Intel APO daje grom porządnego kopa. A procesory Core i9 z 14. generacji da się odczuwalnie schłodzić

Intel Application Optimization (Intel APO) to nowa funkcja dla wszystkich użytkowników procesorów 14. generacji. Jak pokazały to testy praktyczne – działa znakomicie, podnosząc mocno liczbę fps-ów. Jest to zarazem następca Thread Director, a Intel nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tym temacie.
Intel APO w Rainobw Six
Intel APO w Rainobw Six

Thread Director było funkcją wprowadzoną wraz z Alder Lake, czyli 12. generacją Intel Core. Mówiąc krótko – technologia ta pozwalała na lepsze rozłożenie zadań do wykonania, co przekładało się na podniesienie wydajności, zaś w efekcie – wszystko działało płynniej oraz sprawniej. Teraz przyszedł czas na specjalne rozwiązanie dla 14. generacji, które wyrosło na bazie doświadczeń z Thread Director.

Intel APO – gracze będą wniebowzięci

Roger Chandler, jeden z szefów Intela, wyjaśnił w wywiadzie dla TweakTown mechanizmy stojące za nową technologią optymalizacji. Nie skupia się ona na jednej tylko aplikacji, ale działa kompleksowo, pozwalając na podniesienie ilości klatek na sekundę w grach. W przypadku procesorów Core i9 14900K oraz 14700K jest to wzrost nawet o 20%. Na czym polega Intel APO? Przede wszystkim jest to technologia dynamiczna, a więc zmienia swoje działanie, dopasowując się do potrzeb.

Jednak co ciekawe – użytkownicy Reddita odnotowali większe podniesienie ilości klatek niż podawał to Chandler. W rekordowym przypadku było to 31% (fps z 659 na 867). Tak właśnie stało się w przypadku gry Rainbow Six: Siege. Inne tytuły, jak Metro: Exodus (skok fps z 273 na 339) także radzą sobie bardzo dobrze. Jednak uwaga – aktywacja tej funkcji nie będzie dostępna we wszystkich produkcjach. Intel nie przewiduje także jej zastosowania w starszych generacjach procesorów.

Intel APO w praktyce

Czytaj też: Opowiadamy o Intel Thread Director, czyli wyjątkowej funkcji dla Windowsa 11

Tymczasem w sieci pojawiła się informacja od szefa niemieckiej firmy Thermal Grizzly, zajmującej projektowaniem i produkcją powiązanych z procesorami chłodzeń. Udało się stworzyć rozwiązanie pozwalające na obniżenie temperatury pracującego układu aż o 10°C. Nie było to jednak proste – wykorzystany został system chłodzenia od Crosair, własne ustawienie szybkości pracy wiatraczków oraz częstotliwości rdzeni w połączeniu z profilem pamięci DDR5-7600 XMP. Wykorzystał do tego kalibrację zasilania poziomu piątego, co można uznać za lekkie podkręcenie.

Jak pokazuje poniższa grafika, temperatura została skutecznie obniżona z 93,1°C na 81,5°C, a zużycie mocy spadło o 10W.

Podsumowując: Intel jest na fali, co powinno szczególnie ucieszyć graczy. Jeśli zaś chodzi o obniżanie temperatury procesora, tutaj należy zaczekać na to, aż Thermal Grizzly zaproponuje łatwiejsze, czyli nie wymagające grzebania w ustawieniach, rozwiązania.