Little Bird służą najlepszym w wojsku USA od lat. Wyjątkowe helikoptery pod znakiem zapytania

Jaka przyszłość czeka teraz Little Bird, czyli wyjątkowe helikoptery AH/MH-6, którymi posługują się specjalsi USA? Dziś może i służą dumnie, ale co będzie z nimi po 2030 roku?
Little Bird służą najlepszym w wojsku USA od lat. Wyjątkowe helikoptery pod znakiem zapytania

Helikoptery AH/MH-6 Little Bird od USA stoją przed niepewną przyszłością

Miały być potężne i na wskroś nowoczesne śmigłowce Future Attack Reconnaissance Aircraft (FARA), a nie będzie nic. Kiedy dowiedzieliśmy się o zakończeniu tego programu Wojska USA ulepszone Małe Ptaszki wróciły do gry, jako idealne śmigłowce wojskowe dla amerykańskich specjalsów. Jednak w praktyce ich przyszłość nadal pozostaje niepewna, bo choć zostały tymczasowo wskrzeszone, to najpewniej nie będą mogły służyć przez kolejne dekady. Przynajmniej bez stosownych ulepszeń.

Czytaj też: Widok rodem z filmu. Okręt podwodny USA doczekał się wyjątkowego towarzystwa

Śmigłowce Little Bird odgrywają kluczową rolę w operacjach specjalnych USA od wielu dekad. Ich zdolność do nawigacji w ograniczonych środowiskach i szybkie możliwości rozmieszczenia uczyniły je niezastąpionymi m.in. dla Night Stalkers, czyli 160. Pułku Lotnictwa Operacji Specjalnych Armii USA. Mowa tutaj szczególnie o modelach w konfiguracjach MH-6 do transportu lekkiego personelu i AH-6 do przeprowadzania misji ataku. Niedawno na ich temat wypowiedział się Dr Steven Smith, Dyrektor Wykonawczy Programów Lotnictwa Śmigłowcowego w SOCOM, który potwierdził, że bez owoców programu FARA, USA musi teraz utrzymać śmigłowce Little Bird przez dłuższy czas.

Czytaj też: Zbrojeniowa rewolucja prosto z drukarki 3D. Oto jak USA chcą produkować najpotężniejsze bronie

Wiemy, że do tej pory Night Stalkers doczekał się ulepszenia AH/MH-6M Mission Enhanced Little Bird (MELB) serii Block 2 do nowych typów AH/MH-6R MELB Block 3. Te nowe wersje doczekały się wzmocnionego kadłuba i zmodernizowanego kokpitu z pakietem Avionics Management System (AMS), dzięki którym żywotność tych śmigłowców została przedłużona aż do lat 2031-2032. Tyle tylko, że po ulepszeniu Block 3 przyszłość wszystkich Little Bird jest niepewna. Przynajmniej na tę chwilę.

Czytaj też: To nie zwykły dron, a ULTRA dron. Lotnictwo USA zrewolucjonizowało nadzór

W najlepszym wypadku padną decyzję o ulepszeniu całej floty do kolejnego wariantu, ale tego typu postępowanie nie może trwać wiecznie przez podstawowe ograniczenia platformy, które mogą zostać w pewnym stopniową rozwiązane poprzez kosztowną elektryfikację i wymianę łopatek wirnika. W grę może wejść też opracowanie całkowicie nowego wariantu Little Bird, czyli MELB-X, który ciągle jest rozważany. Wspomina się również o zastąpieniu tych śmigłowców dronami, ale jest to utrudnione przez precyzyjną naturę takich maszyn oraz specyficzne przeznaczenie np. do szybkiego przerzutu jednostek specjalnych na dachy.