Galaxy S24 na grafikach. Ten wygląd jest trochę znajomy

Wygląda na to, że Samsung idzie w ślady swojego największego konkurenta. W ostatnim roku mogliśmy obserwować, jak producent powoli ujednolica projekt swoich urządzeń, co dotyczy przede wszystkim flagowej serii. Nadchodzące Galaxy S24 może jednak trochę bardziej upodobnić się do iPhone’ów, niż nam się wydawało.
Samsung Galaxy S23

Samsung Galaxy S23

Ostatnie tygodnie obfitowały w liczne przecieki dotyczące przyszłorocznych flagowców Samsunga. Seria Galaxy S24 ma więc przed nami coraz mniej tajemnic. Najwięcej plotek dotyczy oczywiście modelu Ultra, który będzie tym najciekawszym urządzeniem, które przedstawi nam południowokoreański gigant. Tym razem skupimy się jednak na podstawowym Galaxy S24, którego wygląd może być bardzo znajomy.

Oto, co już wiemy o Galaxy S24

Samsung zdecydował się w ostatnim czasie ujednolicić wygląd swoich smartfonów, których cechą charakterystyczną stały się „gołe” sensory aparatów, pozbawione wyraźnej wyspy. Z jednej strony wygląda to estetycznie, elegancko i minimalistycznie, ale z drugiej – dość nudno, bo nawet przed premierą wiemy, że producent raczej niczym nas tutaj nie zaskoczy. Jest to podejście wzorowane nieco na Apple’u. Główny konkurent oczywiście trochę rzeczy zmienia, głównie w obrębie modeli Pro, podczas gdy ten najbardziej podstawowy przedstawiciel serii niewiele różni się od poprzednika. Samsung najwyraźniej idzie właśnie w tym kierunku, dlatego po projekcie Galaxy S24 nie ma co zbyt wiele oczekiwać, choć to nie oznacza, że żadnych zaskoczeń nie ma.

Render Galaxy S24 | Źródło: Smartpix i @OnLeaks

Do sieci trafiły rendery, które ujawniły nam, że w tym roku inspiracja konkurencją będzie większa, niż mogliśmy się spodziewać. Jak możecie zauważyć poniżej, Samsung trochę spłaszczył krawędzie modelu podstawowego, co w połączeniu z metalem, z którego wykonano ramki, mocno przypomina projekt iPhone’ów 12, 13 i 14. Najnowsze smartfony Apple’a zostały już bardziej zaokrąglone. Pomimo tego elementu konstrukcyjnego, jest mało prawdopodobne, by Galaxy S24 miał wiele wspólnego z iPhone’ami. Co do samej konstrukcji, tutaj Smartpix i @OnLeaks wspominając, że najnowszy model będzie nieco wyższy i szerszy od swojego poprzednika, a jego wymiary wyniosą około 147 x 70,5 x 7,6 mm. Wszystko dlatego, że zamiast ekranu o przekątnej 6,1”, Samsung postawi na panel 6,17-calowy.

Render Galaxy S24 | Źródło: Smartpix i @OnLeaks

Jak podaje leaker  Ice Universe, ekran Galaxy S24 będzie prawdopodobnie miał rozdzielczość 1080p, a jego maksymalna jasność wyniesie 2500 nitów. Wspomina również, że pojemność baterii będzie wynosiła 4000 mAh, a maksymalna prędkość szybkiego ładowania – 25 W. W tej kwestii Samsung nadal uparcie odmawia jakichkolwiek ulepszeń. Sprawą dyskusyjną wciąż pozostaje wykorzystany procesor, choć wydaje się, że wbrew naszym nadziejom Samsung po raz kolejny podzieli swoich użytkowników. Na jednych rynkach pojawi się Exynos 2400, a na innych – Snapdragon 8 Gen 3. W Europie (niestety), powinniśmy spodziewać się autorskiego chipsetu giganta, co nie jest dobrą wiadomością.

Kiedy premiera serii Galaxy S24?

Samsung znany jest z dość regularnego harmonogramu premier. Seria Galaxy S prezentowana jest najczęściej w pierwszym kwartale, głównie w lutym. Galaxy S23 debiutował właśnie w tym miesiącu, tak samo Galasy S22 i pomijając nieco przyspieszoną premierę Galaxy S21, od dobrych kilku lat Samsung trzyma się właśnie lutego. Podobną regularność widać było w przypadku składaków, choć w tym roku firma zdecydowała się na pewne zmiany. Wydarzenie, na którym zobaczyliśmy Galaxy Z Fold 5 i Galaxy Z Flip 5 odbyło się pod koniec lipca, rzekomo po to, by zyskać trochę więcej czasu przed pojawieniem się iPhone’ów 15.

https://twitter.com/Tech_Reve/status/1706533441418969559

Ice Universe zdradził niedawno, że Samsung może przyspieszyć także premierę przyszłorocznych flagowców i to prawdopodobnie z podobnego powodu, co składaki – by iPhone’y zbyt długo nie dominowały rynku. Leaker wskazuje na 18 stycznia 2024 roku jako datę wydarzenia Unpacked. Ile w tym prawdy? Dowiemy się niestety dopiero za kilka miesięcy, bo nie ma co się spodziewać, by Samsung ujawnił coś oficjalnego szybciej niż pod koniec grudnia lub na początku stycznia.