Najnowszy elektryczny samochód z Chin zachwyca akumulatorami i zasięgiem
L6 Max Lightyear Edition jest pionierem w stosowaniu nowej generacji akumulatorów, które stanowią znaczące ulepszenie w porównaniu do tych tradycyjnych z płynnym elektrolitem, będących podstawą samochodów elektrycznych i przeróżnych gadżetów elektronicznych. Opracowane przez IM Motors akumulatory zawierają materiał stały zawieszony w ciekłym elektrolicie, oferując kompromis między starym a nowym. Taka konstrukcja nie tylko zwiększa bezpieczeństwo i wydajność w temperaturach poniżej zera, ale również znacznie zwiększa gęstość energii, pozwalając na przechowywanie większej ilości energii na jednostkę masy i objętości.
Czytaj też: Przełom w wyścigu zbrojeń. Chiny mają broń, która przedefiniuje wojnę
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2FIM-Motors-L6-Max-Lightyear-Edition-1.jpg&w=1600&q=85)
To właśnie m.in. dzięki temu akumulatorowi elektryczny samochód L6 Max Lightyear Edition może pochwalić się imponującym zasięgiem, przekraczającym 1000 km w chińskim cyklu testowym CLTC, co czyni go jednym z najbardziej imponujących pojazdów pod względem zasięgu na jednym ładowaniu. Gdyby tego było mało, ten samochód elektryczny obsługuje również ultrabłyskawiczne ładowanie, dodając 400 km zasięgu w zaledwie 12 minut, co rozwiązuje jedno z największych ograniczeń obecnej technologii EV – czas ładowania.
Czytaj też: Ta technologia zaburzyła równowagę sił. Jak Chiny nadepnęły na odcisk USA?
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2FIM-Motors-L6-Max-Lightyear-Edition-3.jpg&w=1600&q=85)
Jeśli idzie o ofertę IM Motors, to L6 jest dostępny w wersji z pojedynczym silnikiem i napędem na tylne koła oraz w wersji z podwójnym silnikiem i napędem na cztery koła. Wersja z jednym silnikiem zapewnia dostęp do 216 kW maksymalnej mocy, podczas gdy wersja z dwoma silnikami już do całych 579 kW łącznej mocy. Wszystko to opakowane w przyjemnym dla oka, bo nowoczesnym i luksusowym wydaniu, które obejmuje również zaawansowane cyfrowe systemy pokładowe oraz funkcje napędu, bo sterowanie wszystkimi kołami, które rozwinięto aż do możliwości “chodu kraba”.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2FIM-Motors-L6-Max-Lightyear-Edition-4.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2FIM-Motors-L6-Max-Lightyear-Edition-5-1600x775.jpg&w=1600&q=85)
Czytaj też: Chiny dają jasny sygnał Stanom Zjednoczonym. Wygrały na morzu, teraz chcą w przestworzach
Pomimo swojej zaawansowanej technologii i luksusowych funkcji, L6 od IM Motors jest oferowany w stosunkowo niskich cenach, bo od 32000 do 45000 dolarów, czyli od 127000 do 179000 złotych. Pamiętajcie jednak, że tylko ten najdroższy wariant (Max Lightyear Edition) dzierży zaawansowane akumulatory. W ogólnym jednak rozrachunku samo powstanie tak zaawansowanego samochodu elektrycznego w Chinach daje jasny sygnał dla globalnego przemysłu motoryzacyjnego co do tego, że czas rozwijać swoją technologię akumulatorową.