Chiński robot rzuca wyzwanie Optimusowi. Elon Musk pójdzie z torbami?

Kepler Forerunner to wyceniony na 30 tys. dolarów chiński robot humanoidalny, wyposażony w dłonie o 12 stopniach swobody. Może odciążyć człowieka w wielu sytuacjach, przez co uważa się go za realną, choć nieco droższą, konkurencję Tesli Optimus. Czy taki “pojedynek” robotów ma sens?
Kepler Forerunner /Fot. Kepler

Kepler Forerunner /Fot. Kepler

Bill Gates stwierdził w jednym z niedawnych wywiadów, że “pewnego dnia ludzie nie będą musieli ciężko pracować”. Mówiąc to, miał na myśli fakt, że sztuczna inteligencja prawdopodobnie odciąży nas w wielu sytuacjach, sprawiając, że zamiast pięciu dni w tygodniu, będziemy pracować tylko trzy. Wizja ta wydaje się coraz bardziej realna, zwłaszcza, gdy dostrzeżemy kierunek, w jakim rozwijają się uniwersalne roboty humanoidalne.

Czytaj też: Ten kamienny mur powstał bez udziału człowieka. Robot wkrótce „poda cegłę”

Coraz więcej firm stawia sobie za cel realizację wizji “ucieleśnionej sztucznej inteligencji”, a humanoidalne roboty mogą być najlepszą jej manifestacją. Jedną z nich jest chińska firma Kepler, która stworzyła robota Forerunner, którym zamierza się chwalić na targach CES 2024 w Las Vegas. Co w nim niezwykłego?

Chiny rzucają wyzwanie Elonowi Muskowi. Ten robot rzuci na kolana Optimusa?

Kepler twierdzi, że serię robotów humanoidalnych Forerunner mają cechować zaawansowane możliwości w zakresie ruchów ciała, precyzyjna kontrola dłoni i wyrafinowana percepcja wzrokowa. To stawia je jako realną konkurencję Optimusów od firmy Tesla, które do tej pory wiele osób traktowało jako wzór dla robotów humanoidalnych.

Czytaj też: W tym miejscu roboty humanoidalne będą wkrótce produkowane na masową skalę

Chińscy inżynierowie nawet nie kryją się ze swoimi zamiarami i twierdzą, że Forerunner może przyspieszyć nadejście “trzydniowego tygodnia pracy”. Ten humanoidalny robot ma 178 cm wysokości i waży 85 kg, więc można by stwierdzić, że jest postury statystycznego 30-laka. Jego dłonie mają nawet 12 stopni swobody, a całe ciało łącznie 40, dzięki czemu maszyna doskonale radzi sobie z nawigacją w trudnych warunkach terenowych. Forerunner bez problemu ominie przeszkody czy przeniesie ciężkie przeszkody.

Robot Kepler Forerunner odciąży człowieka z różnych zadań /Fot. Kepler

Kepler, podobnie jak Optimus, wykorzystuje planetarną śrubę rolkową i siłownik obrotowy do precyzyjnej kontroli dłoni. Wytwarzany przez robota ciąg o wartości 8000 Newtonów przewyższa konwencjonalne siłowniki stosowane w konkurencyjnych robotach, a szczytowy moment obrotowy 200 Nm pozwala na wykonywanie płynniejszych i wydajniejszych ruchów ciała.

Forerunner wykorzystuje zestaw czujników umieszczonych w głowie, aby rozumieć otoczenie. Należą do nich: szerokokątna kamera zestaw czterech mikrofonów dalekiego pola, akcelerometr i AHRS (system odniesienia położenia i kursu). Robot komunikuje się z ludźmi za pomocą modułu głosu syntetycznego i głośników stereofonicznych. Wszystkie informacje z tych czujników przechodzą przez specjalny system AI zwany Nebula. Według inżynierów, dzięki niemu robot staje się wystarczająco inteligentny, aby poruszać się w złożonym środowisku, dzięki czemu może się przydać do różnych zadań.

Pod względem zakresu ruchów, Forerunner może konkurować z Optimusem Tesli /Fot. Kepler

Kepler zaprasza programistów z całego świata do przyłączenia się i pomocy w ulepszaniu robotów humanoidalnych. “Inicjatywa ma na celu zrewolucjonizowanie produktywności dzięki humanoidalnym robotom i zainaugurowanie przełomowego rozdziału w ich wykorzystaniu”, jak czytamy w oświadczeniu firmy.

Cena Forerunnera została ustalona na ok. 30 tys. dolarów, co wydaje sie sporą kwotą przy oczekiwanych 20 tys. dolarów za Optimusa. Pierwsze egzemplarze mają trafić do odbiorców w trzecim kwartale bieżącego roku.