Korea Północna znów prowokuje, wystrzeliła pocisk balistyczny

Po raz pierwszy w tym roku Korea Północna przeprowadziła swój pierwszy start rakietowy. Miało to miejsce w drugą niedzielę stycznia i rozpoczęło kolejną falę prowokacji, w której z roku na rok państwo posuwa się coraz dalej.
Korea Północna znów prowokuje, wystrzeliła pocisk balistyczny

Korea Północna wystrzeliła pierwszą rakietę w 2024 roku

Korea Północna przeprowadziła niedawny start pocisku balistycznego w rejonie stolicy o godzinie około 14:55 czasu lokalnego. Pocisk ten przebył odległość około 1000 kilometrów, zanim ostatecznie opadła do morza, więc nie wyrządził nikomu krzywdy, ale i tak wywołał natychmiastowe potępienie ze strony Południowokoreańskiego Sztabu Wspólnego (JCS). Ten potępił start rakietowy jako “wyraźny akt prowokacji”, podkreślając lekkomyślność działań Korei Północnej i od razu przekazując zebrane dane ta temat pocisku z amerykańskimi i japońskimi władzami, aby rozpocząć proces jej analizy.

Czytaj też: Korea Północna wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny. USA mogą czuć się zagrożone

KN-23

Przedstawiciele potwierdzili jednocześnie połączenie obronne między Południową Koreą a Stanami Zjednoczonymi i podkreślili niezachwiane zaangażowanie wojska w ścisłe monitorowanie działań Korei Północnej oraz utrzymanie niezbędnych zdolności i gotowości do zdecydowanej reakcji na wszelkie prowokacje. W tej kwestii Korea Południowa ma zresztą niemałe osiągnięcia, bo niedawno aktywowany został system udostępniania danych w czasie rzeczywistym dotyczących ostrzeżeń o rakietach Korei Północnej między Seulem, Waszyngtonem i Tokio. Ta wspólna inicjatywa ma na celu wzmocnienie trójstronnej współpracy i gotowości w obliczu ewoluujących zagrożeń militarystycznych ze strony Korei Północnej.

Czytaj też: Korea Północna zaskoczyła cały świat. Satelity wyjawiły nową tajemnicę kraju

Takie systemy i współprace są szczególnie cenne zwłaszcza po oficjalnej deklaracji lidera Korei Północnej, Kim Dzong Una, w której otwarcie oświadczył, że nie zamierza unikać wojny z Południową Koreą i w razie konfrontacji militarnej, postara się o jej zniszczenie. W obliczu narastających napięć i zagrożeń południowokoreańscy urzędnicy przygotowują się na kolejne potencjalne działania prowokacyjne ze strony Korei Północnej na początku tego roku. Trudno się temu dziwić z racji nadchodzących wyborów, które są zaplanowane na kwiecień.

Rosyjski pocisk balistyczny Iskander, SS-26 Stone,
Rosyjski Iskander

Czytaj też: Robi się coraz gorzej. Korea Północna pokazała nowe wyrzutnie rakietowe rodem z Bollywoodu

Jeśli z kolei idzie o sam wystrzelony przez Koreę Północną pocisk, był to najpewniej KN-23, a więc pocisk balistyczny krótkiego zasięgu na paliwo stałe. Ten przypomina rosyjskie pociski systemu 9M723 Iskander, które szczycą się szacowanym zasięgiem około 700 kilometrów. Mierzy około 7,5 metra długości i 0,95 metra średnicy, jego waga wynosi 3415 kilogramów, a z racji prawie pewnego bazowania na wspomnianym rosyjskim systemie, możemy być pewni, że wykorzystywane przez niego podsystemy do najbardziej zaawansowanych nie należą.