Czwarty lot testowy Starshipa – ZROBILI TO!

Pierwszy i drugi lot testowy Starshipa zakończyły się spektakularnymi katastrofami, które dostarczyły dość danych, by trzeci lot przebiegł zupełnie inaczej. Co prawda i tu nie udało się wodować boostera i doprowadzić do wodowania Starshipa, ale lot przebiegał mniej więcej zgodnie z przewidywaniami i wszystkie testy w locie zakończyły się powodzeniem. Nic zatem dziwnego, że na czwarty lot testowy wszyscy czekali z dużą niecierpliwością i nie mniejszymi oczekiwaniami.
Czwarty lot testowy Starshipa – ZROBILI TO!

Starship tym razem bez dodatkowych zadań w locie

Tym razem misja nie przewidywała dodatkowych testów w locie – istotny był start, podczas którego testowano między innymi nowy system odprowadzania płomieni wylotowych i supresji wodnej, procedura hot staging, czyli uruchomienia silników przez Starshipa przed fizycznym oddzieleniem się od boostera oraz po raz pierwszy odrzucenie łącznika podczas lotu powrotnego boostera.

I w zasadzie wszystkie cele misji zostały zrealizowane. Zespół Starship Super-Heavy wystartował dokładnie o zakładanej godzinie, a jedynym problemem technicznym była awaria jednego z silników Raptor w zewnętrznym pierścieniu, co nie miało żadnego wpływu na zdolność do lotu, ani – co ważne – odpalenia hamującego, do tego bowiem wykorzystywane są wyłącznie silniki wewnętrzne.

Źródło: SpaceX

W T=+2:45 Starship poprawnie uruchomił silniki i oddzielił się od boostera Super Heavy, który po serii dość agresywnych manewrów w T=+2:49 uruchomił silniki w celu wykonania manewru kontrolowanego powrotu do atmosfery. W T=+3:52 silniki zostały wyłączone, a 2 sekundy później został odrzucony pierścień łączący wcześniej booster ze Starshipem.

Booster ponownie uruchomił silniki do manewru hamowania w T=+6:43, by 21 sekund później miękko opaść do oceanu. Mniej więcej w tym samym czasie ramiona przechwytujące na wyrzutni wykonały także symulowane przechwycenie.

Starship staging

Lot Starshipa przebiegał bez zakłóceń, choć tym razem nie mieliśmy okazji cieszyć się ciągłym strumieniem wideo z kamer zamontowanych na powierzchni statku – przez większość lotu widoczna była tylko telemetria. Strumień wideo przywrócony został przed manewrem hamowania atmosferycznego, który rozpoczął się w T=+47:25. Dzięki konstelacji satelitów Starlink mogliśmy obserwować na żywo tworzącą się na osłonie termicznej poduszkę plazmy, nabierającą jasności w miarę, gdy atmosfera gęstniała i hamowanie stawało się bardziej intensywne.

Starship heat

Sam manewr hamowania był widowiskiem dla ludzi o mocnych nerwach, gdyż po osiągnięciu maksymalnej temperatury osłony termicznej plazma zaczęła przepalać przednie finy stabilizujące lot – kamera najpierw pokazała iskry, później topiący się metal i odpadające elementy konstrukcyjne, a później temperatura doprowadziła do pęknięcia soczewki i uszkodzenia kamery, która właściwie do końca lotu pokazywała już tylko tyle, że lot wciąż trwa. Dwie czy trzy przerwy w łączności mogły wskazywać na narastające problemy i rosnące prawdopodobieństwo katastrofy, lecz telemetria wykazywała, że mimo uszkodzeń Starship wciąż leci lotem kontrolowanym.

Największym wyzwaniem było obrócenie maszyny i uruchomienie silników do hamowania – nie było żadnej pewności, że nadtopione finy nie ulegną zniszczeniu podczas manewru, jednak Starship obrócił się poprawnie i w T=+1:05:43 uruchomił silniki, a 5 sekund później osiadł w kontrolowany sposób na powierzchni Oceanu Indyjskiego.

Ogromny sukces oznacza, że na kolejny lot nie trzeba będzie czekać długo

Ponieważ podczas lotu nie doszło właściwie do żadnych poważniejszych problemów, które podlegałyby dochodzeniu ze strony FAA, oznacza to, że o zgodę na kolejny lot SpaceX może się ubiegać właściwie już teraz, a realny termin wyznaczony będzie raczej możliwościami złożenia i przygotowania do lotu kolejnego Starshipa. Najpoważniejszym wyzwaniem jest w tej chwili analiza zgromadzonych danych i ustalenie, jakie elementy pojazdów są do poprawy, oczywiście poza koniecznością usprawnienia osłony termicznej, by lot nie dostarczał tak intensywnych wrażeń w ostatniej fazie.

Przebieg lotu

HR/MIN/SECEVENT
00:00:02Liftoff
00:01:02Max Q (moment of peak mechanical stress on the rocket)
00:02:41Super Heavy MECO (most engines cut off)
00:02:45Hot-staging (Starship Raptor ignition and stage separation)
00:02:49Super Heavy boostback burn startup
00:03:52Super Heavy boostback burn shutdown
00:03:54Hot-stage jettison
00:06:39Super Heavy is transonic
00:06:43Super Heavy landing burn startup
00:07:04Super Heavy landing burn shutdown
00:08:23Starship engine cutoff
00:47:25Starship entry
01:03:11Starship is transonic
01:04:01Starship is subsonic
01:05:38Landing flip
01:05:43Landing burn
01:05:48An exciting landing!
Źródło: SpaceX