Jak działa dach solarny? Porównanie trzech wiodących rozwiązań dostępnych w Polsce

Panele słoneczne są powszechnym widokiem w polskim krajobrazie, ale dachy solarne? To jeszcze rzadkość. I mimo tego, że nowy typ instalacji fotowoltaicznych jest z nami już od dobrych kilku lat, to z jakiegoś powodu wielu ludzi wciąż kojarzy dachy solarne wyłącznie z niedostępną w Polsce konstrukcją dachówki Tesla Solar Roof. Tymczasem na polskim rynku już dziś działają firmy, których rozwiązania nie tylko przewyższają jakością te od Tesli, ale są też dostępne na wyciągnięcie ręki. Przyjrzyjmy się, czym różnią się od siebie produkty oferowane przez wiodących dostawców nad Wisłą i na co zwrócić uwagę, decydując się na takie rozwiązanie.
Jak działa dach solarny? Porównanie trzech wiodących rozwiązań dostępnych w Polsce

Zanim przejdziemy do tego, czym różnią się od siebie instalacje konkretnych firm, odpowiedzmy na jedno podstawowe pytanie – czym w zasadzie są dachy solarne? Myśląc o dachu solarnym wiele osób ma przed oczami dachówki pokryte ogniwami fotowoltaicznymi i owszem, tego typu rozwiązania też istnieją, ale to instalacje bodajże najdroższe w implementacji i niezbyt efektywne. Dlatego też firmy, których rozwiązaniom przyjrzymy się poniżej, oferują instalacje fotowoltaiczne, które stanowią integralną część dachu. Należy o tym myśleć nie jak o dodatku do konstrukcji dachu, a jako o dachu samym w sobie, którego znaczą część stanowią ogniwa fotowoltaiczne.

Dach solarny MyRoof

Jak działa dach solarny?

Jaka jest podstawowa rola dachu? Oczywiście tradycyjny dach ma za zadanie przykryć i szczelnie osłonić budynek przed wpływem warunków atmosferycznych. Dach solarny również spełnia to zadanie, a ponadto poszerza funkcjonalność o część aktywną, której zadaniem jest pozyskiwanie czystej energii. W przeciwieństwie do klasycznych paneli fotowoltaicznych, które w branży nazywa się pieszczotliwie „naroślami”, o dachu solarnym trzeba myśleć nie tylko jako o produkcie technologicznym, ale też dekarskim; wszak poszanowanie zasad i technologii układania poszyć dachowych jest tu równie ważne, co technologia pozyskiwania energii słonecznej.

Zależnie od tego, na usługi której firmy się zdecydujemy, możemy albo zmodernizować istniejący dach, albo już na etapie inwestycji położyć dach fotowoltaiczny na nowym domu. Jeśli chodzi o wydajność takiej instalacji, wiele oczywiście zależy od kształtu dachu i umiejscowienia budynku, ale z grubsza możemy liczyć na podobną lub nawet większą wydajność niż w przypadku klasycznej „narośli”, czyli tradycyjnych paneli fotowoltaicznych.

Integracja paneli słonecznych nie wpływa też na podstawowe i opcjonalne funkcje spełniane przez dach; nic nie stoi na przeszkodzie, by zainstalować elementy dodatkowe, ochrona śniegowa w postaci płotków, komunikacja dachowa, elementy odgromu, okna dachowe i świetliki czy orynnowanie. W Europie działa wiele firm oferujących instalację dachów fotowoltaicznych.

Tutaj jednak przyjrzymy się trzem, które działają na rynku polskim i których rozwiązania można kupić od ręki. Warto tu ponownie podkreślić, że mówimy o produktach dekarskich; instalacja dachu solarnego to zadanie dla doświadczonych dekarzy obeznanych w rzemiośle dachowym, co ogranicza pole działania dla instalatorów lub firm montujących np. pompy ciepła, instalujących nadachowe instalacje w postaci paneli fotowoltaicznych. Tu mówimy o produkcie dekarskim, toteż tego typu rozwiązania możemy co do reguły nabyć w autoryzowanej sieci partnerskiej i zostaną one zamontowane przez profesjonalnych dekarzy, abyśmy mieli pewność, że mamy nie tylko dobrą instalację fotowoltaiczną, ale po prostu dobry dach.

Blaszany dach z panelami fotowoltaicznymi – SOLROOF to odpowiedź na te wymagania

Marka SOLROOF oferuje rozwiązanie skrojone na miarę nowoczesnych domów dachy blaszane ze zintegrowanym systemem paneli fotowoltaicznych. Oferowane panele FIT VOLT łączą się idealnie z blaszanymi panelami FIT, toteż wizualnie instalacja fotowoltaiczna jest w zasadzie nie do odróżnienia od klasycznego poszycia dachowego. To bodajże najbardziej „zintegrowana” spośród wszystkich omawianych tu instalacji, choć majace pewne ograniczenia wynikające ze swojej konstrukcji. Nie da się jednak ukryć, że są to panele znakomicie dopasowane wizualnie do nowoczesnych konstrukcji architektonicznych i prezentują się spójnie z pokryciem blaszanym. Marka ma też duże doświadczenie w branży dachowej, bo mówimy działalności na rynku od 1995 roku.

Dach solarny Solroof

Niepodważalną zaletą paneli FIT VOLT jest prostota montażu, uzyskiwana między innymi dzięki modułowej konstrukcji oraz modułowych paneli FIT, pozwalających na rąbek stojący bend lock. Instalacja jest też wyposażona w optymalizatory Solar Edge, które gwarantują, że nawet jeśli jeden z paneli zostanie zabrudzony lub ulegnie uszkodzeniu, nie obniży on wydajności całej instalacji. Jak na nowoczesne rozwiązanie przystało, całym systemem zarządzamy z poziomu intuicyjnej, dopracowanej i rozbudowanej aplikacji mobilnej, która pozwala nam na bieżąco monitorować nie tylko uzysk energii, ale też kondycję paneli. Aplikacja mobilna dostarczana jest wraz z inwerterem, więc jej typ zależy od tego, jakiej firmy inwerter wybierzemy (m.in. Solar Edge).

Jakie są wady paneli SOLROOF? Obiektywnie należy wymienić dwie. Pierwsza to wspomniany wyżej brak uniwersalności. Panele FIT VOLT pasują raczej do bardzo konkretnych projektów domów i nie można ich zintegrować z już istniejących dachem blaszanym, toteż o ich instalacji trzeba myśleć nawet nie na etapie budowy, co na etapie wybierania projektu, albo też musimy poczekać z instalacją na modernizację dachu. W porównaniu do dachów solarnych pozostałych omawianych tu firm, pojedynczy panel FIIT VOLT ma też mniejszą moc znamionową w porównaniu z rozwiązaniami kładzionymi zamiast dachu (175 Wp vs 370 Wp) i wynika to w dużej mierze z faktu, iż między częścią aktywną panelu a jego krawędziami zostaje spora przestrzeń pasywna. Potencjalnym problemem w perspektywie czasu może być też brak odpowiedniej dylatacji, która wynika z zaleceń i według kart technicznych powinna wynosić nie mniej niż 10 cm między panelami a innymi materiałami łatwopalnymi. Choć głównie są to wymogi bezpieczeństwa stosowane nieco na wyrost. Konstrukcja dachów SOLROOF to m.in. specjalne kanały kablowe, czy montaż połaci na specjalnym drewnie ażurowym, co zapobiega ich przegrzewaniu. Panele FIT VOLT SOLROOF mają też nieco mniejszy uzysk energii. Konkretnie mowa o 12,5%, co wynika z mniejszego rozmiaru paneli (2040 x 527 mm vs 1042 x 1795 mm u konkurencji). Uzysk energii z panelu FIT VOLT to 175 Wp/m2, przy 200 Wp/m2 w konkurencyjnych rozwiązaniach.

Warto jednak podkreślić, że SolRoof, dzięki zastosowaniu specjalnych korytek, prowadzi okablowanie całej instalacji w bardzo bezpieczny sposób, zarówno pod względem funkcjonowania, jak i bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

MyRoof – dach solarny dla każdego

Zupełnie odmienną filozofię wyznaje należąca do giganta branży dekarskiej – firmy MDM – marka MyRoof z Bielska-Białej. Jednym z kluczowych elementów, które wyróżniają MyRoof na polskim rynku jest fakt, iż oferta firmy nie skupia się tylko na nowo stawianych budynkach, ale także na renowacjach.

Dach solarny MyRoof

W zależności od możliwości klienta można też połączyć instalację fotowoltaiczną z różnymi materiałami – dachówką ceramiczną, betonową, łupkiem kamiennym, blachą na rąbek oraz innymi rozwiązaniami. Daje to spore pole do manewru nie tylko w kwestii finalnego kosztu takiej instalacji, ale też estetyki budynku. Instalacja MyRoof pozwala uzyskać zarówno bardziej nowoczesny, jak i bardziej tradycyjny charakter projektu. Panel solarny występuje w wersji zarówno fullblack jak też w wersji w dedykowanym kolorze. Uwaga, zabarwienie może skutkować utratą mocy panelu, o tym warto wspomnieć. Efektem jest spójność kolorystyczna np. z kolorem dachówki ceramicznej.

Jako marka z dekarskim rodowodem MyRoof skupia się też w dużej mierze na poszanowaniu zasad dekarskich, a także bezpieczeństwie instalacji fotowoltaicznej oraz komforcie pracy dekarzy. W tym celu firma opracowała m.in. specjalne wsporniki, które pełnią kilka funkcji. Przede wszystkim zapewniają 10 cm odległości od reszty dachu, co gwarantuje odpowiednią dylatację i wentylację paneli, wydłużając ich żywotność i minimalizując ryzyko pożarowe. Ponadto przewody prowadzone są wzdłuż profili nośnych, bez kontaktu z pozostałym poszyciem dachowym, mocowane specjalnymi dedykowanymi spinkami.

No i w końcu zostały wyposażone w dodatkowe specjalne antypoślizgowe zaczepy na łaty lub belki, niezbędne do bezpiecznego i wygodnego przemieszczania się dekarza po dachu w trakcie prac konstrukcyjnych. Wiele dzieje się też pod dachem. MyRoof stosuje tam specjalną membranę MDM Ventina Guard 50 odporną na wysokie temperatury i promienie UV. Jej stała odporność wynosi 100 stopni, a tymczasowa 120 stopni Celsjusza. Wszystko po to, aby w przestrzeni, gdzie będzie dochodzić do podwyższonych temperatur, nie dopuścić do degradacji istotnego elementu dachu odpowiadającego za szczelność i bezpieczeństwo. Pamiętajmy, panel solarny w trakcie produkcji energii elektrycznej emituje sporo ciepła.

Wszystkie panele wykorzystują też optymalizatory SolarEdge lub Huawei (zależnie od wyboru inwestora), które gwarantują, że w razie usterki lub zabrudzenia jednego panelu nie dojdzie do obniżenia wydajności całej instalacji, a także pozwalają monitorować jej kondycję w czasie rzeczywistym. Te wszystkie zabiegi przekładają się nie tylko na znaczną redukcję ryzyka pożaru, ale też na długowieczność paneli. Podobnie jak u pozostałych firm, tu również możemy zarządzać pracą instalacji z poziomu aplikacji dostarczonej przez producenta falownika.

Panele instalowane przez MyRoof oferują wydajność rzędu 200W na 1m2 i dla lepszej skuteczności są łączone liniowo, a firma deklaruje, że po 30 latach nadal będą oferować 87% sprawności. Moc pojedynczego panelu wynosi zaś 370W.

Jako że MyRoof czerpie z doświadczenia MDM i współpracuje z profesjonalistami najwyższej klasy, zależnie od powierzchni instalacja dachu może się zamknąć nawet w kilku dniach.

Jeśli chodzi o wady, z pewnością dla wielu inwestorów potencjalną przeszkodą może być nieco wyższa cena niż w przypadku rozwiązań konkurencyjnych. Nie są to duże różnice, ale jednak występują, a zważywszy na fakt, że dachy solarne same w sobie są droższe od klasycznych „narośli”, każda podwyżka może być problematyczna. Pewnym problemem może być też precyzja i dokładność, wymagana do poprawnego położenia dachu, stąd wykonawstwo może być zlecone jedynie przeszkolonym specjalistom, gdyż tolerancja błędu w przypadku takiego rozwiązania to kwestia raptem kilku milimetrów. To zaś może stanowić wyzwanie techniczne nawet dla doświadczonych dekarzy.

SunRoof – szwedzka technologia nad Wisłą

SunRoof, czyli wywodząca się ze Szwecji marka, której współtwórcą jest Lech Kaniuk, była jedną z pierwszych firm, która zaczęła oferować dachy fotowoltaiczne. I kiedy Elon Musk w 2016 r. prezentował swoje solarne dachówki, SunRoof już od 2013 r. tworzył pierwsze solarne dachy, które dziś są znacznie bardziej wydajne energetycznie od folii stosowanej w dachówkach Solar Roof od Tesli (nie należy też mylić marki z produktami o nazwie Sunroof od marki ROTO, która pojawiła się w Polsce w 2011 roku).

Jeśli chodzi o technikalia, to SunRoof oferuje rozwiązanie z grubsza zbliżone do tego, co opisana wcześniej technologia firmy MyRoof. Tu również mamy do czynienia z panelami fotowoltaicznymi, które mogą być połączone z różnymi rodzajami poszyć dachowych.

Co więcej, marka SunRoof oferuje dziś nie tylko pokrycia dachowe, ale także tzw. Carporty, czyli wiaty fotowoltaiczne, idealnie nadające się do nowoczesnych parkingów dla aut elektrycznych, które mają być dla nich również punktami ładowania. SunRoof, jako najdłużej znana u nas firma zajmująca się dachami solarnymi, również najśmielej patrzy w przyszłość, już dziś mówiąc o koncepcji domów samowystarczalnych energetycznie. Ambicją marki jest dostarczanie dachów solarnych o najniższym na rynku śladzie węglowym, które mają też być częścią większej transformacji energetycznej w przyszłości.

SunRoof oferuje też unikalne na naszym rynku rozwiązanie MySunRoof, które jest więcej, niż tylko aplikacją do monitorowania bieżącego statusu instalacji czy pozyskiwania energii. To cyfrowa platforma przeprowadzająca klienta przez cały proces – od zakupu, poprzez instalację aż po wykorzystywanie instalacji na co dzień. Z poziomu aplikacji mamy też bezpośredni kontakt z firmą, co ma ułatwić opiekę zarówno przed- jak i posprzedażową.

SunRoof również stosuje odstęp między modułami fotowoltaicznymi a membraną dachową i wynosi on 10,5 cm. Co zapewnia odpowiedni poziom bezpieczeństwa, ale też ułatwia montaż całego systemu.

Czy warto zainwestować w dach solarny?

Niezależnie od tego, na jakie rozwiązanie się zdecydujemy, odpowiedź na pytanie „czy warto” brzmi jednoznacznie „tak”. Nawet jeśli koszt dachu solarnego okaże się nieco większy od klasycznego pokrycia, to uzyskane korzyści są wymierne, zwłaszcza gdy patrzymy na nie w perspektywie wielu lat, a nawet dekad użytkowania. I nawet jeśli nie budujemy sobie domu, w którym planujemy zostać na resztę życia, to dach solarny można traktować jako inwestycję, podnoszącą wartość nieruchomości na wypadek jej odsprzedaży w przyszłości.

Dach solarny pozwala na lepsze wykorzystanie powierzchni dachu, a co za tym idzie, produkcję większej ilości energii, co z czasem przełoży się na niższe rachunki za prąd i większą niezależność energetyczną. To też idealna część składowa dla prawdziwego ekologicznego domu przyszłości, gdzie dach solarny połączymy z magazynem energii, pompą ciepła, a nawet samochodem elektrycznym. No i nie da się ukryć – zintegrowany dach solarny wygląda po stokroć lepiej od klasycznych paneli fotowoltaicznych.