Samsung zakasuje konkurencję? 3D bez okularów już wkrótce

Chociaż już lata temu wieszczono nadejście oglądania w 3D, jednak z tych prognoz nic nie wyszło. Ludziom niezbyt przypadł do gustu koncept noszenia okularów przed telewizorem czy monitorem. Pomysł ten nie został jednak porzucony, a ponieważ technologia poszła do przodu, Samsung postanowił zaprezentować go w nowej formule.
Samsung 2D/3D

fot.: MSPowerUser

Czy da się zmienić obraz dwuwymiarowy na trójwymiarowy? Nowy monitor koncepcyjny udowadnia, że to możliwe. Wytwarza iluzję trójwymiaru, pozwalając na większą immersję z wyświetlaną treścią, co zapowiada się niezwykle obiecująco. Pojawiają się oczywiście dwa pytania. Pierwsze – w jaki sposób tego dokonuje? Drugie – ile to kosztuje?

Samsung 2D/3D – monitor przyszłości?

Koncepcyjny monitor, zaprezentowany na targach CES 2024, nazwany został po prostu Samsung 2D/3D, co doskonale oddaje jego główną funkcję. Co ciekawe, w tym samym czasie również Acer zapowiedział gamingowe monitory z obsługą 3D. W przypadku producenta z Korei Południowej będzie można korzystać z monitora bez okularów. Za zmianę obrazu z 3D na 2D odpowiadają dwie kamery (zaznaczone na zdjęciu powyżej), które śledzą ruch gałek ocznych użytkownika, co pozwala na osiągnięcie niezwykłych efektów.

Samsung 2D/3D został wypróbowany w praktyce przez redaktora serwisu DigitalTrends, co pokazuje poniższy filmik. Jednak nie spodziewaj się na nim efektów 3D – widzi je tylko osoba, której gałki oczne są śledzone, więc dla postronnych będzie to wyłącznie zwykły obraz. Jak jednak donosi redaktor, podczas rozgrywki w Lies of P widział rozmaite efekty wyglądające tak, jakby znajdowały się przed wyświetlaczem oraz poza jego bokami. A więc – zadziałało.

Czytaj też: Wielki powrót 3D. Apple dodaje kultowe filmy do swojego VOD

Aczkolwiek nie jest całkowicie różowo – w artykule na stronie serwisu możemy przeczytać, że można było dostrzec w tle “rozerwane wideo”. Jak podaje sam Samsung, jego monitor może przejść ze standardowego trybu na 3D w dowolnym momencie. Całe oprogramowanie niezbędne do konwersji obrazu znajduje się w monitorze i nie jest wymagana instalacja czegokolwiek na używającym go komputerze.

Samsung 2D/3D to póki co model koncepcyjny, będący dopiero prototypem. Nie mamy na jego temat żadnych informacji, począwszy od wspieranych rozdzielczości, kończąc na częstotliwości odświeżania. Samsung zapowiada, że więcej na ten temat zostanie ujawnione w kolejnych miesiącach roku. Dowiemy się wówczas również o dacie premierze oraz cenie monitora, choć jeśli chodzi o to drugie, już teraz mogę się założyć, że tanio nie będzie. Ale oczywiście mogę się mylić.