Do developerów i testerów w ciągu ostatnich kilku miesięcy popłynęło łącznie aż osiem wersji beta systemu iOS 17. Było więc nad czym się pochylić w poszukiwaniu potencjalnych błędów. Jesteśmy też dość świeżo po premierze iPhone’a 15 (premiera nowej generacji miała miejsce 12 września), więc to chyba najwyższa pora oddać w ręce użytkowników finalną wersję aktualizacji systemu. Są dobre i złe wiadomości, a najlepiej jeśli zaczniemy od tych złych – premiera telefonów nowej generacji od Apple to zawsze okazja do pożegnania się z nieco starszymi konstrukcjami, które koncern przestaje wspierać.
Z aktualizacji do iOS 17 wypadają trzy modele iPhone’a
Tym razem padło na iPhone’a 8, iPhone’a 8 Plus oraz jubileuszowego iPhone’a X (egzemplarz wydany w 2017 roku z okazji 10. rocznicy premiery pierwszego smartfonu Apple). Posiadacze powyższych urządzeń nie dostaną już aktualizacji do iOS 17. Dobrze też wiedzieć, że firma zakończyła produkcję kilku nowszych telefonów – iPhone’a 14 Pro Max, iPhone’a 14 Pro, iPhone’a 13 mini oraz iPhone’a 12. Na szczęście ich właściciele mogą nadal liczyć na najnowszą aktualizację oprogramowania systemowego. Najgorsze już za nami, więc teraz pora na dobre wieści.
iOS 17 dostaną następujące modele telefonów Apple: iPhone 15 (domyślna wersja), iPhone 14, iPhone 13, iPhone 12, iPhone 11, iPhone XR, iPhone XS, iPhone XS Max oraz iPhone SE (zarówno wariant 2020, jak i 2023). Wiemy już też całkiem sporo o nowościach, jakie lada moment pojawią się na waszych telefonach. Oczywiście wszystkie trudno byłoby umieścić w jednym tekście zdatnym do przeczytania w jeden wieczór, więc już kilka dni temu podałem wybrane przykłady ciekawostek jakie przyniesie iOS 17 w poniższym tekście. Tutaj wspomnę tylko o kilku dodatkowych.
Sporo zmian czeka w warstwie wizualnej dla sekcji kontaktów, dla których w iOS 17 możemy sobie ustawić efektowne plakaty na cały ekran. Przychodzące połączenia zyskają na atrakcyjności za sprawą dodania typograficznych smaczków, animacji, a nawet naklejek Memoji. Co ciekawe, ta konkretna nowość będzie dostępna nie tylko w natywnej aplikacji iPhone’a przeznaczonej do dzwonienia, ale trafi też do komunikatorów internetowych takich jak WhatsApp, Google Meet czy Skype.
Czytaj też: Premiera iOS 17 już za kilka dni. Oto najciekawsze nowości, jakich możecie się spodziewać
Obiecująco zapowiada się również opcjonalna funkcja o nazwie Live Voicemail, dzięki której telefon ma wyświetlać na ekranie tekst wypowiadany przez rozmówcę, który zdecydował się nam zostawić wiadomość głosową (ponieważ się do nas nie dodzwonił, bo mamy dość rozmów o fotowoltaice w bloku). Gdyby to jednak było coś ważnego, z łatwością się o tym dowiemy. Automatyczna sekretarka przenosi się zatem w przyszłość i tak właśnie będzie się z nami porozumiewać. Pojawi się też dodatkowa aplikacja do tworzenia cyfrowego pamiętnika (Journal), na co szczególnie sam czekam i nie omieszkam sprawdzić.
Na pewno nie pominę użycia funkcji NameDrop, czyli możliwości szybkiego wymieniania się kontaktami przez NFC. Wystarczy zbliżyć do siebie dwa iPhone’y (działa też kombinacja iPhone’a z zegarkiem Apple Watch), a po chwili wskazany kontakt zostanie przesłany na drugie urządzenie. Żadnego dyktowania, przepisywania, do tego atrakcyjna animacja i mamy problem z głowy. Trochę tego jest i pewnie w najbliższych kilku tygodniach będę dalej rozwijać temat najciekawszych nowości, do jakich można się dokopać w iOS 17.
To jeszcze na koniec krótka lista kompatybilności dla iPadOS 17, który wychodzi w świat tego samego dnia, czyli 18 września: iPad Pro 12,9″ (2. generacji i nowsze), iPad Pro 11″ (wszystkie modele), iPad Pro 10,5″, iPad Air (3. generacji i nowszy), iPad (6. generacji i nowszy) oraz iPad mini (5. generacji i nowsze).