Doniosła chwila w Holandii. Wodór wyrzuci tradycyjne gazownictwo na śmietnik historii

Holandia szykuje się do budowy pierwszego w Europie rurociągu wodorowego. W ciągu najbliższych siedmiu lat ma powstać ogólnokrajowa sieć. Mało tego, Holendrzy planują też stać się europejską bramą wodorową i sprzedawać paliwo przyszłości także swoim sąsiadom – Niemcom i Belgom.
W Holandii rozpoczęły się prace budowlane nad rurociągiem wodorowym / www.gasunie.nl, materiały prasowe

W Holandii rozpoczęły się prace budowlane nad rurociągiem wodorowym / www.gasunie.nl, materiały prasowe

Pod koniec października zostały uroczyście rozpoczęte prace budowlane pod krajową sieć wodorową. Podczas ceremonii w Rotterdamie zjawił się nawet sam Król Holandii Willem-Alexander. Odpowiedzialnym za inwestycję jest narodowy operator gazowy Gasunie, który poinformował o epokowej chwili w historii Holandii w komunikacie prasowym na swojej stronie.

Czytaj też: Ciekły wodór w samochodach? Na ten moment czekaliśmy od lat!

Paliwo wodorowe podobnie jak gaz ziemny czy ropa naftowa również może być transportowany w rurociągach. Różnica polega na konstrukcji technicznej tych obiektów. Wodór musi być przetrzymywany pod dużym ciśnieniem. W związku z tym budowa potrzebnej infrastruktury nie będzie łatwym i tanim zadaniem.

Pierwszy etap budowy “wodorociągu” będzie prowadzony w Rotterdamie

Wodór będzie płynął w holenderskich rurach. Długość sieci rurociągów jest imponująca

Holandia przygotowała na ten cel aż 1,5 miliarda euro. Do 2030 roku ma powstać ogólnokrajowa sieć wodorowa wraz z rurociągami wychodzącymi w kierunku Niemiec i Belgii. Całość ma liczyć aż 1200 kilometrów długości. Na razie ruszył pierwszy etap inwestycji, w ramach którego wybudowane będzie 30 kilometrów infrastruktury w Rotterdamie, pomiędzy parkiem przemysłowym Tweede Maasvlakte a Pernis. Ukończenie tej części planuje się na 2025 rok.

Czytaj też: Wodór jako odnawialne źródło energii? Z tą technologią to możliwe

Holendrzy chcą aspirować do roli głównego huba przesyłowego, jeśli chodzi o wodór. Państwo znajduje się nad Morzem Północnym, gdzie wydobywany jest gaz ziemny oraz ropa naftowa. Większość dzisiejszego paliwa wodorowego na świecie produkuje się w drodze reformingu właśnie z tych paliw kopalnych (nawiasem mówiąc, co do najbardziej ekologicznych metod nie należy). Podczas otwarcia prac budowlanych mowa była także o imporcie paliwa wodorowego drogą morską, do czego Holandia również jest świetnie przygotowana.

Czytaj też: Europejczycy śpią na fortunie. Odnaleziono tu gigantyczne złoża naturalnego wodoru

Gasunie twierdzi, że wykorzysta najnowsze technologie, aby rurociągi były bezpieczne. Mowa tutaj chociaż o HyTap, czyli metodzie łączącej odbiorców końcowych z siecią wodorową. Docelowo rurociągi mają przede wszystkich stanowić połączenie dla zakładów produkujących wodór z terminalami importowymi w portach morskich oraz przedsiębiorstwami korzystającymi z tego paliwa. Oczywiście wodór nie wyprze w całości tradycyjnego gazownictwa, ale jego intensywny rozwój na pewno zredukuje rolę paliw kopalnych w gospodarce kraju.