Stiga ma już armię autonomicznych robotów koszących. Tym bonusem przekonają cię do ich zakupu

Ludzie odpoczywają na różne sposoby – np. ja podczas zmywania. Znajdą się pewnie i tacy, którym radość po całym dniu pracy sprawi koszenie trawy w ogrodzie, ale tu pewnie wszystko zależy od powierzchni. Na większym obszarze zazwyczaj sami tego nie ogarniecie (albo nie będziecie mieć na to ochoty) i wtedy przydaje się autonomiczny robot koszący. A skoro o nich mowa, to szwedzka marka Stiga rozbudowała właśnie swój park maszynowy, nie tylko oferując modele dostosowane do różnych budżetów, ale też wzbogacając dostępne w nich funkcje. Mają w zanadrzu jeszcze jeden istotny aspekt, dzięki któremu kupując jeden z modeli tego producenta zapewniacie sobie tzw. święty spokój.
Stiga ma już armię autonomicznych robotów koszących. Tym bonusem przekonają cię do ich zakupu

Z marką Stiga ludzi mających komfort posiadania kawałka własnego trawnika raczej zapoznawać nie trzeba. Szwedzi do tej pory mają na tym poletku już 37 patentów, w tym 20 związanych z nawigacją, 8 z łącznością i 9 z konstrukcją i rozwiązaniami mechanicznymi. Wszystkie autonomiczne roboty koszące Stiga działają w oparciu o wirtualny obszar RTK GPS, w połączeniu z opatentowaną technologią Active Guidance System (AGS), zapewniającą najwyższą stabilność sygnału, która zapobiega przestojom w koszeniu. Maszyny uczą się i zapamiętują miejsca, w których sygnał GPS może być słaby lub zakłócony i na tej podstawie budują najbardziej efektywną trasę koszenia.

Roboty Stiga utrzymują stałą łączność ze stacją bazową na całej trasie, ale posiadacz takiego urządzenia ma też aplikację Stiga.GO, pozwalającą na pełną kontrolę nad statusem i zadaniami. Harmonogram koszenia i regulacja wysokości cięcia, dokaszanie krawędzi i modyfikacja obwodu – to m.in. takie parametry można tam ustawiać. Producent stawia też na eleganckie wzornictwo, dzięki czemu doczekał się wyróżnienia prestiżową nagrodą Red Dot Design Award. Roboty Stiga wymagają tylko 2-3 cykli koszenia (w zależności od modelu) dziennie, aby zadbać o zalecaną powierzchnię, bez konieczności nadmiernego koszenia lub koszenia w nocy, dając trawie co najmniej 5 godzin na zatrzymanie wilgoci przed następnym koszeniem.

Stiga w ofensywie z nowymi modelami i funkcjami

Oprócz flagowego modelu Stiga A1500 mamy teraz w ofercie modele A500, A750 i A1000 dostosowane do koszenia mniejszych trawników (od 500 do 1000 m2). W rodzinie dużych robotów debiutują natomiast modele A7500 i A10000, które rozszerzają obszar koszenia, aż do 10 000 m2. Warto rzucić okiem na nowe funkcje, jakie producent zdecydował się dodać do swoich urządzeń. Wśród nich warto wymienić np. niestandardowy kąt koszenia (po wybraniu pożądanego wzoru koszenia, możliwe jest zmodyfikowanie kąta zorganizowanego toru koszenia, który można dostosować w zakresie od +90° do -90°, z dokładnością co 0,1 stopnia. To rozwiązanie dopasowuje tor koszenia do istniejących kształtów lub struktur ogrodowych, poprawiając ogólną estetykę ogrodu.

Można teraz ustawić tymczasowe strefy wyłączone z koszenia, łącząc dwa punkty wirtualnego obwodu, tworząc linię rozdzielającą. Za sprawą funkcji Odejdź Stąd da się też tymczasowo wyłączyć z obszaru koszenia strefy wokół użytkownika, która jest definiowana na podstawie pozycji GPS urządzenia mobilnego. Alternatywnie można wybrać tzw. odległości buforową od żądanego punktu na mapie ogrodu za pośrednictwem aplikacji Stiga.GO i określić czas jej obowiązywania. Jeśli podczas koszenia robot wielokrotnie uderzy w przeszkodę, po powrocie do bazy powiadomi operatora o obecności hipotetycznej przeszkody. Na mapie będziemy widzieć przybliżoną pozycję przeszkody i ustawić wokół niej okrągłą strefę zakazu koszenia.

Czytaj też: Akumulatorowa rewolucja w ogrodzie – Ekosystem STIGA zmienia zasady pracy

Roboty Stiga mają teraz funkcję koszenia obszarów zamkniętych, bez łączenia ich z trasami komunikacyjnymi między strefami. Po ukończeniu wyznaczonej strefy koszenia, urządzenie automatycznie zatrzyma się, oczekując na ponowne umieszczenie w bazie ładującej lub w innej strefie ogrodu. Z kolei funkcja długiego wyjścia powoduje odejście od bazy dokującej na odległość 2 metrów, a następnie obrót o 180 stopni w celu rozpoczęcia pracy. Jeśli korzystamy z aplikacji Stiga.GO, robot może wysyłać na telefon powiadomienia push (w przypadku awarii lub po skoszeniu zamkniętego obszaru). Akumulator ePower po 1500 cyklach ładowania (około 4 lata użytkowania) zachowuje pojemność na poziomie 80%, a po zakupie urządzenia otrzymujemy bezpłatną, dożywotnią łączność GPS przez cały okres użytkowania.