HarmonyOS nie tylko dla smartfonów. Huawei ma naprawdę ambitne plany

Kiedy w 2019 roku Departament Handlu Stanów Zjednoczonych umieścił Hauwei na swojej czarnej liście, uniemożliwiając mu robienie interesów z amerykańskimi firmami. W efekcie prężnie rozwijający się producent smartfonów został zepchnięty na margines i musiał opracować własne rozwiązania, mogące złagodzić skutki sankcji. Jednym z takich pomysłów był własny system operacyjny HarmonyOS.
HarmonyOS nie tylko dla smartfonów. Huawei ma naprawdę ambitne plany

HarmonyOS na smartfonach, tabletach i… laptopach

Amerykańskie sankcje sprawiły, że Huawei został odcięty od usług Google. Obecnie więc globalne wersje smartfonów producenta działają pod kontrolą opartego na Androidzie interfejsu EMUI, natomiast w Chinach firma oferuje swoim użytkownikom własny system operacyjny o nazwie HarmonyOS. Huawei stworzył go po to, by wypełnić lukę pozostawioną przez brak usług giganta z Mountain View i choć dochodzą do nas pochlebne opinie na jego temat, dostępność tego OS została ograniczona tylko do rodzimego rynku producenta.

W Chinach HarmonyOS jest dostępne już na ponad 10% wszystkich urządzeń mobilnych (wg. raportu CounterPoint Research z sierpnia 2023 roku), co czyni go trzecim najpopularniejszym systemem operacyjnym w tym kraju. Co prawda trzecie miejsce może imponować, ale w rzeczywistości pomiędzy Androidem (78%) i iOS (20%) a HarmonyOS jest ogromna przepaść. Mimo wszystko start w Państwie Środka był znacznie łatwiejszy, bo ze względu na wiele ograniczeń nakładanych przez tamtejszy rząd, systemy operacyjne oraz sklepy z aplikacjami wyglądają nieco inaczej. Wejście na międzynarodowy rynek jest natomiast trudniejsze, dlatego do tej pory nie doczekaliśmy się jego globalnej wersji. Co prawda w pierwszej połowie roku mówiło się, że ma to nastąpić w tym lub najpóźniej w następnym roku, ale do tej pory nie poznaliśmy żadnych konkretów.

Okazuje się, że Huawei ma całkiem ambitne plany co do swojego systemu, które nie ograniczają się tylko do smartfonów i tabletów. Zresztą trudno się temu dziwić, bo o ile udziały firmy w międzynarodowym rynku smartfonów są raczej marginalne, o tyle sytuacja z laptopami wygląda zupełnie inaczej. Sprzęt Huawei radzi sobie naprawdę dobrze, a urządzenia są powszechnie chwalone. W samych Chinach producent zajmuje natomiast drugie miejsce i wbrew ogólnemu trendowi, jego udziały w sprzedaży stale rosną.

Huawei MateBook X Pro

Jedną z ogromnych zalet HarmonyOS, którą zresztą Huawei cały czas ulepsza przy okazji premiery kolejnych wersji, jest łatwiejsza łączność i płynna obsługa wielu urządzeń w zakresie jednego ekosystemu. Dodatnie do niego także laptopów byłoby więc świetnym posunięciem i takie właśnie są plany firmy, które zostały ujawnione na platformie Weibo. Wang Chenglu, były dyrektor Huawei, a obecnie dyrektor generalny Shenzhen Kaihong Digital Industry Development, zdradził w serwisie, że HarmonyOS będzie dostępny na komputery PC. Zapytany o to, czy system pojawi się w przyszłym roku, Chenglu odpowiedział „Tak”, wskazując, że wersja HarmonyOS na PC planowana jest na rok 2024.

Taki ruch pozwoliłby firmie konkurować już nie tylko z Androidem i iOS, ale też z Windowsem, który zresztą wciąż jest drugim najpopularniejszym systemem operacyjnym na rynku w ogóle i najpopularniejszym, jeśli chodzi o komputery. Byłaby to też konkurencja dla macOS i realna alternatywa dla osób, którym zależy na wszystkich tych funkcjach, na jakie można liczyć w przypadku połączenia wielu urządzeń w ramach jednego systemu.

Oczywiście ujawnione ramy czasowe odnoszą się jedynie do rynku chińskiego i obecnie trudno spekulować, kiedy i czy w ogóle Huawei zdecyduje się na jego szerszą dystrybucję. Istnieje też możliwość, że firma będzie chciała zaatakować od razu z „grubej rury”, a więc w jednym czasie wypuścić w świat HarmonyOS dla smartfonów, tabletów i laptopów. Wcześniej jednak z pewnością zagości on najpierw w Chinach, czyli na głównym rynku producenta. Gdy tam zyska popularność, będzie szansa na jego globalną premierę.