Polaku, zerknij na swój dowód osobisty. Bank zablokuje ci konto, a to będzie dopiero początek problemów

Od tego jesteśmy, żeby wam zawczasu o różnych rzeczach przypominać, a tym razem sprawa wyjątkowo ważna i dotyczy niebagatelnej grupy naszych rodaków w liczbie niemal trzech milionów. Kochani, ja rozumiem, że wszyscy rzuciliśmy się ostatnio na elektroniczny dowód osobisty w telefonie, ale musicie pamiętać, że właśnie w tym roku ważność niektórych plastikowych ulega wygaśnięciu i jeśli się do tego w stosownym czasie nie zabierzecie, blokada konta bankowego to tylko początek tarapatów, w jakie można będzie się wpakować. Zatem wyciągamy dokumenty i sprawdzamy datę (ja już sprawdziłem), a przy okazji wam krótko napiszę jak to z tymi bankami jest i resztą potencjalnych kłopotów, które już czekają na horyzoncie.
Polaku, zerknij na swój dowód osobisty. Bank zablokuje ci konto, a to będzie dopiero początek problemów

Sprawa jest prosta – dowody osobiste w formie fizycznej mają określoną datę ważności, a ta w przypadku niemałej grupy (ok. 2,7 mln obywateli) właśnie w 2024 roku dobiega końca. Lepiej zawczasu pofatygować się do urzędu i wyrobić nowy dokument tożsamości. Większość dużych banków będzie informować swoich klientów o zbliżającej się dacie wygaśnięcia dowodu osobistego, ale każda z instytucji robi to w nieco innym czasie i własnymi kanałami. Osobiście polecałbym zapisać sobie stosowny alert z datą w telefonie. Bo na litość w systemach bankowych nie ma co liczyć i np. w PKO Banku Polskim już po 30 dniach od utraty ważności dowodu osobistego musicie się liczyć z zablokowaniem części funkcji aplikacji IKO oraz serwisu iPKO (m.in. zlecania przelewów, historii transakcji, składania wniosków i zawierania umów online).

Jak przypomina Dziennik Gazeta Prawna, zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami, osobom pełnoletnim dokument tożsamości w postaci dowodu osobistego jest wydawany na okres 10 lat. Zatem o wymianie powinni pomyśleć przede wszystkim ci, którzy w 2014 roku stali się pełnoletni. Jednak niezależnie od wieku, jeśli ostatni raz dowód osobisty wyrabialiście 10 lat temu, to również w tym roku czeka was wymiana na nowy. Na szczęście cała procedura jest stosunkowo prosta, a co najważniejsze – bezpłatna. Można osobiście udać się do urzędu i tam na miejscu urzędnik wypełni za nas odpowiedni wniosek w elektronicznym systemie. Nam pozostaje tylko złożyć odciski palców (nowe dowody mają warstwę biometryczną) i złożyć własnoręczny podpis, który wyląduje na nowym dokumencie tożsamości.

Nowy dowód osobisty przez internet? Da się, ale tylko częściowo

Cyfryzacja w administracji co prawda postępuje, ale wizyty w urzędzie i tak nie unikniemy. Powodem jest wspomniana konieczność pobrania odcisków palców, koniecznych do zaszycia w warstwie biometrycznej oraz złożenia podpisu właściciela dokumentu. W urzędzie trzeba się pojawić w ciągu 30 dni od złożenia wniosku przez Internet, który musi być jednak potwierdzony elektronicznie – profilem zaufanym, kwalifikowanym certyfikatem podpisu elektronicznego albo certyfikatem podpisu osobistego. A co z mDowodem w aplikacji mObywatel? Elektroniczny dokument tożsamości mimo swojej równoprawności z fizycznym, nie jest w stanie go zastąpić. Poza tym nie skorzystamy z niego za granicami kraju. Jeśli chcecie podróżować po UE i strefie Schengen, a nie macie paszportu, będą kłopoty.

Czytaj też: Numer PESEL zastrzeżesz w mObywatelu. Koniec z kradzieżą tożsamości?

Czas oczekiwania na nowy dokument to mniej więcej miesiąc, ale trzeba się liczyć z tym, że jeśli w ostatniej chwili tłumy Polaków ruszą do urzędów na masową wymianę, czas ten może się jeszcze znacznie wydłużyć. Gdybym do tej pory nie był w stanie was zmotywować do wcześniejszej wymiany dowodu osobistego, zostawiam sobie na koniec argument finansowy. Jeśli będziecie się posługiwać nieważnym dokumentem tożsamości, musicie się liczyć z karą finansową w wysokości do 5000 zł. Najbardziej oporni w wymianie dowodu osobistego na nowy mogą nawet trafić do więzienia.