Jak wygląda obecnie rynek handheldów? Mamy Steam Decka, Asus ROG Ally oraz Lenovo Legion Go, a wkrótce do grona tego dołączy MSI Claw. Ten ostatni budzi sporo emocji – MSI to marka doskonale znająca się na rynku gamingowym, więc niejako z definicji jej propozycja będzie spełniać wszystkie wymogi graczy. A producent wierzy w sukces i zapowiada już jego kolejne edycje.
Kiedy MSI Claw 2?
Informacje o MSI Claw 2 podał w wywiadzie dla portalu IGN Clifford Chun, System Product Managing Director w MSI. Z jego wypowiedzi wynika, że pierwszy Claw to dopiero początek ambitnych planów, ba – wręcz całej linii handheldów. Urządzenie mogło pojawić się nieco wcześniej, ale producent czekał na procesory Meteor Lake od Intela. Zresztą – targi CES ro świetne miejsce na premierę takiego sprzętu, więc nie wyszło źle. Chun poinformował, że cykl życia konsolki jest szacowany na 2-3 lata, co z kolei wiąże się z samym rynkiem gamingowym oraz pojawiającymi na nim premierami i wzrostem wymagań sprzętowych. Aczkolwiek dodał od razu, że miłośnicy starszych produkcji, w tym retro, będą mogli korzystać z MSI Claw nawet 10 lat.
W planach producenta przewidziano już Claw 2, a także 3 i 4. Daty premiery są jednak nieokreślone, ponieważ MSI chce dostarczać podzespoły, jakie będą w stanie obsługiwać przyszłościowe tytuły. Tu z kolei jest zależny od producentów kart graficznych i procesorów, czyli Intela, AMD i Nvidii. Oznacza to, że każdy handheld Claw będzie trafiać na rynek z bardzo mocną, zawsze aktualną w dniu premiery konfiguracją.
Czytaj też: MSI Claw oficjalnie – oto nowy handheld na rynku. Czy cena skusi do zakupu?
W przypadku procesorów podpowiedzią mogą być daty premiery procesorów Intela – Arrow Lake i Lunar Lake z nowymi GPU Xe2. W Claw 2 prawdopodobnie pojawią się te pierwsze, ponieważ Lunar jest przeznaczony do mniej wydajnych systemów. W 2026 roku ma z kolei pojawić się Panther Lake z Xe3GPU. Można zatem ostrożnie przyjąć, że kolejne handheldy Claw to lata 2025 i 2026. We wspomnianym wywiadzie Clifford Chun dodał, że konsola korzysta ze sprzętowego SI. Gdy uruchamia się grę, wówczas sztuczna inteligencja automatycznie dostosowuje wydajność do najlepszej.
Dla miłośników grania na konsolach przenośnych to zapewne dobre informacje, jednak w sieci już pojawiły się… narzekania na MSI Claw. Ogólnie potencjalni użytkownicy narzekają, że mogło by być lepiej. Ale cóż – poczekajmy na premierę urządzenia i zobaczmy, jak wypadnie w praktyce.