To już pewne. Seria Xiaomi 13T zmierza na globalny rynek. Wiemy, kiedy zadebiutuje

Xiaomi stale rozszerza swoje portfolio o coraz to nowe modele. Często też po prostu zmienia nazwy istniejących już na niektórych rynkach urządzeń, by wprowadzić je gdzie indziej, jako zupełną nowość. Teraz ogłoszono nadchodzącą globalną premierę serii Xiaomi 13T i tak, przynajmniej jeden z tych smartfonów już wcześniej widzieliśmy.
Redmi K60 Extreme Edition

Redmi K60 Extreme Edition

Seria Xiaomi 13T z oficjalną datą premiery

O serii Xiaomi 13T i jej międzynarodowej premierze mówi się już od dawna. Zresztą, harmonogram większych premier producenta jest dość regularny, bo w poprzednich latach seria T debiutowała właśnie jesienią, poprzedzając nadejście następnych flagowców. Tak też będzie i tym razem, bo Xiaomi ogłosiło właśnie, że ich kolejne smartfony zostaną zaprezentowane już 26 września w Berlinie. Firma zaznaczyła przy okazji, że zostały one „opracowane wspólnie z firmą Leica”, by podkreślić ich możliwości fotograficzne. Na tym jednak skończyło się ujawnianie jakichkolwiek szczegółów, choć jak znam Xiaomi, przynajmniej tydzień przed wydarzeniem ruszy z kampanią promocyjną w mediach społecznościowych i zapewne trochę nam wtedy zdradzi.

Tylko że tak naprawdę, to nie musimy czekać na oficjalne wieści, bo specyfikację serii Xiaomi 13T poznaliśmy już z przecieków, jakie od miesięcy pojawiają się w sieci. Jak zwykle pojawią się dwa modele – Xiaomi 13T i Xiaomi 13T Pro, przy czym ten drugi smartfon ma być przemianowaną i ulepszoną wersją dostępnego w Chinach Redmi K60 Extreme Edition. Do różnic pomiędzy oboma urządzeniami dotarł leaker Kacper Skrzypek, przyjrzyjmy się więc im bliżej.

Różnice mają sprowadzać się przede wszystkim do aparatów. Xiaomi zastąpi sensor Sony IMX800, wymieniając go na model Sony IMX707, który cechuje się większym rozmiarem 1/1,28″ vs 1/1,49″. Będzie to jednostka z matrycą 50 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. 8-megapikselowy aparat z obiektywem ultraszerokokątnym też zostanie ulepszony, bo będzie miał już 13 Mpix, natomiast największym plusem będzie wywalenie 2-megapikselowego czujnika głębi i zastąpienie go… 20-megapikselowym teleobiektywem. Tego akurat się nie spodziewaliśmy. Na pokładzie znajdzie się też 20-megapikselowa kamerka do selfie. Nad możliwościami fotograficznymi będzie czuwać Leica, więc można spodziewać się kilku fajnych funkcji.

Redmi K60 Extreme Edition

Xiaomi 13T Pro pozostanie przy znanym z Redmi K60 Extreme Edition 6,67-calowym ekranie OLED o rozdzielczości 1220 x 2712 pikseli, odświeżaniu 144 Hz i jasności szczytowej na poziomie 2600 nitów. Ekran powinien oferować też płynne przyciemnianie PWM 2880 Hz, obsługę HDR10+ i Dolby Vision. Sercem smartfona ma być układ Dimensity 9200, wspierany przez 12 lub 16 GB pamięci RAM i maksymalnie 1TB pamięci wbudowanej. Za zasilanie odpowie natomiast akumulator o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem z mocą 120 W.

Co do modelu podstawowego, tutaj ekran powinien pozostać taki sam, przynajmniej jeśli chodzi o rozmiar, rozdzielczość i odświeżanie. Nie wiadomo tylko, czy Xiaomi zdecyduje się na taką samą jasność szczytową i PWM, co w modelu Pro. Wiadomo jednak, że w przypadku procesora, też postawi na SoC od MediaTek, ale będzie to Dimensity 8200-Ultra w konfiguracji 8/256 GB. Co ciekawe, akumulator i obsługiwane ładowanie ma być takie samo, jak w Xiaomi 13T Pro, co będzie zdecydowanie na plus. Warto jednak wspomnieć, że niektóre źródła wskazują na ładowanie 67 W, co i tak nie powinno nikogo rozczarować. W kwestii aparatów nie ma natomiast pewności, bo prawdopodobnie Xiaomi 13T dostanie też 50-megapikselowy aparat główny i 13-megapikselowy aparat z obiektywem ultraszerokokątnym. Teleobiektywu raczej nie dostaniemy, ale co pojawi się w zamian? Nie wiadomo. Z cech wspólnych – oba smartfony mają cechować się stopniem ochrony IP68, będą działać pod kontrolą MIUI 14.

Jeśli specyfikacja, która do tej pory wyciekła okaże się prawdziwa, podczas wydarzenia Xiaomi będzie mogło zaskoczyć nas tylko ceną.