Chiny trzymały to w sekrecie. Teraz zdradziły światu wszystkie szczegóły

Szczegóły techniczne zdradzają potencjał, potencjał jednoznacznie określa możliwości, a możliwości bezpośrednio wskazują to, czy wojsko powinno obawiać się wrogów w danych scenariuszach. Dlaczego więc Chiny tak ochoczo zdradziły sekrety swoich okrętów podwodnych?
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Rewelacja, która wstrząsnęła światem. Chiny wyjawiły światu sekrety swoich okrętów

Marynarka Wojenna Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLAN) opublikowała właśnie szczegółowe dane dotyczące czterech typów swoich okrętów podwodnych podczas obchodów Dnia Marynarki Wojennej (Navy Day). Zagwarantowało to światu pierwszy taki w historii wgląd w chińskie możliwości prowadzenia wojny podwodnej, a na dodatek zasygnalizowało poważną zmianę kraju w podejściu do komunikacji strategicznej i jawności wojskowej. Do tej pory bowiem Chiny zawsze trzymały karty przy orderach, nie chwaląc się zbytnio rzeczywistym stanem swojego wojska.

Czytaj też: USA boją się chińskich superżołnierzy. Czy zbliżamy się do powstania Kapitana Chiny?

Program okrętów podwodnych w Chinach sięga lat 50. XX wieku, kiedy to opierał się na radzieckich projektach typu Whiskey i Romeo. Z czasem kraj przeszedł na rozwój własnych konstrukcji, takich jak typ 033 i późniejszy typ 035, a w latach 70. rozpoczął budowę okrętów z napędem atomowym, czyli typu 091 (Han), co zapoczątkowało rozwój nowoczesnych technologii podwodnych w Chinach.

Czytaj też: Myśliwiec o potędze bombowca. Chiny zbudowały latające monstrum

Stoczniowa potęga kraju ciągle więc rośnie, ale w przeciwieństwie do chwalenia się nowymi technologiami, Chińczycy od zawsze oszczędnie podchodzą do zdradzania możliwości swojego wojska i sprzętu. To zmieniło się właśnie w zakresie następujących czterech okrętów podwodnych:

  • Typ 636 (Ulepszone Kilo) – wprowadzone do służby w latach 90. zmodernizowane okręty produkcji rosyjskiej. Wyróżniają się niską emisją hałasu i dużym zasięgiem (do 13890 km), a są uzbrojone w torpedy, miny i pociski manewrujące. Uważane za jedne z najcichszych konwencjonalnych okrętów bez systemów AIP na świecie.
  • Typ 039 (Song) – pierwszy w pełni chiński projekt. Wyróżnia się nowoczesnym, opływowym kadłubem, wypornością rzędu około 4000 ton, możliwością zanurzenia do 400 metrów i sonarami bazującymi na technologii francuskiej. Możliwa obecność systemu AIP. Typ przeszedł ewolucję techniczną – od pierwotnych problemów z hałasem po udoskonalone warianty 039G/G1.
  • Typ 093 (Shang) – nowoczesne atomowe okręty uderzeniowe, które powstały jako następcy typu 091. Z wersji 093 powstały kolejne generacje, bo 093A z poprawioną akustyką i 093B z napędem pump-jet oraz pociskami manewrującymi. Sześć okrętów jest już w służbie, a kolejne są w budowie. Służą jako eskorty i okręty ofensywne o zasięgu oceanicznym.
  • Typ 094 (Jin) – trzon chińskiego odstraszania nuklearnego. Okręty balistyczne (SSBN) wyposażone w maksymalnie 12 pocisków balistycznych JL-2 lub nowocześniejszych JL-3 o zasięgu ponad 10000 km. Mimo problemów z sygnaturą akustyczną zapewniają Chinom stałą zdolność do drugiego uderzenia nuklearnego z patrolowych stref w Morzu Południowochińskim.

Czytaj też: Pierwsza taka broń w historii. Chiny strzelają piekielnymi kulami ognia

Ujawnienie tych danych to jasny sygnał, że Chiny pragną zademonstrować swoją rosnącą siłę morską i odstraszający potencjał. Postęp w zakresie skrytości, zasięgu i siły ognia wskazuje na gotowość Pekinu do obrony swoich interesów morskich, a to zwłaszcza na spornych wodach Morza Południowochińskiego i w Cieśninie Tajwańskiej. Jednak ta otwartość budzi też pytania. Eksperci zastanawiają się nad gotowością operacyjną i dojrzałością technologiczną chińskich okrętów w porównaniu do sił USA czy Rosji. Szczególnie typ 094 wzbudza obawy, jako że jest ponoć głośniejszy niż amerykańskie odpowiedniki, co zmniejsza jego przeżywalność w warunkach bojowych.