Przechowywanie danych w chmurze to z jednej strony błogosławieństwo, lecz z drugiej – przekleństwo. Wiąże się z tym bowiem ryzyko utraty wrażliwych informacji, o czym zresztą mogliśmy się przekonać już wielokrotnie. Szukając sposobów na ograniczenie ryzyka chińscy badacze postanowili skorzystać z rozproszonego przechowywania w chmurze.
Autorzy badań w tej sprawie, przedstawiciele QuantumCTek Co, wykorzystali tzw. liczby kwantowe w formie kluczy szyfrujących do zabezpieczenia informacji w chmurze. Jako że takie klucze da się złamać z wykorzystaniem komputerów kwantowych, to autorzy zastosowali dodatkowy środek: rozproszyli je z wykorzystaniem algorytmu Shamira oraz połączyli z algorytmami kwantowej dystrybucji kluczy.
Aby ograniczyć koszty związane z takimi zabezpieczeniami, członkowie zespołu badawczego wprowadzili pewną z pozoru mało istotną zmianę. Chodziło o zastosowanie kodowania kasującego w tekście zaszyfrowanym przed przesłaniem danych za pomocą algorytmów kwantowej dystrybucji kluczy. Publikacja w tej sprawie została zamieszczona na łamach AIP Publishing.
Chcąc wieść prym w cyberbezpieczeństwie, Chińczycy postanowili skorzystać z zabezpieczeń wykorzystujących tzw. liczby kwantowe
Czym w ogóle jest kodowanie kasujące? Można je opisać jako dzielenie danych na wiele fragmentów, przy czym niektóre służą do odzyskiwania danych. Takie podejście nie tylko zwiększa poziom bezpieczeństwa, ale również poprawia odporność na błędy. Istotne jest też obniżenie kosztów przechowywania i zabezpieczania informacji. Jak przekonują Chińczycy, klucze wygenerowane przez zastosowane algorytmy warunkują bezpieczne przesyłanie danych na serwery, jak i transmisje danych do rozproszonych węzłów przechowywania w chmurze.
Przeprowadzone testy, które obejmowały szyfrowanie/deszyfrowanie, krytyczne zabezpieczanie i przechowywanie danych, wykazały, iż proponowane podejście zapewnia zarówno wysoki poziom bezpieczeństwa, jak i oszczędzanie miejsca w pamięci. Istotny jest przy tym fakt, iż takie rozwiązanie okazuje się wykonalne pod względem technologicznym i inżynierskim oraz spełnia standardy kwantowe i kryptograficzne. Czy Chińczykom faktycznie uda się dopiąć swego?