Dobra telewizja z ładnego urządzenia? Play BOX TV pokazuje, że to da się zrobić

Dekoder telewizyjny, o ile z niego korzystamy, najczęściej ląduje w jak najmniej widocznym miejscu. Najlepiej w zamkniętej szafce, o ile można go wtedy obsługiwać, albo przynajmniej za telewizorem. Zauważyliście, że jest taka prawidłowość? Wszystko dlatego, że dekodery zazwyczaj nie należą do zbyt urodziwych urządzeń, ale są też wyjątki. Za taki możemy uznać dekoder Play BOX TV, ale spokojnie, atrakcyjny wygląd idzie w parze z jego dużymi możliwościami.
Dobra telewizja z ładnego urządzenia? Play BOX TV pokazuje, że to da się zrobić

Z tym chowaniem w szafce to ja na poważnie…

Jeśli chodzi o elektronikę użytkową, w szafkach lądują najczęściej dwie rzeczy – router i dekoder. Nie wiem, czy zwracacie na to uwagę, jak jesteście u kogoś w domu/mieszkaniu, ale tak faktycznie jest. Ze względu pracę, bardzo często korzystam z wynajmu mieszkań przez Booking i niemal zawsze jak szukam routera to zaglądam do szafki pod telewizorem i nierzadko trafiam tam też na dekoder telewizyjny. W przypadku dekoderów telewizji naziemnej często można też spotkać je schowane gdzieś za telewizorem, a na widok publiczny jest wystawiony tylko czujnik podczerwieni, bez którego nie działałby pilot.

Z czego to wynika? Czy wstydzimy się tego, że oglądamy telewizję? Niekoniecznie. To kwestia tego, że mówimy o urządzeniach, które na ogół nie należą do atrakcyjnych. Ot plastikowe pudełko. Kanciaste, czasem większe, czasem mniejsze… Zdecydowanie nie jest to coś, co będzie ozdobą wnętrza.

Play BOX TV wygląda zdecydowanie inaczej. Jest kompaktowy, owalny, a to już coś. Do tego ma estetyczny i nieduży pilot. Niby niewielkie zmiany, ale dzięki temu jest to sprzęt, który raczej będziemy chcieli pokazać i łatwiej dopasujemy go do wnętrza. Dodatkowo podczas pracy urządzenie jest lekko podświetlane wokół obudowy w dolnej części, a dzięki niewielkim nóżkom światło ładnie rozchodzi się wokół dekodera.

Co potrafi dekoder i Telewizja Nowej Generacji w Play BOX TV

W ostatnich latach telewizja bardzo się zmieniła. To nie jest już tylko lecący stale i niezmiennie program, nadawany według określonego harmonogramu. Chcemy mieć możliwość oglądania tego, co chcemy i wtedy, kiedy chcemy. Tutaj do gry wchodzi Telewizja Nowej Generacji w Play.

Przede wszystkim znajdziemy w niej nowe możliwości związane z oglądaniem tradycyjnej telewizji. Możemy nagrywać, przewijać i zatrzymywać poszczególne kanały do 7 dni od ich emisji. Dzięki temu nie musimy śpieszyć się do domu, bo nasz ulubiony serial zaczyna się o konkretnej godzinie. Możemy się spóźnić na jego emisję i uruchomić od początku.

Oprócz telewizji linearnej, dzięki możliwościom dekodera Play BOX TV możemy korzystać z szerokiej oferty serwisów VOD. Wystarczy pobrać i zainstalować odpowiednią aplikację, a jest to możliwe dzięki obecności systemu operacyjnego z dostępem do sklepu Google Play. Poza aplikacjami wideo możemy też korzystać z innych programów, jak choćby gier.

Poza serwisami VOD, telewizja Play pozwala na korzystanie z własnej biblioteki filmów, co może nieco przypominać nostalgiczne czasy wypożyczalni kaset wideo. Wchodzimy w bibliotekę, wybieramy interesujący nas tytuł i wypożyczamy go do obejrzenia. Ceny są na tyle atrakcyjne, że stawki biletów żadnego kina nie mogą się z nimi równać. A jeśli tylko mamy odpowiedni telewizor, dekoder Play BOX TV oferuje nam obraz w 4K z Dolby Vision, więc nikt nie powinien mieć powodów do narzekania na jakość obrazu.

Telewizję Nowej Generacji Play można oglądać… wszędzie?

Powyższe możliwości to nie koniec listy tego, co potrafi Telewizja Nowej Generacji Play. Można ją też oglądać w zasadzie wszędzie. A raczej wszędzie tam, gdzie mamy dostęp do Internetu. Z jednej strony możemy do tego użyć dekodera Play BOX TV. Podłączamy go kablowo lub przez Wi-Fi do sieci, podpinamy do dowolnego ekranu i… działa. Możemy go zabrać na działkę i na urlop.

A co, jeśli chcemy oglądać coś w trasie? I na to jest rozwiązanie, bo dzięki aplikacji mobilnej telewizję możemy oglądać na smartfonie, tablecie czy laptopie. Do tego też wystarczy tylko dostęp do Internetu.

Ile to wszystko kosztuje? Przy najlepszych wiatrach od 30 zł

Jeśli jesteś klientem Play, telewizję z dostępem do 79 kanałów możesz mieć już za 30 zł miesięcznie w tym dwa pierwsze miesiące za darmo, aktywację za 0 zł i umowę na 12 miesięcy. W wariancie droższym o 5 zł dostajemy opisywany wyżej nowocześniejszy dekoder – Play BOX TV, i więcej punktów do wykorzystania. Dla nowych klientów, którzy nie mają jeszcze usług w Play, ceny są wyższe o 20 zł, bo nie zawierają rabatu za łączenie usług w sieci.

Ofertę można dowolnie urozmaicać dodatkowymi pakietami. Polsat Sport Premium, Canal+ Online… każdy z nich możemy dowolnie uruchomić w trakcie trwania umowy, ale też dowolnie z nich zrezygnować. Dzięki temu mamy elastyczność wyboru praktycznie przez cały czas.

Częścią oferty jest też system punktowy. W każdym okresie rozliczeniowym otrzymujemy stałą liczbę punktów, które można wymienić na dostęp do kanałów premium lub zakup dostępu do serwisów streamingowych. Punkty nie przechodzą na kolejne okresy rozliczeniowe, więc warto monitorować je i wydawać na bieżąco. W abonamencie za 30 i 35 zł miesięcznie otrzymujemy 25 punktów co miesiąc, a w ofercie za 55 zł 40 punktów. Przykładowo, miesięczny dostęp do Netflixa kosztuje 25 punktów.

Telewizja Nowej Generacji w Play z Play BOX TV to uczta dla oczu. Dosłownie!

Bardzo dobra jakość obrazu w 4K z Dolby Vision i to nie tylko z perspektywy domowej kanapy. Estetyczny, miły dla oka dekoder, który łatwo jest wpasować do praktycznie każdego wnętrza. No i wreszcie dobra cena, więc kwoty na fakturze też będą cieszyć oko. To wszystko, jak i wiele innych możliwości oferuje Telewizja Nowej Generacji w Play.

A to tylko jedna z wielu usług domowych, jakie operator ma w swojej ofercie. Więcej szczegółów i ofert znajdziecie na stronie internetowej Play oraz w salonach sprzedaży.

Lokowanie produktu