Rząd nałoży obowiązek weryfikacji wieku na dostawców usług
Ustawa o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie nie jest pierwszą próbą zabezpieczenia dzieci przed przedwczesnym uzyskaniem dostępu do niepożądanych treści. Większość wcześniejszych projektów jednak zakładała jednak tryb „weźmiemy się i zróbcie”, przerzucając obowiązek blokowania stron na dostawców internetu i nakładając sankcje właśnie na nich, jeśli coś by poszło nie tak. Finalnie żaden z tych niedorobionych projektów nie został dokończony – i aż prosiłoby się tu dodać „i bardzo dobrze”.
Jeśli chodzi o projekt ustawy, który trafił do prac rządowych, nie wiemy o nim zbyt wiele – pod numerem UD179 na stronie KPRM znajdziemy w tej chwili jedynie założenia, bez dostępu do treści, a w wyszukiwarce RCL można znaleźć jedynie poprzedni projekt, z 2022 roku.
Z założeń wynika jednak, że rząd planuje wprowadzić dla dostawców treści pornograficznych obowiązek weryfikacji wieku odbiorcy, nie wskazując jednak konkretnego mechanizmu tej weryfikacji. Zamiast tego Minister Cyfryzacji w porozumieniu z Prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej ustali wytyczne w zakresie wymogów, jakie muszą spełniać te mechanizmy, by zapewnić skuteczność weryfikacji, poszanowanie ochrony danych osobowych, przy uwzględnieniu możliwości techniczne usługodawców.
Organem nadzorującym wykonanie zobowiązań miałby być prezes UKE, który będzie mógł kontrolować dostawców i nakładać kary w razie niewywiązania się z obowiązków związanych z weryfikacją wieku. Podmioty, które się nie dostosują, trafią do prowadzonego przez NASK rejestru, na podstawie którego dostęp do stron będą blokowac operatorzy.
Projekt przygotowany jest przez Ministerstwo Cyfryzacji, a odpowiedzialny zań jest Michał Gramatyka. Założenia wyglądają dość sensownie (a nie jest to regułą w przypadku MC), diabeł zapewne tkwi w szczegółach, których jednak nie poznamy, dopóki nie będą dostępne do wglądu szczegółowe przepisy.