Na początek rozprawmy się z mitami – czy krótkie doładowywanie smartfonu negatywnie wpływa na jego kondycję?
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2022%2F11%2F3mk-hyper-10.jpg&w=1600&q=85)
Bo baterię, to trzeba najpierw sformatować… Przez lata słyszeliśmy to zdanie, które ani nie jest poprawne, ani nie jest dzisiaj aktualne. Formowanie, a nie formatowanie, akumulatora w telefonie komórkowym to relikt czasów ogniw niklowo-kadmowych, które cierpiały na efekt pamięci. Czyli jeśli naładowaliśmy je przy zapasie 20%, a w tamtych czasach byłaby to jedna lub dwie kreski baterii, rozładowanie jej poniżej tego poziomu w przyszłości nie byłoby już możliwe. Dlatego też konieczne było rozładowywanie ich całkowicie, przed kolejnym naładowaniem.
Później przyszedł czas na akumulatory niklowo-metalowo-wodorkowe i tutaj efekt pamięci nie występował, ale pojawiało się tzw. zjawisko leniwej baterii. Mocno upraszczając temat, żywotność ogniwa zaczynała maleć. Rozwiązaniem było całkowite rozładowanie go i odpowiednie naładowanie. Z kolei, aby wydłużyć żywotność takiego akumulatora, warto było ładować go do pełna, ale od ok 50%.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-06-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Od ponad 20 lat w telefonach, a dzisiaj smartfonach, mamy ogniwa litowo-jonowe oraz litowo-polimerowe, ale przez lata mit formatowania baterii był żywy i poniekąd jeszcze tli się do dzisiaj. Tymczasem są to nowoczesne, odpowiednie sterowane przez podzespoły akumulatory, które trudno jest wybić z dobrej kondycji i które wręcz lubią być doładowywane, zamiast ładowania ich od o do 100%. Zupełnie jak w samochodach elektrycznych. A szybkie doładowywanie na ogół jest nam na rękę, więc korzystają na tym obie strony.
Infinix All-Round FastCharge 2.0 to jeden z przykładów współczesnej technologii szybkiego ładowania smartfonu
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-01-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Szybkie ładowanie to jedna z najbardziej rozpoznawalnych funkcji smartfonów Infinix. Jej najnowsza odsłona nazywa się All-Round FastCharge 2.0 i w smartfonach producenta znajdziemy autorski układ Cheetah X1, który odpowiada za to, aby szybkie ładowanie przebiegało sprawnie i bezpiecznie.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-35-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Układ zachowuje też odpowiedni balans pomiędzy szybkością ładowania a optymalnym wykorzystaniem akumulatora. Stąd też maksymalna moc ładowania to 100 W, co może nie jest rekordem na rynku, ale to więcej niż potrzebujemy w zdecydowanej większości sytuacji.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-03-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Mówimy tu np. o zachowaniu odpowiedniej temperatury, czy dbaniu o to, aby akumulator nie przemęczał się wtedy, kiedy nie jest to konieczne. Przykłady? Kiedy podłączamy smartfon do ładowania w nocy, potrzebujemy, aby był naładowany rano. Urządzenie wie, która jest godzina i widzi, że nie jest używane w trakcie ładowania, więc obniża moc tak, aby naładować się dopiero rano. Inny przykład to granie w gry. Jeśli w trakcie grania podłączymy smartfon do ładowania, akumulator będzie jednocześnie ładowany i rozładowywany w wyniku większego obciążenia podzespołów. Co nie ma większego sensu. W takiej sytuacji Infinix będzie czerpać energię bezpośrednio z ładowarki, bez konieczności wykorzystywania akumulatora, który może w tym czasie odpocząć.
Infinix Note 40 Pro ładuje się szybko, ale też w nowy sposób. Pomaga w tym specjalne etui
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-04-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
W nowym smartfonie Infinix Note 40 Pro znajdziemy obsługę szybkiego ładowania o mocy 70 W, przy użyciu ładowarki, która znajduje się w zestawie. To wystarczająca moc do tego, aby urządzenie było dosłownie gotowe do wyjścia z domu, zanim sami zdążymy się przygotować.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-05-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Weźmy konkretny przykład. Mieliśmy pracowity dzień, podczas którego wyjątkowo intensywnie korzystaliśmy ze smartfonu i prawie go rozładowaliśmy. Ok, naciągany przykład, bo rozładowanie akumulatora o pojemności 5000 mAh wymaga sporo umiejętności, ale uznajmy, że był to taki wyjątkowy dzień. Po pracy jesteśmy umówieni i mamy pół godziny na prysznic, uprasowanie ubrania i szybki obiad. W pół godziny, co potwierdziliśmy już naszymi testami, Infinix Note 40 Pro naładuje się do 90%. A jeśli potrzebujemy bardziej ekstremalnego tempa ładowania, w ciągu 10 minut dodamy prawie 40% energii. Nie powiecie, że to nie robi wrażenia.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-08-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Infinix Note 40 Pro ma jeszcze jedną ciekawą funkcję związaną z ładowaniem i jest nią specjalne etui z technologią MagCharge. Nawet bez niej etui robi bardzo pozytywne wrażenie, bo jest cienkie i bardzo minimalnie zwiększa grubość smartfonu, a do tego ma skórzane wykończenie. To wygląda szalenie efektownie i elegancko. No ale my tu przecież o ładowaniu… Po założeniu etui, do jego tylnej części możemy za pomocą magnesów przyczepić specjalną ładowarkę, która ładuje akumulator z mocą 15 W, a maksymalna obsługiwana moc w przypadku ładowania bezprzewodowego to 20 W. Sama ładowarka jest cieniutka, elegancka i świetnie komponuje się ze skórzanym etui.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-09-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Smartfon możemy też wykorzystać jako powerbank, co przydaje się w momencie, kiedy rozładuje nam się zegarek lub słuchawki, ale też wielokrotnie na różnych eventach branżowych w ten sposób ratowaliśmy wzajemnie swoje smartfony. Infinix Note 40 Pro pozwala w ten sposób doładować inne urządzenia przewodowo, jak i bezprzewodowo.
Infinix Note 40 Pro z pełnym, w pełnym tego słowa znaczeniu, zestawem
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2Finfinix-note-40-pro-10-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Infinix Note 40 Pro jest już dostępny w sprzedaży w cenie 1 496 zł. Za tyle dostaniemy smartfon z jednym z bogatszych zestawów, jakie są dostępne na rynku. Znajdziemy w nim zasilacz o mocy 70 W, kabel USB-C, słuchawki USB-C, klucz do otwarcia gniazda kart, etui z obsługą MagCharge, dodatkowo szkło hartowane chroniące ekran, a ładowarkę MagCharge dostajemy w prezencie za symboliczną złotówkę. Ciekawy smartfon, bogaty zestaw, dobra cena i szybkie ładowanie, jedne z najszybszych, jakie znajdziemy w tej cenie. Wisienką na torcie pozostaje, rzadko niespotykane w tej cenie, ładowanie bezprzewodowe, a ładowarki bezprzewodowej w zestawie można ze świecą szukać.