. Z jednej strony część naukowców zwracała uwagę na to, że w artykule opisano najlepszy jak dotąd sposób uzyskania nadprzewodnika działającego w temperaturze otoczenia i standardowym ciśnieniu, a z drugiej inni skupiali się na nietypowej formie artykułu i zawarte w nim liczne sformułowania, które mogłyby wskazywać na to, że tak naprawdę autorzy nie mają pojęcia o nadprzewodnictwie.

Czytaj także: To jest zbyt piękne, aby było prawdziwe. Rewolucyjny nadprzewodnik to niesamowity przełom

Nauka na żywo w mediach społecznościowych

Jak nigdy wcześniej artykuł wzbudził na tyle powszechne zainteresowanie, że zespoły badaczy w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Indiach i wielu innych krajach postanowiły sprawdzić, czy faktycznie opisany w artykule materiał LK-99 faktycznie jest tak przełomowym materiałem, jak twierdzą autorzy artykułu. W ciągu tygodnia niemal codziennie jedni badacze mówili, że jednak nie ma tutaj przełomu, aby kilka godzin później inni ogłaszali postęp w próbach replikacji wyników.

Samo zainteresowanie tematem nie powinno nikogo dziwić. Naukowcy sami przyznają, że gdyby faktycznie okazało się, że jesteśmy w stanie produkować nadprzewodniki, które zachowują swoje właściwości w temperaturze pokojowej i standardowym ciśnieniu, doszłoby do rewolucji energetycznej. Wykorzystując taki nadprzewodnik możliwe stałoby się nie tylko bezstratne przesyłanie energii, ale także budowanie lepszych magnesów do reaktorów fuzji jądrowej, czy udoskonalenie lewitujących pociągów. Wystarczy tutaj przypomnieć, że taki reaktor zasadniczo mógłby stać się nieskończonym źródłem energii.

Co ważne, opisany przez Koreańczyków materiał miałby być stosunkowo prosty do odtworzenia. Proces jego wytwarzania powinien zamknąć się w ciągu kilkudziesięciu godzin przy wykorzystaniu standardowego wyposażenia laboratoryjnego. LK-99 to nic innego jak połączone ze sobą minerały lanarkitu i fosforku miedzi.

Czytaj także: Ten nadprzewodnik może zrewolucjonizować elektronikę, a inspiracja do jego stworzenia płynie z zaskakującego miejsca

Sceptycyzm części środowiska naukowego co do odkrycia może wynikać m.in. z tego, że koreański artykuł nie jest bynajmniej pierwszym artykułem, którego autorzy twierdzą, że udało im się stworzyć taki nadprzewodnik. Problem w tym, że prędzej czy później takie artykuły, nawet te, które zostały zrecenzowane i opublikowane w recenzowanych periodykach, zawsze okazywały się błędne i były wycofywane z periodyków. Nie zmienia to jednak faktu, że im więcej czasu upływa od publikacji preprintu, tym więcej naukowców wczytujących się w wyniki twierdzi, że faktycznie mogło dojść do przełomu.

A jednak? To mógłby być wstępny dowód

Fizycy z Uniwersytetu Nauki i Technologi Huazhong w Wuhan opublikowali właśnie film, na którym widoczny jest płatek LK-99 lewitujący nad magnesem. Co ważne, osiągnięty przez Chińczyków kąt lewitacji jest większy od tego, jaki przedstawili Koreańczycy.

Trzeba tutaj zauważyć, że jest to chyba pierwszy przypadek w historii, kiedy zespoły naukowców nie są zamknięte w swoich laboratoriach i nie wymieniają się uwagami poprzez artykuły naukowe. Zamiast tego wymianę zdań ekspertów od nadprzewodnictwa możemy obserwować niemal na żywo w mediach społecznościowych, gdzie kolejne zespoły relacjonują swoje przygotowania, a następnie efekty replikacji.

Sam film opublikowany przez naukowców z Chin dla laika wygląda ekscytująco. Warto jednak tutaj pamiętać, że lewitacja nie jest jedynym parametrem definiującym nadprzewodnik. Dlatego też trzeba poczekać na przeprowadzenie gruntownych badań i pomiarów wyprodukowanego materiału.

Nie sposób jednak nie czuć ekscytacji. Wielu badaczy wskazuje bowiem, że jeżeli kiedykolwiek coś wyglądało jak nadprzewodnik działający w temperaturze otoczenia i standardowym ciśnieniu, to jest to właśnie LK-99. Pozostaje zatem trzymać kciuki za to, aby w najbliższych dniach kolejne zespoły potwierdziły udaną replikację wyników. Nawet jeżeli do tego dojdzie, to do rewolucji energetycznej będzie jeszcze daleka droga. Naukowcy będą musieli sprawdzić opłacalność i możliwość skalowania jego produkcji. Dopiero te parametry powiedzą nam, czy w kolejnych dekadach będziemy świadkami przyspieszenia rozwoju technologii. Wszak wszyscy chcielibyśmy żyć w czasach prawdziwego przełomu naukowego, prawda?

Aktualizacja z 5 sierpnia 2023 roku

Na jednym z chińskich portali opublikowano właśnie nagranie przedstawiające — według autora — zsyntetyzowaną próbkę LK-99 w stanie lewitacji w polu magnetycznym. Fascynujące! Być może faktycznie jesteśmy właśnie świadkami gigantycznego przełomu.