Apple znów sięgnie po twoje pieniądze – Apple Intelligence będzie płatne

Jedną z najważniejszych nowości ogłoszonych na czerwcowym Keynote była Apple Intelligence, spinająca różnorodne usługi systemowe w jeden elastyczny system. Usługa nie będzie jeszcze gotowa w momencie wrześniowej premiery nowych urządzeń, lecz powinna być już dostępna w wersji beta – niestety prawdopodobnie nie na obszarze UE, chyba że Apple dogada się z Komisją Europejską. Apple Intelligence wystartuje jako usługa dostępna za darmo, ale… no właśnie, niekoniecznie na zawsze.
Apple iPad Pro 13 2024
Apple iPad Pro 13 2024

Apple Intelligence wymagać będzie subskrypcji?

Tak sugerują raporty Marka Gurmana z Bloomberga, na które powołuje się serwis GSMArena. A dokładniej rzecz biorąc, można spodziewać się podziału Apple Intelligence na dwa warianty – podstawowy, zawierający ograniczony zestaw funkcji, oraz pełny, dający dostęp do wszystkich możliwości dostępnych w ramach usługi.

Apple Intelligence

Zamiarem Apple jest przesunięcie punktu ciężkości i zarobków z urządzeń na korzyść usług – można powiedzieć, że producent sam sobie ukręcił na siebie ten bat, urządzenia Apple są bowiem dzięki dobremu wsparciu długowieczne i użytkownicy używają ich coraz dłużej, zanim zdecydują się na ich wymianę. Co więcej, Apple jak się zdaje, planuje także pobierać opłaty od innych dostawców usług AI, które będą się integrować z Apple Intelligence, w sposób zbliżony do haraczu pobieranego przy sprzedaży aplikacji w App Store.

Częściowo płatne usługi AI to zresztą nie jest nic nowego – tak działa choćby Microsoft Copilot, który w płatnej wersji może wspomagać użytkowanie Office’a, a w podstawowej ograniczony jest w zasadzie do przeglądarki, czy nawet ChatGPT, który tylko w płatnej wersji oferuje dostęp do nowych modeli językowych i aktualnych informacji.

Jeśli zagłosujemy portfelem, że tego właśnie chcemy, to sytuacja raczej się nie poprawi – niezbędna do działania AI moc obliczeniowa nie rośnie na drzewach, a nie wszystko da się wciąż zrobić lokalnie. W przypadku Apple dodatkowo czeka nas wymiana urządzeń, większość starszych smartfonów i tabletów bowiem z powodu braków sprzętowych w ogóle nie otrzyma najgorętszej nowości ostatniego Keynote. To jest, jeśli w ogóle będziemy mogli z AI korzystać przez tarcia na linii Apple-EU.