Aktualizacja KB5053606 to jedna z ostatnich, jakie otrzymuje Win10 przed oficjalną datą zakończenia wsparcia, która przypada na 14 października 2025 roku. System jest powoli wygaszany, a ostatnie aktualizacje pokazują, że Microsoft jest niezainteresowany wzbogacaniem go o nowe funkcje. Tak więc do tego czasu wszystkie łatki będą związane wyłącznie z naprawami błędów oraz zabezpieczeniami.
Windows 10 zyskuje na sprawności
Windows 10 KB5053606 naprawia problem związany z usługą System Guard Runtime Monitor Broker Service – która ma i tak zniknąć z systemu. Użytkownicy zauważyli w lutym błąd związany z tą usługą w Podglądzie zdarzeń, co zostało zgłoszone do Microsoftu. Producent zapewnił, że nie wpływa to na funkcje systemu operacyjnego i zostanie usunięte w przyszłej aktualizacji. Słowa dotrzymał.
Ponadto Desktop Window Manager (dwm.exe), czyli proces odpowiedzialny za renderowanie GUI w systemie operacyjnym, przestał odpowiadać, ale teraz (po wprowadzeniu poprawki) będzie działać prawidłowo. Ale nadal usługa Open Secure Shell (OpenSSH) nie uruchamia się sama i wymaga ręcznego startu. Ponadto naprawiono kilka dodatkowych problemów z chińskim edytorem metody wprowadzania tekstu (IME). Zmiana rozmiaru rodziny czcionek powodowała awarię aplikacji, a współczynnik kontrastu kolorów panelu sugestii wyszukiwania wyglądał nieco nieprawidłowo.
Czytaj też: AMD ma złą informację dla użytkowników Windows 10
Ponadto nie pojawia się nic nowego. Dlatego jeśli nie dostrzegasz u siebie żadnych z wymienionych wcześniej problemów, a system Windows 10 działa sprawnie, nie musisz instalować tej aktualizacji. Chyba, ze chcesz mieć pewność, że wszystko pracuje należycie, wówczas jak najbardziej można to zrobić.