Czołg Europy będzie czymś nie z tego świata. Konkrety już padły
Europa ma się czym chwalić. No, przynajmniej jeśli nowy program nie okaże się wydmuszką, a da zbrojeniówce coś specjalnego. 22 kwietnia 2025 roku w życie wszedł projekt Technologie dla istniejących i przyszłych czołgów podstawowych, którego w mediach będziecie spotykać pod akronimem FMBTech (Future Main Battle Tanks). Na czele tego ambitnego przedsięwzięcia stanął francuski gigant zbrojeniowy Thales, który wraz z 26 partnerami przemysłowymi i badawczymi z 13 państw członkowskich UE oraz Norwegii planuje stworzyć fundamenty technologiczne pod nową generację czołgów głównych dostosowanych do wymogów współczesnego i przyszłego pola walki.
Czytaj też: Pierwsza taka broń w historii. Chiny strzelają piekielnymi kulami ognia

Współczesne czołgi podstawowe, choć wciąż pozostają potężne w klasycznym konflikcie zbrojnym, to ciągle napotykają trudności w starciu z nowoczesnymi zagrożeniami, takimi jak wojna hybrydowa, cyberataki czy szybkie tempo postępu technologicznego. FMBTech odpowiada na te wyzwania, skupiając się na opracowaniu modułowych, inteligentnych i interoperacyjnych technologii, które będą nie tylko modernizować obecne floty, ale też stworzą podwaliny pod europejski ekosystem piątej generacji MBT. Wiemy, że ten trzyletni projekt o wartości 19 milionów euro, współfinansowany z funduszy Europejskiego Funduszu Obronnego (EDF) 2023, zakłada rozwój technologii w kilku kluczowych obszarach, bo ma dać życie:
- zaawansowanym systemom ochrony, czyli pancerzom i aktywnym systemom obrony nowej generacji
- modułowym “technologicznym klockom” w formie adaptowalnych podzespołów, które można wdrożyć zarówno do istniejących platform (np. Leopard 2, Leclerc), jak i tych planowanych po 2035 roku
- systemom sztucznej inteligencji do analizy pola walki w czasie rzeczywistym i wsparcia łańcucha dowodzenia
- udoskonalonej mobilności w różnorodnych warunkach terenowych
- nowoczesnym sieciom komunikacyjnym, gwarantującym pełną kompatybilność z cyfrowymi systemami dowodzenia oraz integracją z operacjami wielodomenowymi

Czytaj też: Zbudują 100-tonowego kolosa do wojowania. Weterani marynarki USA zapowiadają rewolucję
FMBTech jest traktowany jako preludium do większych europejskich projektów, takich jak Main Ground Combat System (MGCS), zmierzających do stworzenia w pełni europejskiego czołgu piątej generacji. Dzięki tej inwestycji Unia Europejska nie tylko wzmacnia swoje zdolności obronne tu i teraz, ale też w pewnym sensie zabezpiecza strategiczną pozycję w globalnym przemyśle zbrojeniowym na przyszłość. Z racji aktualnej sytuacji na świecie, to bardzo dobry krok, bo każdy wie, jak wygląda teraz sprawa z USA, czyli największą potęgą w sojuszu NATO – nieciekawie.