Z Windows wkrótce zniknie te 10 elementów. Za którymi zatęsknisz?

Microsoft nie tylko dodaje do systemu Windows nowe funkcje, ale także usuwa z niego te, które uznaje za przestarzałe lub które po prostu się nie udały. Dlatego w najbliższym czasie z wydań 10 i 11 zniknie dziesięć elementów, które są z nami od lat.
Windows 10
Windows 10

Najpopularniejszy system operacyjny świata wciąż ewoluuje na naszych oczach. Usuwanie z niego aplikacji i funkcji nie jest niczym nowym – każda nowa wersja to mniejsze lub większe zmiany . Z informacji podawanych przez sam Microsoft wiemy już, które elementy znikną w najbliższej przyszłości z Windows. Z których z nich korzystasz na co dzień?

Windows te funkcje wkrótce straci na zawsze

Na szczęście Microsoft nie usuwa funkcji z dnia na dzień, a zapowiada ich likwidację odpowiednio wcześniej. Dzięki temu jeśli korzystasz z któregoś z rozwiązań, możesz znaleźć dla niego odpowiednią alternatywę. Oto dziesięć technologii i aplikacji, jakie nie pojawią się już w systemach Windows – zostaną usunięte podczas kolejnych aktualizacji Win10 oraz Win11.

Oto pełna lista elementów usuwanych w najbliższej przyszłości:

  • WordPad – edytor tekstu, który jest obecny od wydania Windows 95. Nie może to dziwić, biorąc pod uwagę, jak bardzo rozbudowywany jest Notatnik;
  • Cortana – tego dodatku nie będzie nam w Polsce brakować, ponieważ nigdy nie był w naszym rejonie dostępny. Wirtualna asystentka nie cieszyła się dużym uznaniem na świecie, a Copilot okazał się znacznie ciekawszą alternatywą;
  • VBScript – stworzony przez Microsoft język skryptowy zniknie z Windows;
  • WebDAV – rozszerzenie protokołu HTTP, służące jako WebClient, również zostanie usunięte. Oznacza to, że nie będzie możliwości wykorzystania go do urządzeń sieciowych. Jak dotąd często było stosowane w rozwiązaniach chmurowych;
  • TLS – Windows straci wsparcie dla certyfikatów TLS z kluczami RSA mniejszymi niż 2048 bitów. Jeśli nadal będzie używać się przestarzałych certyfikatów dla aplikacji, niesie to ryzyko ich braku działania;
  • psr.exe – czyli rejestrator kroków problemu. Narzędzie służyło do rejestrowania problemów, co ułatwiało życie wsparciu technicznemu i adminom, ale teraz Microsoft radzi używać w tym celu wbudowanego narzędzia Wycinek i Szkic;
  • Windows Mail i Outlook Express – te dwie doskonale znane i lubiane aplikacje zostaną połączone w zwykłym Outlooku. Wszystkie kontakty, maile i dane będzie można przenieść, dzięki czemu nie utraci się niczego;
  • Wmic.exe – Windows Management Instrumentation (WMI) to zestaw rozszerzeń uławiających diagnostykę komputera oraz pozyskiwanie informacji na jego temat, jak np. danych o sprzęcie. Komenda ta zniknie z wiersza poleceń;
  • Windows-to-Go – mniej znane rozwiązanie, pozwalające na przenoszeniu systemu na dysku i uruchamianie go na różnych urządzeniach. W tym roku zakończy swój żywot;
  • Grupa Domowa – funkcja pozwalająca na stworzenie grupy komputerów w sieci domowej, które mogą udostępniać pliki i drukarki. Jeśli ktoś jej używa – pozostanie, ale tworzenie nowych nie będzie już możliwe.
Windows 11

Czytaj też: Microsoft ogłasza ceny za przedłużone wsparcie dla Windows 10. Skorzystasz?

Czy zmiany są pozytywnym zjawiskiem? Jak najbardziej – niektóre funkcje się kanibalizowały, inne zaś występowały podwójnie (jak WordPad i Notatnik), więc nie ma sensu niepotrzebnie obciążać Windows. Warto zarazem dodać, że Microsoft cały czas wprowadza nowe rozwiązania, które podnoszą komfort użytkowania systemu.